Silny wybuch w centrum Aten. Według policji, bomba podłożona w samochodzie raniła lekko kobietę i uszkodziła pobliski budynek giełdy. Spłonęło też osiem samochodów.
Do eksplozji doszło po anonimowym telefonie do jednej z greckich gazet. - To był ładunek wybuchowy - potwierdził rzecznik greckiej policji Panayiotis Stathis. - Szczątki ładunku znaleziono w zniszczonym samochodzie - dodał. Miejsce natychmiast otoczyli antyterroryści, a do przeszukiwania szczątków zabrali się specjaliści od kryminalistyki.
Giełda będzie pracować normalnie
Szef greckiej giełdy Spyros Kapralos powiedział, że zniszczenia budynku są znaczne, zaznaczył jednak, że giełda będzie pracować normalnie. Otwarcie notowań powinno nastąpić o 9:30 naszego czasu.
Policja poinformowała, że domowej roboty bomba wybuchła w tym samym czasie nieopodal rządowego budynku w Salonikach.
Na razie nie wiadomo, kto stoi za środowymi atakami.
Źródło: PAP, Reuters