Wojsko strzela do demonstrantów. Są zabici


Irakijscy żołnierze zastrzelili co najmniej cztery osoby podczas starć z sunnitami, do których doszło w Falludży. Demonstracje związane są z rosnącym sprzeciwem wobec szyickiego premiera Nuriego al-Maliki.

Jak podała agencja Reutera, powołując się na świadków, wojsko początkowo strzelało w powietrze, by rozproszyć tłumy. Później żołnierze mieli otworzyć ogień w kierunku kilku protestujących, którzy zbliżyli się do wojskowych pojazdów.

Według przedstawicieli lokalnych władz, zamieszki wybuchły po tym, jak wojsko aresztowało trzech protestujących, a duża grupa demonstrantów usiłowała zablokować drogę dojazdową do miasta.

Nie chcą szyickiego premiera

Szpitalne źródła mówią, że w starciach zginęło sześć osób, a 52 zostały ranne. Cztery osoby miały zostać zabite od kul.

Od kilku tygodni nasilają się protesty przeciwko szyickiemu premierowi ze strony mniejszości sunnikciej. Sunnici nawołują do jego ustąpienia.

Autor: jk/jaś / Źródło: PAP