Wilton Gregory, arcybiskup Waszyngtonu, który w tym tygodniu zostanie pierwszym afrykańsko-amerykańskim kardynałem, powiedział we wtorek, że chce znaleźć wspólną płaszczyznę z nową administracją USA pomimo sporów w niektórych kwestiach.
Gregory, który starł się z prezydentem Donaldem Trumpem na początku tego roku, jest jednym z prałatów Kościoła rzymskokatolickiego, których papież Franciszek podniesie do rangi kardynała w sobotę. Łącznie papież mianuje 13 kardynałów.
"Zawsze postrzegałem siebie jako osobę odpowiedzialną za dialog"
Kościół amerykański jest podzielony w wielu kwestiach, w tym aborcji. Konserwatywni katolicy skrytykowali Joe Bidena, który zostanie pierwszym katolickim prezydentem od czasu Johna F. Kennedy'ego w 1961 roku, za jego poparcie dla praw do aborcji.
- Zawsze postrzegałem siebie jako osobę odpowiedzialną za dialog i rozmowę, więc mam nadzieję, że moja konwersacja z nową administracją to odzwierciedla, wiedząc doskonale, że są obszary, w których się nie zgadzamy, ale także poszukując tych obszarów, gdzie możemy znaleźć wspólną płaszczyznę - powiedział Gregory.
Niektórzy konserwatywni biskupi USA twierdzą, że Biden, który regularnie uczęszcza na mszę, powinien być pozbawiony sakramentu komunii. Biden mówi, że osobiście sprzeciwia się aborcji, ale nie może narzucać innym poglądu.
W zeszłym tygodniu przewodniczący konferencji biskupów Stanów Zjednoczonych powiedział, że stanowisko Bidena w sprawie praw do aborcji stworzyło "trudną i złożoną sytuację" i zapowiedział utworzenie grupy roboczej do zbadania jej konsekwencji.
Skrytykował Trumpa za wizytę w sanktuarium po protestach
72-letni Gregory uważany za umiarkowanego, rozmawiał z Reuterem z pensjonatu w Watykanie, gdzie przed ceremonią z papieżem poddał się kwarantannie.
Powiedział, że chciałby współpracować z nadchodzącą administracją USA, aby znaleźć punkty, "w których możemy znaleźć rzeczy, które moglibyśmy wspólnie zrobić dla poprawy społeczności amerykańskiej, ogólnie dla mieszkańców archidiecezji". - Chcę być osobą, która angażuje ludzi w konwersację - dodał.
W czerwcu Gregory skrytykował wizytę Trumpa w waszyngtońskim sanktuarium na cześć papieża Jana Pawła II, dzień po tym, jak policja i uzbrojeni żołnierze użyli gazu łzawiącego i gumowych kul w stosunku do protestujących, aby Trump mógł zostać sfotografowany przed historycznym kościołem w Waszyngtonie trzymając Biblię. W tamtym czasie Gregory powiedział, że uważa za "zaskakujące i naganne, że jakakolwiek placówka katolicka pozwoliłaby sobie na tak rażące nadużycia i manipulacje". Zapytany o to stwierdzenie, Gregory powiedział, że instytucje katolickie, takie jak parafie, szkoły, szpitale czy instytucje pomocowe powinny być wzorem dla innych. - Musimy być wzorem, w jaki sposób możemy zapraszać ludzi do tego, aby zlikwidowali różnice, które nas dzielą i szukali obszarów, w których jesteśmy na tej samej stronie - powiedział Gregory. - Nasze instytucje muszą odzwierciedlać prawdę ewangelii, która jest zaproszeniem do jedności i harmonii, a nie może być wykorzystywana w sposób powodujący podziały - stwierdził. Jako głośny obrońca praw obywatelskich, Gregory odniósł się do śmierci George'a Floyda, czarnego mężczyzny, który zmarł po tym, jak policjant z Minneapolis klęczał mu na szyi przez prawie dziewięć minut w maju tego roku. Gregory stwierdził, że ma nadzieję, że będzie mógł wykorzystać swój nowy tytuł do budowania pomostów między afroamerykańską wspólnotą katolicką a Kościołem na całym świecie i będzie "zachęcał wszystkich do zaangażowania się w bardziej owocny dialog na temat kwestii rasowych i sprawiedliwości społecznej".
Źródło: Reuters