Były wiceprezydent USA Dick Cheney wyszedł już ze szpitala w Waszyngtonie, do którego trafił w poniedziałek z powodu lekkiego ataku serca. Czuje się dobrze - podali jego współpracownicy.
Dwa dni temu Cheney - który pełnił urząd wiceprezydenta w republikańskiej administracji prezydenta George'a W. Busha od 2001 r. do stycznia 2009 - uskarżał się na bóle w klatce piersiowej i trafił do szpitala.
Według współpracowników polityka atak serca, jakiego doświadczył, był lekki.
Dick Cheney od lat ma problemy z sercem - przeszedł w sumie pięć ataków serca, a pierwszy miał w wieku 37 lat. Mimo to biuro 69-letniego Cheneya wydało komunikat, w którym napisano, że były wiceprezydent wkrótce powróci do zwykłych zajęć.
Źródło: PAP