Na trzy dni przed drugą turą wyborów prezydenckich zwiększa się przewaga centrysty Emmanuela Macrona, nad kandydatką skrajnej prawicy Marine Le Pen - wskazuje opublikowany w piątek sondaż ośrodka Elabe.
Francuski wieczór wyborczy w specjalnym wydaniu "Faktów z Zagranicy" na antenach TVN24 i TVN24 BiS. Program, który rozpocznie się o godz. 19.50, poprowadzi Piotr Kraśko.
Z badania przeprowadzonego dla tygodnika "L'Express" i stacji telewizyjnej BFMTV wynika, że Emmanuel Macron może liczyć na 62 proc. głosów, a Marine Le Pen - na 38 proc.
Dla centrysty to wzrost o 3 punkty procentowe w porównaniu z poprzednim sondażem Elabe.
Po burzliwej debacie
To najlepsze wskazanie dla Macrona w sondażach głównych ośrodków od pierwszej tury wyborów prezydenckich z 23 kwietnia.
Badanie zostało przeprowadzone po burzliwej środowej debacie Macrona i Le Pen, w której - jak wynika z badań opinii - zdaniem widzów wygrał centrysta.
Osobny opublikowany w piątek sondaż, przeprowadzony przez ośrodek Odoxa dla radia Franceinfo, wskazuje, że w drugiej turze do urn może nie pójść 25 proc. uprawnionych do tego osób, w tym wielu zwolenników lewicowych kandydatów na prezydenta, którzy odpadli w pierwszej turze.
Jeśli prognoza ta się potwierdzi, będzie to druga najwyższa absencja wyborcza w drugiej turze wyborów prezydenta od 1965 roku.
W pierwszej turze 23 kwietnia frekwencja wyniosła według francuskiego MSW 78 proc.
Dokonanie wyboru
Z tego samego badania wynika, że 69 proc. wyborców, którzy nie zagłosują, nie uczyni tak, ponieważ odmawia dokonania wyboru między Le Pen a Macronem.
Jedna trzecia zwolenników skrajnie lewicowego Jean-Luca Melenchona, który w pierwszej turze zajął czwarte miejsce, zadeklarowało, że równie mocno sprzeciwia się Macronowi, co Le Pen.
Druga tura odbędzie się w najbliższą niedzielę, 7 maja.
Autor: tas/sk / Źródło: PAP