Źródła unijne nie spodziewają się, że na rozpoczynającym się we wtorek szczycie w Brukseli brytyjski premier David Cameron uruchomi przewidzianą w art. 50 Traktatu Unii Europejskiej procedurę wyjścia z Unii Europejskiej.
- Oczekujemy, że Cameron przedstawi wyniki referendum. Nie spodziewamy się na tym etapie, że Cameron uruchomi art. 50 - powiedział w niedzielę w Brukseli zastrzegający anonimowość unijny urzędnik.
Dymisja po Brexicie
W piątek Cameron zapowiedział, że do października poda się do dymisji na skutek podjętej w referendum przez Brytyjczyków decyzji o Brexicie. Jednocześnie premier powiedział, że to do przyszłego brytyjskiego rządu będzie należało rozpoczęcie procedury wyjścia z Unii Europejskiej.
Jednocześnie ze strony innych krajów UE pojawiły się apele, by Londyn nie zwlekał z decyzją, która jest konsekwencją referendum.
Urzędnik cytowany przez AFP wyraził oczekiwanie, że w ramach swojej prezentacji podczas kolacji przywódców na szczycie we wtorek premier Cameron odniesie się również do kwestii "jak i kiedy" Wielka Brytania opuści Unię Europejską.
Na skutek zwycięstwa zwolenników Brexitu w referendum do dymisji podał się już brytyjski komisarz UE ds. usług finansowych Jonathan Hill.
Ostateczne wyniki czwartkowego referendum w sprawie przyszłości Wielkiej Brytanii w UE pokazały, że 51,9 proc. wyborców głosowało za Brexitem, a 48,1 proc. za pozostaniem we Wspólnocie.