Rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB) poinformowała w sobotę o zatrzymaniu mężczyzny podejrzanego o zorganizowanie i przeprowadzenie zamachu bombowego na supermarket w Petersburgu. Według wstępnych danych, wcześniej leczył się on w przychodni psychoneurologicznej.
Federalna Służba Bezpieczeństwa w oświadczeniu przekazała, że do zatrzymania doszło w sobotę, a mężczyzna był później przesłuchiwany. Nie ujawniono tożsamości zatrzymanego ani informacji o motywach ataku. Na razie nieznane są też szczegóły samego zatrzymania.
Agencja DPA przypomina, że krótko po środowym zamachu, w którym rannych zostało 13 osób, w internecie krążyły niezweryfikowane nagrania wideo z kamer monitoringu, które pokazywały młodego mężczyznę jako sprawcę. Miał on umieścić torbę z materiałami wybuchowymi w szafce do przechowywania rzeczy klientów, a następnie opuścić sklep.
Już dzień później prezydent Rosji Władimir Putin oświadczył, że wybuch w supermarkecie był atakiem terrorystycznym. Polecił on służbom bezpieczeństwa, aby podczas zatrzymywania terrorystów postępowały zgodnie z prawem, ale jeśli życie funkcjonariuszy jest zagrożone, zabili terrorystów na miejscu.
W piątek wieczorem do zamachu przyznała się dżihadystyczna organizacja, tak zwane Państwo Islamskie (IS), nie przedstawiła jednak dowodów na poparcie tego twierdzenia.
"Aspołeczny tryb życia"
Domniemany sprawca zamachu według wstępnych danych figurował w rejestrze przychodni psychoneurologicznej i prowadził "aspołeczny tryb życia" - powiedziało agencji TASS źródło w organach ścigania.
Według źródła zbliżonego do śledztwa, na które powołuje się agencja Interfax, sprawca to 35-letni mieszkaniec Petersburga Dmitrij Łukjanienko, należący do "nacjonalistycznego ruchu okultystycznego New Age". Jak twierdzi rozmówca Interfaxu, mężczyzna ten zażywa narkotyki.
Portal Fontanka.ru pisze z kolei, że zatrzymany był karany za handel narkotykami. Jak twierdzi anonimowy informator portalu, domniemany sprawca zamachu złożył zeznania, w których przyznał się do winy.
Autor: JZ / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/Russian National Antiterrorism Commitee / HANDOUT