Biden: działania Trumpa "wysyłają okropną wiadomość, kim jesteśmy jako kraj"

Źródło:
PAP

Joe Biden ocenił w czwartek, że kwestionowanie przez Donalda Trumpa wyników amerykańskich wyborów prezydenckich jest "całkowicie nieodpowiedzialne". Uważany przez amerykańskie media za zwycięzcę wyborów prezydenckich demokrata powiedział, że działania obecnego prezydenta wpływają negatywnie na odbiór Stanów Zjednoczonych na świecie.

W trakcie ponownego przeliczania głosów w hrabstwie Fayette w Georgii znaleziono we wtorek 2755 kart wyborczych, których wcześniej nie uwzględniono w rezultatach. To kolejny taki pakiet. W poniedziałek ponad 2,6 tysiąca podobnych głosów odkryto w hrabstwie Floyd. Wśród odnalezionych głosów większość była oddana na prezydenta USA Donalda Trumpa.

Joe Biden zapewnił, że nie obawia się scenariusza, w którym Donald Trump nie będzie chciał ostatecznie przekazać władzy. Jednak jego zdaniem działania obecnego przywódcy USA "wysyłają okropną wiadomość, kim jesteśmy jako kraj". Urzędującego szefa państwa demokrata nazwał "najbardziej nieodpowiedzialnym prezydentem w amerykańskiej historii".

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE

Z danych komisji wynika, że Joe Biden wygrał amerykańskie wybory prezydenckie z 3 listopada, pokonując Donalda Trumpa. Przy utrzymującym się na korzyść demokraty podziale głosów elektorskich 306-232 prezydent, by uzyskać reelekcję, musiałby odwrócić wyniki w co najmniej trzech kluczowych stanach.

Joe Biden ogłosił swoją wygraną, ale Donald Trump nie uznał zwycięstwa rywala. Utrzymuje, że w procesie wyborczym dochodziło do nieprawidłowości, a jego obóz składa skargi sądowe. Jak ocenia agencja AP, w większości kwestionują one niewielkie liczby głosów i nie kończą się sukcesami.

Autorka/Autor:asty/kab

Źródło: PAP