Brudne kuwety, brak jedzenia, odparzone łapki. 16 kotów w skrajnych warunkach

Szczecin. Zlikwidowano pseudohodowlę kotów
16 kotów było trzymanych w skrajnych warunkach
Źródło: TOZ Szczecin

Do szczecińskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami trafiło 16 kotów, które były trzymane przez swojego właściciela w skrajnych warunkach. Prawie wszystkie były wychudzone i miały różne schorzenia.

16 kwietnia w godzinach wieczornych do straży miejskiej wpłynęło zgłoszenie o tym, że w jednym z mieszkań w śródmiejskiej dzielnicy Szczecin, kilkanaście kotów jest trzymanych w strasznych warunkach.

Inspektor Joanna Wojtach, rzeczniczka prasowa Straży Miejskiej w Szczecinie, potwierdziła, że funkcjonariusze pojechali na miejsce zgłoszenia. - Strażnicy potwierdzili, że zwierzęta z pseudohodowli były trzymane w skrajnych warunkach. Poprosiliśmy Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami o wsparcie i pomoc wolontariuszy- wyjaśniła.

"Patrzą na nas trzy pary oczu, koty schowane na obklejonych brudem półkach"

Strażnicy i wolontariusze znaleźli łącznie 16 kotów, z czego tylko dwa były wykastrowane. Do dyspozycji zwierząt była tylko jedna miska z wodą i dwie kuwety w odchodach i bez żwiru.

"Koty długowłose w typie rasy maine coon/norweski leśny, co dobrze maskuje wychudzenie, wyczuwalne jednak przy dotyku. jeden z kotów ma odkształcone ucho i widoczny problem z okiem. Inny mnóstwo kołtunów sklejonych moczem. W łazience patrzą na nas trzy pary oczu, koty schowane na obklejonych brudem półkach" - czytamy w komunikacie TOZ.

toz2
Zwierzęta miały jedną miskę z wodą, a w pobliżu nie było karmy
Źródło: TOZ Szczecin

Rzeczniczka straży miejskiej przekazała, że właściciel zrzekł się wszystkich zwierząt. Koty zostały zabrane do TOZ-u, gdzie się nimi zaopiekowano.

"Każdemu z kotów coś dolega. Zaczynając od nieprawidłowej masy ciała, część z nich ma koci katar, część zapalenie dziąseł i chore uszy. Do tego skołtuniona sierść, łapki poodparzane, najprawdopodobniej od moczu" - poinformowali wolontariusze.

Wszystkie koty przeszły podstawowe badania i testy. Część została zaszczepiona.

Nadkomisarz Joanna Gembala z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie przekazała, że do policji ma wpłynąć zawiadomienie od TOZ-u w tej sprawie. - W zależności od tego, co znajdzie się w tym zawiadomieniu, na tym skupimy swoje działania - dodała.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: