Wołodymyr Zełenski podczas zdalnego wystąpienia w Kolegium Europejskim w Natolinie powiedział, że "wolność zawsze będzie wymagała obecności tych, którzy będą jej bronić". - Walczymy o Europę dla nas i dla kolejnych pokoleń, gdzie będziemy mogli żyć w Europie wartości - stwierdził. - Musimy zagwarantować koniec okupacji całego terytorium ukraińskiego i potrzebujemy globalnych gwarancji - przekonywał.
Wołodymyr Zełenski wziął udział zdalnie w dyskusji w Kolegium Europejskim w Natolinie, uczelni, na której prowadzone są podyplomowe studia europejskie. W dyskusji z ukraińskim prezydentem brali również udział studenci uczelni, pytania zadawały mu między innymi osoby pochodzące z Wielkiej Brytanii i Hiszpanii.
Na początku swojego wystąpienia podziękował zgromadzonym za wsparcie, które okazują walczącym Ukraińcom. - A walczymy o wolność Europy - dodał.
- Każdy z nas wykonuje to, co jest naszym obowiązkiem, wszyscy szczerze walczymy o Europę, to bardzo ważna bitwa. Walczymy o Europę dla nas i dla kolejnych pokoleń, gdzie będziemy mogli żyć w Europie wartości - mówił dalej. - To jest nasza i wasza bitwa, musimy w niej zwyciężyć - podkreślił.
Zełenski: wolność zawsze będzie wymagała obecności tych, którzy będą jej bronić
Zełenski, mówiąc o walce w Europie, zaznaczył, że "nie chodzi tylko o Ukrainę". - Nie chodzi tutaj tylko o terytoria, które chciałby przejąć Kreml, chodzi tu o Europę, chodzi o naszą wspólną przestrzeń, to jest przestrzeń wolności, demokracji, szanowania praw człowieka, sprawiedliwości społecznej, to nie są wartości, które są czymś oczywistym - przestrzegał ukraiński prezydent.
- Potrzebujemy wsparcia, ochrony, dlatego zwracam się do was, do studentów - ważne jest, żebyście byli nie tylko częścią biurokracji, ale ważne jest, żeby bronić wartości europejskich - powiedział Zełenski. - Nawet w momencie, kiedy pokonamy Rosję na polu walki, wciąż będziemy musieli być czujni, wciąż będziemy musieli być gotowi walczyć o prawa w Europie - zaznaczył.
Stwierdził także, że "wolność zawsze będzie wymagała obecności tych, którzy będą jej bronić". - Jestem przekonany, że wy właśnie będziecie takimi liderami - zwrócił się ponownie do studentów.
Zełenski podkreślał, że jego kraj w dalszym ciągu potrzebuje broni i - jak dodał - "nie chodzi tu tylko o amunicję". Stwierdził, że "bardzo ważną formą środków bojowych są sankcje". Powiedział także, że "nawet sytuacja przed 24 lutego nie była sytuacją pokoju, ponieważ na wschodzie Ukrainy padały strzały, część Donbasu, Krym były okupowane". - Musimy zagwarantować koniec okupacji całego terytorium ukraińskiego i potrzebujemy globalnych gwarancji - dodał.
Podczas swojego wystąpienia Zełenski mówił także o europejskich ambicjach Ukrainy, między innymi o drodze tego kraju do Unii Europejskiej, która - jak stwierdził - jest "bardzo wielkim źródłem motywacji" dla Ukraińców. - Walczymy nie tylko o nasze domy, walczymy także o naszą przyszłość w Unii Europejskiej - podkreślił.
Wojna największym wyzwaniem dla Ukrainy, ale niejedynym
Jedno z pytań, które studenci zadali Zełenskiemu, dotyczyło tego, jakie największe wyzwania stoją obecnie przed Ukrainą.
- Największym wyzwaniem dla Ukrainy jest wojna, wojna wpłynęła na wiele różnych sfer życia w Ukrainie, Europie, a także w różnych częściach świata. Oprócz wojny mamy oczywiście różne wyzwania wewnętrzne, ale mamy wyraźną świadomość tych wyzwań - odpowiedział Zełenski. - Wojna oznacza, że nie możemy odpuścić niektórych rzeczy, które się odpuszczało przed początkiem wojny - dodał.
- Jeśli chodzi o priorytety, musimy zagwarantować deoligarchizację naszego społeczeństwa,(...), musimy walczyć z korupcją, musimy mieć dobrą strukturę walki z korupcją - wymieniał ukraiński prezydent.
- Mamy również wyzwania dotyczące sądownictwa, niezależnie od wojny rozpoczęliśmy reformę naszej władzy sądowniczej, generalnie reformę naszego wymiaru sprawiedliwości - zaznaczył. Dodał, że "wojna pokazuje słabe punkty" w niektórych obszarach państwa. Jako przykład wymienił tu funkcjonowanie sektora energetycznego. - Idziemy w kierunku decentralizacji sektora energetycznego, nasz sektor energetyczny staje się coraz bardziej zielony - przekonywał.
Nauseda: dziś bohaterowie piszą historię własną krwią
Głos zabrał także obecny na wydarzeniu prezydent Litwy Gitanas Nauseda.
- Dziś Europa jest tutaj - w Wilnie, Warszawie, na polach i w miastach Ukrainy, gdzie bohaterowie piszą historię własną krwią. Kiedy Rosja próbuje zniszczyć samą ideę Europy i jej solidarność, Ukraina pozostaje wierna sobie i kontynuuje walkę - podkreślił prezydent Nauseda.
- Reszta Europy nie ma innego zadania, niż pomaganie i wspieranie Ukrainy wszelkimi możliwymi sposobami, to nasz moralny obowiązek - dopowiedział.
- Drodzy studenci, gdy skończycie studia i wrócicie do swoich stolic lub do Brukseli, proszę, zawsze stawajcie w obronie tego, co słuszne: wolności i demokracji - zwrócił się do młodych Nauseda.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Kolegium Europejskie w Natolinie