Ciało 40-latka zostało odnalezione w poniedziałek. - O zdarzeniu zostaliśmy poinformowani w poniedziałek. Podjęliśmy wtedy stosowne czynności, które są nadzorowane przez prokuraturę. O szczegóły proszę pytać Prokuraturę Rejonową w Gryficach - powiedział w rozmowie tvn24.pl komisarz Zbigniew Frąckiewicz z gryfickiej komendy powiatowej.
Nieoficjalnie dowiadujemy się, że 40-latek najpewniej miał wypadek samodzielny. Znaczy to tyle, że poza nim, w zdarzeniu nie uczestniczył żaden inny uczestnik ruchu. Policja sprawdza, co spowodowało, że zjechał on z drogi i doszło do tragedii.
Wszystko wskazuje na to, że jednoślad kierowany przez Litwina zjechał lub został wyrzucony z drogi tak, że ani pojazd, ani jego kierowca nie był widoczny z perspektywy innych aut przejeżdżających potem po S6.
Ciało leżało od dwóch dni?
Okoliczności wypadku to jedno, a wątpliwości związane z pracą służb to drugie. Łukasz Zboralski, dziennikarz portalu brd24.pl podał, że polska policja już w sobotę wieczorem została zaalarmowana o tym, że rodzina straciła kontakt z 40-letnim motocyklistą. Bliscy przekazali funkcjonariuszom ostatnią znaną lokalizację GPS Litwina.
Jak to ma się do wersji o tym, że gryficka komenda została zaalarmowana dwa dni później, już po znalezieniu ciała? O to pytamy inspektor Katarzynę Nowak z Komendy Głównej Policji.
- Potwierdzam, że w poniedziałek litewska policja przekazała do Biura Współpracy Międzynarodowej Komendy Głównej Policji informację o tym, że obywatel Litwy zginął na terenie Polski. Wiedza ta dotarła do nas w momencie, kiedy działania były podjęte przez gryficką komendę. Jeżeli zaś chodzi o rzekomy sygnał, który miał być przekazany w sobotę, to obecnie nie natrafiliśmy na żaden ślad takiego zgłoszenia. Obecnie nie wiemy, której komendzie miały być przekazane takie informacje i w jakiej formie. Nie wiemy też, czy alarmujące informacje trafiły do polskiej komendy, czy litewskiej. Niewykluczone jest też to, że sygnał trafił do Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego - tłumaczyła w czwartek po południu policjantka.
Komenda Główna Policji wyjaśnia
Nieco później Komenda Główna Policji przekazała nam, że zgłoszenie dotyczące zaginięcia rzeczywiście wpłynęło w sobotę, ale do litewskiej policji. Jak wyjaśniła KGP, Litwa otrzymała informację o zaginięciu od żony zmarłego w sobotę o godzinie 23.45, w niedzielę - o godzinie 7.30 - litewskie służby rozpoczęły poszukiwania, a w poniedziałek prowadzący czynności litewski policjant otrzymał informację od rodziny, że pod ustalonymi za pomocą aplikacji koordynatami krewni znaleźli ciało zaginionego.
W piątek po południu Komenda Powiatowa Policji w Gryficach opublikowała komunikat, w którym poinformowała, że gryficcy policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności śmierci 40 -letniego obywatela Litwy.
"W poniedziałek 7. lipca br. o godz. 6:10 funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Gryficach otrzymali zgłoszenie z WCPR o ujawnieniu ciała obywatela Liwy w pobliżu drogi S6. Policjanci na miejscu zdarzenia podjęli czynności pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Gryficach" - przekazano.
Gryficcy policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności śmierci 40 -letniego obywatela Litwy. W...
Posted by Komenda Powiatowa Policji w Gryficach on Friday, July 11, 2025
Autorka/Autor: bż/tok
Źródło: tvn24.pl, brd24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Google Street View