Ponad jedna czwarta Białorusinów broniłaby kraju z bronią w ręku, gdyby Rosja podjęła próbę zbrojnego przyłączenia terytorium Białorusi lub jego części, albo gdyby to NATO było agresorem – wynika z wrześniowego sondażu niezależnego instytutu NISEPI.
Obecnie prawie 26 proc. respondentów deklaruje, że chwyciliby za broń w obronie ojczyzny. W czerwcu twierdziło tak 14 proc. ankietowanych.
Jednocześnie spadł (z 47 do 40 proc.) odsetek osób, które twierdzą, że w razie rosyjskiej agresji postarałyby się dostosować do sytuacji, a także tych, którzy byliby zadowoleni z przyłączenia Białorusi lub jej części do Rosji (z 16 do 13 proc.). Niemal tak samo Białorusini odpowiedzieli na pytanie, jak zareagowaliby, gdyby NATO spróbowało zbrojnie zmienić politykę Białorusi. 26 proc. deklaruje, że broniliby ojczyzny z bronią w ręku, a 40 proc., że staraliby się dostosować do sytuacji. Nieco różni się jedynie odsetek osób, które byłyby zadowolone ze zmiany polityki Białorusi pod wpływem agresji NATO – taką odpowiedź wybrało 10 proc. Sondaż wykazał ponadto, że zdecydowana większość Białorusinów jest przeciwna wejściu ich kraju do NATO. Na pytanie „Czy Białoruś powinna dążyć do członkostwa w NATO?” przecząco odpowiedziało aż 71 proc. ankietowanych – o 10 pkt proc. więcej niż w czerwcu. Zarejestrowany na Litwie, ale prowadzący badania na Białorusi ośrodek NISEPI przeprowadził wrześniowy sondaż na próbie 1506 respondentów.
Autor: mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu