Nie żyje zaatakowany nożem Czech. 76-latek z zarzutem zabójstwa i w areszcie

76-letni nożownik. Wicie
Policja: 66-letni mieszkaniec Czech został zraniony nożem i w stanie zagrażającym życiu został przewieziony do szpitala
Źródło: TVN24

Prokuratura Okręgowa w Koszalinie poinformowała, że 76-letni głuchy dostał zarzut zabójstwa 66-letniego obywatela Czech. Mężczyzna nie przyznał się do winy. W czynnościach prokuratorskich uczestniczył tłumacz języka migowego. Podejrzanemu grozi dożywocie. Najbliższe trzy miesiące spędzie w areszcie tymczasowym.

Podejrzany o zabójstwo 66-letniego obywatela Czech Jan D. został 29 lipca przesłuchany i postawiono mu zarzut. W czynnościach prowadzonych przez Prokuraturę Rejonową w Sławnie uczestniczył tłumacz języka migowego, bo sprawca jest osobą głuchą.

- Podejrzany został przesłuchany i usłyszał zarzut zabójstwa. Podejrzany nie przyznał się do zarzuconego mu czynu. Składał wyjaśnienia. Potwierdził, że doszło do dźgnięcia nożem, ale powiedział, że jakby we śnie, jakby mu się to śniło - poinformowała rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Koszalinie prok. Ewa Dziadczyk.

Sąd Rejonowy w Sławnie przychylił się do wniosku prokuratury o areszt tymczasowy wobec Jana D. Istnieje obawa matactwa i ukrywania się podejrzanego - argumentowali śledczy. Mężczyzna został aresztowany na trzy miesiące.

Mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa
Mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa
Źródło: Policja Śląska

Przez kilka dni mężczyzna był poszukiwany

76-letni Jan D. podczas pobytu w ośrodku domków letniskowych w nadmorskim Wiciu miał nad ranem 22 lipca kilkakrotnie ugodzić nożem swojego znajomego, obywatela Czech, również osobę głuchą. Pokrzywdzony doznał ciężkich obrażeń, kilka dni później zmarł w szpitalu.

Jan D. był od 22 do 26 lipca poszukiwany przez policję. Prokuratura wydała postanowienie o postawieniu mu zarzutów usiłowania zabójstwa. Ujawniono jego dane osobowe i wizerunek. W piątek śląscy policjanci zatrzymali Jana D. w miejscu jego zamieszkania w Świętochłowicach. Został przetransportowany do jednostki policji w Sławnie. Tam w poniedziałek przeprowadzono z nim czynności procesowe.

Sprawę prowadzi Prokuratura Rejonowa w Sławnie. Po dzisiejszym przesłuchaniu prokurator złożył wniosek o tymczasowe aresztowanie Jana D. na trzy miesiące. Posiedzenie aresztowe sądu ma odbyć się we wtorek rano.

- Wniosek o tymczasowy areszt motywowany jest tym, że istnieje groźba matactwa i groźba ukrywania się. Podejrzany już to zrobił, po zdarzeniu ukrywał się kilka dni – podkreśliła prok. Dziadczyk.

Z dotychczasowych ustaleń w śledztwie wynika, że sprawca i ofiara dobrze się znali. Z rodziną Jana D. przyjechali do ośrodka domków letniskowych w Wiciu. Wszyscy to osoby głuche. W nocy z niedzieli na poniedziałek w jednym z domków spożywali alkohol. Po północy członkowie rodziny podejrzanego opuścili spotkanie i poszli spać do pomieszczenia na piętrze. W pokoju na parterze zostali tylko Jan D. i jego kolega Czech. To wtedy Jan D. zaatakował znajomego nożem. Pokrzywdzony trafił do szpitala, gdzie po kilku dniach zmarł.

Za zabójstwo Janowi D. grozi dożywocie.

Oglądaj TVN24 na żywo
Dowiedz się więcej:

Oglądaj TVN24 na żywo

Czytaj także: