Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie, który 3 kwietnia 2023 roku na drodze S3 w rejonie węzła Rzęśnica, kierując samochodem sprowadził bezpośrednie niebezpieczeństwo katastrofy w ruchu lądowym. Grozi mu do ośmiu lat więzienia.
"W toku śledztwa ustalono, że kierujący bmw wyprzedził samochód osobowy marki Hyundai, a następnie zaczął gwałtownie hamować, zatrzymując swój pojazd oraz zmuszając do zatrzymania pojazd wyprzedzany" - czytamy w komunikacie prokuratury.
27-latek przyznał się do zarzucanego mu czynu.
CZYTAJ TEŻ: Jechał pod prąd całą szerokością jezdni, innych kierowców zmuszał do ucieczki na pobocze
Nagranie z S3
Całą sytuację nagrał jeden z kierowców uczestniczących w zdarzeniu. Widać na nim, jak kierowca bmw wyprzedza auto, włącza światła awaryjne, a potem zajeżdża kierowcy drogę i wyhamowuje. Autor nagrania omija pojazd i próbuje odjechać, co uniemożliwia mu kierowca bmw. W pewnym momencie mężczyzna staje na lewym pasie trasy, wysiada z samochodu i zaczyna biec w kierunku auta autora nagrania. Ten wrzuca wsteczny i odjeżdża kilkadziesiąt metrów w tył. Następnie rusza do przodu i omija mężczyznę.
Nie wiemy, co stało się wcześniej i doprowadziło do takiego zachowania kierowcy bmw, ani po tym, jak nagranie się urywa. Jak przekazywała starszy sierżant Natalia Gogosza z Komendy Powiatowej Policji w Goleniowie, następnego dnia o godzinie 11.40 autor nagrania przyjechał do Komendy Miejskiej Policji w Świnoujściu i zgłosił atak na drodze ekspresowej.
Oskarżonemu mężczyźnie grozi od sześciu miesięcy do ośmiu lat więzienia.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: youtube/bandyta.z.kamerka