Wzięli się za podejrzanych o molestowanie

Aktualizacja:
 
Czy kolejne doniesienia o molestowaniu wpędzą kościół w kryzys?sxc.hu

Po miesiącu od pierwszych doniesień o molestowaniu w Holandii przez duchownych, podejrzani zostali zawieszeni w pełnieniu obowiązków. Jednocześnie prace rozpoczęła specjalna komisja mająca wyjaśnić bulwersującą sprawę.

O zawieszeniu trzech duchownych Zakonu Salezjanów holenderski kościół katolicki poinformował w piątek wieczorem.

Od kiedy kwestia ta stała się głośna za sprawą mediów, zgłasza się coraz więcej ofiar. Ich relacje dotyczą wydarzeń z lat 50., 60. i 70. ubiegłego wieku. Holenderscy biskupi wyrazili w zeszłym miesiącu ofiarom głębokie współczucie, przeprosili i zapowiedzieli niezależne śledztwo.

To ruszyło w piątek - niezależna, świecka, komisja zbada zarzuty molestowania przed laty małoletnich uczniów.

Od Irlandii do Kanady

Ostatnie miesiące naznaczone są coraz to nowymi skandalami na tle seksualnym z udziałem duchownych Kościoła katolickiego. Największa afera wyszła na jaw w Irlandii na początku roku i skutkowała wydaniem przez Benedykta XVI specjalnego listu do irlandzkich wiernych. Do ujawnienia wielu przypadków molestowania seksualnego sprzed lat doszło też w Niemczech.

W piątek opinię publiczną zelektryzowały doniesienia kanadyjskiego dziennika "Globe and Mail", który napisał, że wśród ofiar miejscowego księdza byli Polacy. A sam nazwany jest przez gazetę "przyjacielem papieża" Jana Pawła II.

Źródło: PAP, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu