Dyplomata z Korei Północnej, który ponad miesiąc temu wraz z rodziną zaginął w Petersburgu, odnalazł się w Seulu. W Korei Południowej uzyskał azyl polityczny – informują rosyjskie media, powołując się na źródła koreańskie.
Petersburski portal Fontanka cytuje doniesienia seulskiej rozgłośni KBS, która podała, że dyplomata wraz z żoną i synem, znajdują się pod ochroną władz południowokoreańskich.
Na początku lipca ambasada Korei Północnej w Rosji poinformowała o zaginięciu 41-letniego sekretarza z placówki w Petersburgu, który odpowiadał za handel zagraniczny. Przedstawiciele ambasady relacjonowali, że Kim Czol Sung wyjechał z placówki służbowym samochodem i więcej nie wrócił.
Policja rosyjska ustaliła, że dyplomata wyjechał z rodziną do Mińska, a stamtąd na Ukrainę. Później ślad ucieczki się urywał. Dopiero po ponad miesiącu media w Seulu ujawniły, że przebywa na terytorium Korei Południowej.
"Najwyraźniej plan ucieczki został starannie opracowany, jednak sekretarz z rodziną opuszczał Rosję w pośpiechu. Samochód służbowy został porzucony na parkingu przy hotelu. Bilety lotnicze do Mińska dyplomata kupił zaledwie trzy godziny przed wylotem" – przypomniała rosyjska agencja Rosbalt.
Ucieczka z Londynu
To nie pierwsza ucieczka dyplomaty pochodzącego z Korei Północnej. 17 sierpnia rzecznik południowokoreańskiego ministerstwa ds. zjednoczenia narodowego poinformował, że zastępca ambasadora Korei Północnej w Londynie uciekł z placówki i wraz z rodziną przybył do Korei Południowej. Thae Dzong Ho jest najwyższym rangą północnokoreańskim dyplomatą, który zbiegł na Południe.
W komunikacie podano, że "Thae Dzong Ho uciekł do Korei Południowej z powodu głębokiej niechęci wobec reżimu Kim Dzong Una, tęsknoty za południowokoreańskim wolnym systemem demokratycznym i ze względu na przyszłość swojego dziecka".
Autor: tas/kk / Źródło: Rosbalt, fontanka.ru, kbs.co.kr
Źródło zdjęcia głównego: CC BY - SA 3.0 / Wikipedia