Na terenie zakładu firmy zajmującej się recyklingiem w Szczecinie doszło do rozszczelnienia instalacji technicznej w zbiorniku soli potasowej z siarką. Wydobywający się gaz, w połączeniu z rozgrzanym podłożem, doprowadził do wybuchu pożaru. Jedna osoba została poszkodowana. Na miejscu pracują cztery zastępy straży pożarnej i straż portowa.
Szczecińskie służby otrzymały zgłoszenie o rozszczelnieniu instalacji technicznej i wybuchu pożaru po godzinie 11. Na terenie zakładu jednej z firm, zajmującej się recyklingiem, przy ulicy Kujota, doszło do pożaru, który został spowodowany przez wyciek stopionej soli ze zbiornika.
Młodszy brygadier Tomasz Kubiak, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Szczecinie, przekazał, że wydobywający się na miejscu gaz w połączeniu z rozgrzanym podłożem spowodował zapłon.
- Strażacy, którzy walczą z ogniem, mają na sobie specjalne uniformy, które pozwalają na pracę w temperaturze powyżej 200 stopni Celsjusza - wyjaśnił. Na miejscu pracują cztery zastępy straży pożarnej i straży portowej.
Jedna osoba poszkodowana
Jeszcze przed przyjazdem służb pracownicy rozpoczęli samodzielne gaszenie pożaru. Strażak dodał, że jedna osoba, która prawdopodobnie nawdychała się oparów pożarowych, została poszkodowana. - W dobrym stanie została przewieziona do szpitala - dodał.
Firma, na której terenie doszło do pożaru, w przesłanym komunikacie wyjaśniła, że w momencie, gdy doszło do rozszczelnienia instalacji, spółka wykonywała aktualne testy nowo wybudowanej części instalacji.
"Pracujemy obecnie nad dokładnym zabezpieczeniem wycieku, aby zapewnić bezpieczeństwo naszym pracownikom i infrastrukturze zakładowej. Skutecznie zabezpieczono inne elementy instalacji, aby nie doszło do rozprzestrzenia pożaru" - czytamy.
Źródło: TVN24, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24