Do zdarzenia doszło w poniedziałek w miejscowości Rososz w powiecie ryckim. Ze wstępnych ustaleń pracujących na miejscu policjantów wynika, że około godziny 19:40 siedmioletnia dziewczynka wyjechała rowerem na jezdnię, bezpośrednio przed nadjeżdżający samochód marki Hyundai.
Pojazdem kierowała 52-letnia mieszkanka powiatu ryckiego, która była trzeźwa i posiadała uprawnienia do kierowania.
"Dziewczynka doznała obrażeń ciała i została przetransportowana karetką pogotowia do szpitala. Całe szczęście w momencie zdarzenia dziecko miało założony na głowie kask ochronny, który ochronił ją przed jeszcze poważniejszymi obrażeniami" - przekazał aspirant Łukasz Filipek z policji w Rykach.
Policja przypomina, aby rodzice sprawowali opiekę nad dziećmi, szczególnie w pobliżu dróg. "Nawet chwilowe pozostawienie dziecka bez nadzoru w pobliżu jezdni może prowadzić do tragicznych zdarzeń. Dzieci nie potrafią prawidłowo ocenić prędkości i odległości nadjeżdżających pojazdów. Warto zadbać o to, by nie miały one swobodnego dostępu do drogi" - podkreślił aspirant Łukasz Filipek.
Autorka/Autor: ms/tok
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Ryki