Rosja potwierdza śmierć swoich dowódców. Pociski miały spaść na sztab pod Bachmutem

Źródło:
CNN, Meduza, Kyiv Post, Twitter - Artur Micek, tvn24.pl

W walkach w obwodzie donieckim zginęło dwóch rosyjskich dowódców, płk Wiaczesław Makarow oraz płk Jewgienij Browko - w niedzielę potwierdził resort obrony Rosji. Według niepotwierdzonych informacji oficerowie zginąć mieli w udanym ostrzale artyleryjskim rosyjskiego sztabu pod Bachmutem.

Rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało w niedzielę o śmierci dwóch dowódców wojskowych podczas walk w Ukrainie. "Pułkownik Wiaczesław Makarow oraz płk Jewgienij Browko zginęli w walce w obwodzie donieckim" - podano w komunikacie.

Obydwaj rosyjscy dowódcy mieli zginąć na froncie. "Dowódca 4. Brygady Strzelców Zmotoryzowanych pułkownik Wiaczesław Makarow będąc na czele oddziału, przewodził nim w bitwie". Natomiast pułkownik Jewgienij Browko był zastępcą dowódcy Korpusu Armii do zadań wojskowo-politycznych i "dowodził oddziałami odpierającymi ataki nieprzyjaciela, zginął bohatersko po otrzymaniu wielu ran od odłamków".

ZOBACZ TEŻ: Doniesienia o katastrofie rosyjskich maszyn przy granicy z Ukrainą. Kijów: winna obrona przeciwlotnicza Rosji

Ukraińskie kontrataki w Bachmucie

Resort nie przekazał, gdzie dokładnie mieli zginąć obydwaj dowódcy, w dalszej części komunikatu przekazując jednak informacje o ukraińskich kontruderzeniach w okolicach znajdującego się w obwodzie donieckim Bachmutu. Również media śmierć obu dowódców kojarzą z trwającymi od kilku dni ukraińskimi atakami i ostrzałami artyleryjskimi w rejonie miasta Bachmut. Jak przekazał niezależny rosyjski portal Meduza, powołując się na rosyjskie Ministerstwo Obrony, płk Wiaczesław Makarow został ciężko ranny w pobliżu miejscowości Krasne w pobliżu Bachmutu i zginął podczas ewakuacji z pola bitwy.

Podobne informacje przekazał raportujący na temat przebiegu wojny w Ukrainie dziennikarz zajmujący się wojskowością, Artur Micek. Według niego, pułkownicy Makarow i Browko to pierwsze zidentyfikowane oficjalnie ofiary ukraińskiego uderzenia artyleryjskiego na sztab rosyjskiej armii w znajdującej się koło miejscowości Krasne wsi Kliszczijiwka. "Kliszczijiwka - artyleria Ukrainy miała trafić w sztab sił rosyjskich, a dokładnie w miejsce koncentracji oficerów 4. Brygady Strzelców Zmotoryzowanych. Ma być około 20 zabitych i rannych, ale obecnie nie sposób to zweryfikować" - informował w niedzielę. Informacje o trafieniu w rosyjski sztab pozostają jednak niepotwierdzone.

ZOBACZ TEŻ: Kijów: Sytuacja w Bachmucie wciąż skomplikowana. Wróg nie jest w stanie przejąć kontroli

Autorka/Autor:jjk//mm

Źródło: CNN, Meduza, Kyiv Post, Twitter - Artur Micek, tvn24.pl

Tagi:
Raporty: