"Guardian": grupa państw chce nowego podatku. Ma pokryć ich straty powodowane przez zmiany klimatu

Źródło:
Guardian, PAP, tvn24.pl

Grupa państw będzie w Organizacji Narodów Zjednoczonych domagać się wprowadzenia globalnego podatku, który pokryłby ich straty powodowane przez zmiany klimatu i nasilające się katastrofy naturalne - w poniedziałek informuje "Guardian". Propozycje w tej sprawie mają w najbliższym czasie zostać przedstawione w ONZ. Pojawiły się już także pomysły co miałoby zostać objęte nowym podatkiem.

Z dokumentów, do których dotarł brytyjski "Guardian" wynika, że część państw, które są najbardziej wrażliwe na negatywne konsekwencje postępujących zmian klimatycznych, przygotowuje się do podjęcia działań wobec państw o najbardziej rozwiniętych gospodarkach. Podkreślają one, że to państwa najbogatsze w największym stopniu odpowiadają za emisję gazów cieplarnianych i w ten sposób przyczyniają się do zmian klimatu. Jednocześnie najmniej przygotowane do radzenia sobie z tymi zmianami są państwa najmniej rozwinięte gospodarczo.

Podatek od zmian klimatu

Dlatego według "Guardiana" grupa państw rozwijających się planuje podczas najbliższych spotkań na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ domagać się pilnego ustanowienia nowych form finansowania, w tym możliwych nowych podatków, "dotyczących klimatu" i "opartych na sprawiedliwości". Uzyskane w ten sposób środki miałyby rekompensować poszkodowanym państwom koszty strat i zniszczeń powodowanych przez zmiany klimatu.

Gazeta nie przekazała, które państwa należą do tej grupy, wskazała natomiast proponowane sposoby wdrożenia możliwego nowego, globalnego podatku. Mogłyby nim zostać obłożone m.in. emisje dwutlenku węgla, podróże lotnicze, sprzedaż paliw wykorzystywanych przez statki, wydobycie paliw kopalnych czy niektóre transakcje finansowe.

Zmiana klimatu zwiększa ryzyko masowych migracji na świecieAdam Ziemienowicz/PAP

Apele o pomoc

Ekstremalne zjawiska pogodowe są szczególnie odczuwalne w wielu państwach rozwijających się. W ostatnim czasie m.in. gwałtowne powodzie nawiedziły Pakistan zalewając jedną trzecią jego terytorium. Ponad 30 mln ludzi musiało uciekać przed żywiołem, a ponad tysiąc osób zginęło. Ocenia się, że główną przyczyną tej katastrofy mogły być właśnie zmiany klimatyczne.

ZOBACZ TEŻ: Powódź topi kraj z 230 milionami ludzi i 160 bombami atomowymi. Co katastrofa w Pakistanie oznacza dla świata

Coraz mocniej z powodu ocieplenia klimatu cierpią też inne regiony. Między innymi wiosną dotkliwe susze dotknęły Etiopii, a latem - centralne Chiny, w których niemal całkiem wyschło największe jezioro w kraju. Według Światowej Organizacji Meteorologicznej liczba katastrof związanych z klimatem, pogodą i wodą wzrosła pięciokrotnie w ciągu ostatnich 50 lat.

Władze wyspiarskiego państwa Antigua i Barbuda ostrzegły natomiast niedawno, że rosnące temperatury morza i powietrza na Karaibach mogą w ciągu kilku lat wywołać ogromną burzę, która tylko w tym wyspiarskim państwie spowoduje szkody rzędu 7,9 mld funtów, czyli sześciokrotność jego rocznego PKB.

- Zasługujemy na życie bez ciągłego strachu przed długami i zniszczeniem - powiedział cytowany przez "Guardiana" Walton Webson, ambasador Antigui i Barbudy przy ONZ stojący zarazem na czele Sojuszu Małych Państw Wyspiarskich. Niewielkie państwa wyspiarskie, których terytorium wznosi się czasem zaledwie kilka-kilkanaście metrów ponad poziom morza, mogą na skutek ocieplenia klimatu całkiem zniknąć pod wodą.

- Nasze wyspy ponoszą największy ciężar kryzysu, którego nie spowodowaliśmy, a pilne ustanowienie specjalnego funduszu reagowania na straty i szkody jest kluczem do trwałej odbudowy. Doświadczamy wpływu klimatu, który z każdym rokiem staje się coraz bardziej ekstremalny - podkreślał Webson.

Skutki zmian klimatycznychPAP/Adam Ziemienowicz

ZOBACZ TEŻ: COP26 zwieńczony porozumieniem. Dokument ze szczytu klimatycznego zaakceptowany przez ponad 200 państw

Porozumienie klimatyczne

Podczas ostatniego szczytu klimatycznego COP26 w Glasgow z listopada 2021 roku wśród światowych liderów panowała zgoda co do konieczności ograniczenia wzrostu temperatury na świecie do 1,5 stopnia Celsjusza względem poziomu sprzed epoki przemysłowej. Obiecano też zwiększenie pomocy dla państw zmagających się z niekorzystnymi skutkami zmian klimatu do 40 mld dolarów do 2025 r.

Na szczycie padła też deklaracja co do utworzenia funduszu, w ramach którego biednym państwom miałyby być wypłacane środki wyrównawcze za zniszczenia klimatyczne, jednak nie określono ich wysokości ani tego, kto rzeczywiście miałby za to zapłacić.

Jak zauważa "Guardian" dokument, który ma teraz zostać zgłoszony przez grupę państw na forum ONZ może napotkać więc opór ze strony państw wysoko rozwiniętych. Zwłaszcza, że państwa te już i tak ponoszą wysokie koszty związane z kryzysem energetycznym oraz wysokimi cenami żywności.

Cele neutralności klimatycznejPAP/Maciej Zieliński

ZOBACZ TEŻ: Ucieczka albo śmierć. Przed takim wyborem ma stanąć 200 milionów osób

Źródło: Guardian, PAP, tvn24.pl

Autorka/Autor:pb//mm

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock