Mieli planować "spektakularne ataki". Zatrzymania w siedmiu dzielnicach

[object Object]
Turcy szykują się do ważnego głosowaniaReuters
wideo 2/5

Wzrosła liczba osób zatrzymanych w Turcji, które miały planować "spektakularne ataki" podczas zaplanowanego na niedzielę referendum. Według agencji Anatolia, ujęto łącznie 49 osób, które według władz są powiązane z tak zwanym Państwem Islamskim.

Jak poinformowała państwowa agencja, policja po otrzymaniu anonimowej informacji przeprowadziła akcje równocześnie w siedmiu dzielnicach Stambułu. Wśród zatrzymanych jest 41 obcokrajowców. Według Anatolii podejrzani są powiązani również z osobami odpowiedzialnymi za atak na stambulski klub nocny Reina w noc sylwestrową. Zginęło wówczas 39 osób.

Ostatnie godziny przed głosowaniem

W wydawanych przez dżihadystów publikacjach, ukazujących się w językach angielskim i tureckim, apelują oni do swych zwolenników o dokonywanie ataków skierowanych przeciw niedzielnemu referendum. Głosowanie nazywają sprzeciwianiem się woli Boga, a muzułmanów uczestniczących w wyborach określa się jako "niedowiarków". W niedzielę w Turcji odbędzie się referendum w sprawie zmian w konstytucji, znacząco poszerzających obecne uprawnienia głowy państwa. Prezydent miałby być jednocześnie szefem państwa i rządu, mógłby sprawować władzę za pomocą dekretów, a także rozwiązywać parlament. Wzrósłby też jego wpływ na wymiar sprawiedliwości. Krytycy takiego rozwiązania twierdzą, że grozi ono skupieniem ogromnej władzy w rękach jednego człowieka, obecnego prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana.

Autor: mk//rzw / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: