Donald Trump prowadzi tylko w jednym z siedmiu stanów uznawanych za kluczowe dla wyników październikowych wyborów prezydenckich w USA - wskazują wyniki sondaży przygotowanych dla Cook Political Report. Zgodnie z nimi były prezydent remisuje ze swoją kontrkandydatką w Georgii. W pozostałych stanach Kamala Harris prowadzi z przewagą kilku punktów procentowych. Dobre wyniki uzyskuje też w innych badaniach.
Arizona, Georgia, Karolina Północna, Michigan, Nevada, Pensylwania i Wisconsin to siedem stanów, które "zaważą na wyniku wyborów" prezydenckich – ocenia Time. Magazyn przypomina, że ze względu na obowiązujący w Stanach Zjednoczonych pośredni system wyborczy, wybór prezydenta przypomina tam bardziej "serię konkursów (organizowanych) stan po stanie" niż popularny w innych państwach schemat ogólnokrajowego głosowania. W efekcie na wybór głowy państwa w USA "nieproporcjonalnie duży wpływ ma garstka stanów". Kto obecnie prowadzi?
Zgodnie z sondażami opublikowanymi we wtorek przez Cook Political Report, w większości kluczowych stanów wygrywa Kamala Harris. W Arizonie wyprzedza ona Donalda Trumpa o 4 punkty procentowe, w Michigan i Karolinie Północnej o 2, a w Pensylwanii i Wisconsin - 5. W Georgii panuje remis, z kolei w Nevadzie prowadzi Trump z przewagą 5 punktów procentowych.
ZOBACZ TEŻ: Harris depcze Trumpowi po piętach w jego stanie
Najnowsze sondaże. Kamala Harris prowadzi w większości kluczowych stanów
Choć w większości przypadków różnice te pozostają w granicach błędu statystycznego, mogą wskazywać na zmianę nastawienia części wyborców. W poprzedniej wersji badania, gdy kandydatem demokratów był jeszcze Joe Biden, Trump prowadził bowiem w 6 z 7 kluczowych stanów. W Wisconsin był remis. Na przewagę byłego prezydenta nad aktualnym wskazywały też inne badania. Obecnie wiele sondaży skłania się bardziej ku Harris.
Zgodnie z opublikowanym w środę sondażem pracowni YouGov dla gazety "The Economist" w skali całego kraju kandydatka Partii Demokratycznej cieszy się 2-punktową przewagą. Dobre wyniki dają jej też badania Uniwersytetu Quinnipiac z Pensylwanii czy ośrodka Independent Center. Pozytywnie wyglądają też dla niej średnie sondaży ogólnokrajowych obliczone przez "New York Timesa" i portal RealClearPolitics.
Amerykańskie wybory prezydenckie. Głosy elektorów
Ze względu na specyfikę amerykańskiego systemu wyborczego sondaże nie mogą wskazywać tam na pewny wynik wyborów. Nie zawsze bowiem kandydat, który zdobywa większe poparcie społeczne wygrywa. Dzieje się tak, ponieważ wybory prezydenckie w USA są pośrednie, a nie bezpośrednie. Oznacza to, że w każdym stanie wyborcy głosują formalnie na elektorów Partii Demokratycznej, Partii Republikańskiej lub innego kandydata. W każdym stanie partia zdobywa inną liczbę głosów elektorskich i te sumują się w skali kraju (50 stanów i stołeczny Dystrykt Kolumbia) do 538. Większość pozwalająca na zwycięstwo w wyścigu do Białego Domu to 270 głosów Kolegium Elektorów.
Najczęściej o wyniku wyborów prezydenckich decydują głosowania w kilkunastu tak zwanych swing states, gdzie czasem w wyborach wygrywa kandydat republikanów, a czasem demokratów.
Źródło: Time, PAP