Rozwód

Rozwód

Rozwody bez sądu? Co słyszymy z kancelarii prezydenta

Rząd przyjął projekt ustawy w sprawie rozwodów bez sądu. Pomysł dotyczy małżeństw, które chcą się rozstać, są we wszystkim dogadane, nie mają małoletnich dzieci i nie potrzebują sądowych rozstrzygnięć. Rozwód będzie w Urzędzie Stanu Cywilnego dwuetapowy. Jeśli ustawa zostanie podpisana przez prezydenta. Materiał magazynu "Polska i Świat".

Rozwód bez wizyty w sądzie. Rząd przyjął projekt

Rada Ministrów przyjęła w środę projekt ustawy dotyczący wprowadzenia rozwodów pozasądowych. Zgodnie z proponowanymi przepisami, jeśli małżonkowie wyrażają zgodę na rozstanie, rozwód będzie mógł zostać orzeczony wyłącznie przez kierownika urzędu stanu cywilnego. Nowe przepisy mają znacząco odciążyć wymiar sprawiedliwości.

"Główny hamulcowy" w sprawie rozwodów. "Kumacie coś z tego?"

Polskie Stronnictwo Ludowe ma zastrzeżnia do projektu ustawy ułatwiającej rozwód i wprowadzającej możliwość pozasądowego rozwiązania małżeństwa. Jak wskazywała Magdalena Biejat z Lewicy, ludzie "zamiast czekać pół roku na sprawę rozwodową, przechodzić cały ten długi proces, dodatkowe nerwy, mogliby po prostu rozwieść się w urzędzie stanu cywilnego". - Komu to nie pasuje? PSL-owi - dodała. Zwróciła się też z "radą" do prezesa PSL.

Stracone szanse Franciszka

Pontyfikat Franciszka to czas zmiany i przełomu, ale z całą pewnością nie rewolucji - pisze dla tvn24.pl filozof, publicysta i działacz katolicki Tomasz P. Terlikowski.

Sposób na szybsze rozwody

Kiedyś powiedzieli sobie: tak. A co, jeśli teraz oboje zgodnie mówią: nie? Ministerstwo Sprawiedliwości, chcąc odkorkować sądy, ma pomysł, by rozwody były szybsze i nie w sądzie, a u notariusza. Ta opcja ma być jednak tylko wtedy, gdy para nie ma dzieci i jest zgodna w sprawie podziału majątku. Łukasz Wieczorek.