Media: podczas buntu Prigożyna zbuntował się przeciwko niemu jego zastępca

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP, Reuters

Rosyjska inwazja na Ukrainę trwa od 510 dni. Niezależny rosyjski portal Gulagu poinformował, że generał Andriej Troszew, formalny numer 2 w strukturze Grupy Wagnera, odmówił poparcia buntu wznieconego w czerwcu przez Jewgienija Prigożyna, decydując się stanąć po stronie FSB i rosyjskiego dowództwa wojskowego. Troszew miał po nieudanym buncie otrzymać propozycję objęcia stanowiska "w strukturze powiązanej z Ministerstwem Obrony" i pociągnąć za sobą ponad dziesięciu kluczowych współpracowników Prigożyna - napisał portal. W tvn24.pl relacjonujemy wydarzenia z i wokół Ukrainy.

i

Relacja odświeża się automatycznie

  • 4:41

    Instytut Studiów nad Wojną: korki uliczne po ataku na most w Cieśninie Kerczeńskiej prawdopodobnie spowodują natychmiastowe konsekwencje dla rosyjskiej logistyki wojskowej na południowej Ukrainie.

  • 4:36

    Instytut Studiów nad Wojną: siły ukraińskie 18 lipca przeprowadziły kontrofensywę na co najmniej trzech odcinkach linii frontu na tle wzmożonych rosyjskich operacji ofensywnych i osiągnęły taktyczne zdobycze wzdłuż granicy obwodu charkowsko-ługańskiego.

  • 3:40

    Prezydent USA Joe Biden spotkał się w Waszyngtonie z kardynałem Matteo Zuppim, papieskim wysłannikiem do spraw Ukrainy. Biden miał omówić z kardynałem m.in. pomoc humanitarną dla Ukrainy oraz starania Stolicy Apostolskiej dotyczące powrotu wywiezionych przez Rosję ukraińskich dzieci.

  • 2:16

    Rosja już drugą noc z rzędu przeprowadziła ataki lotnicze na Odessę, ale kluczowy port nie da się zastraszyć i będzie kontynuował eksport zboża - poinformowali ukraińscy urzędnicy.

    Gubernator obwodu odeskiego Ołeh Kiper poinformował w mediach społecznościowych, że w odpieranie rosyjskiego nalotu zaangażowane są systemy obrony przeciwlotniczej.

  • 1:22

    Aktualna sytuacja na froncie w Ukrainie.

  • 0:22

    Zniszczony most w miejscowości Rubiżne

    Fragment pocisku rakietowego z systemu BM-27 Uragan wbity w chodnik w mieście Wołczańsk

    Zniszczony pomnik lotników w mieście Wołczańsk w obwodzie Charkowskim

  • 23:37

    Litwa, Łotwa i Estonia odłączą się od wspólnego z Rosją i Białorusią systemu elektroenergetycznego BRELL na początku 2025 roku - poinformowała estońska premier Kaja Kallas, cytowana przez telewizję ERR.

    - Litwie zależy na tym, żeby dokonać przełączenia szybciej, jednak dla Estonii oznaczałoby to wysokie koszty i ryzyko przerw w dostawie prądu - wskazała Kallas. - W ramach kompromisu zgadzamy się na przyspieszenie tego terminu o rok - dodała.

  • 22:32

    Putin popełnił ogromny błąd, używając żywności jako broni - stwierdził prezydent Francji Emmanuel Macron, komentując zakończenie udziału Moskwy w umowie eksportowej ws. ukraińskiego zboża.

    - Zdecydował się zrobić broń z jedzenia (...). Myślę, że to ogromny błąd - powiedział Macron na zakończenie szczytu w Brukseli przywódców krajów Unii Europejskiej i Ameryki Łacińskiej.

    Zakończenie umowy zbożowej pokazuje, że "król jest nagi, żeby nie powiedzieć - car". - Widzimy bardzo wyraźnie, że Rosja postanowiła (…) głodzić kraje już znajdujące się w trudnej sytuacji - dodał Macron. - Szlaki lądowe, które my, Europejczycy, byliśmy w stanie zabezpieczyć od początku kryzysu, które obejmowały już 60 procent tranzytu i wywozu zbóż, są ważne i będziemy kontynuować nasze wysiłki - podkreślił prezydent Francji.

  • 22:23

    USA ofiarują Ukrainie dodatkowe 250 mln dolarów pomocy dla jej sektora rolnego - ogłosiła w Odessie szefowa agencji pomocowej USAID Samantha Power. Jest to reakcja na decyzję Rosji o wycofaniu się z Czarnomorskiej Inicjatywy Zbożowej.

    Jak podał w komunikacie Departament Stanu USA, pieniądze mają zostać przeznaczone na rozbudowę "krytycznej infrastruktury rolnej, w tym kanałów irygacyjnych, elewatorów zbożowych, instalacji do transportu produktów oraz infrastruktury portowej i granicznej". Dodatkowo USA wspierają inwestycje w portach na Dunaju, które mają przyczynić się do zwiększenia tempa przeładunku żywności, a także w usprawnienie transportu kolejowego.

    Łącznie USA zadeklarowały dotąd 350 mln dol. na wsparcie sektora rolnego na Ukrainie. Dodatkowo agencja pozyskała 250 mln dolarów od sektora prywatnego i zamierza pozyskać dodatkowe 250 mln.

    Departament Stanu podkreślił, że agresja Rosji spowodowała dotąd bezpośrednie straty warte 6,6 mld dolarów dla ukraińskiego rolnictwa, zaś wycofanie się jej z Czarnomorskiej Inicjatywy Zbożowej jest kolejnym ciosem, który "poważnie ogranicza ilość zboża, które Ukraina jest w stanie dostarczyć światu wśród globalnego kryzysu żywnościowego".

  • 21:27

    Chociaż postępy ukraińskiej kontrofensywy są wolniejsze niż zakładano, to operacja ta jest "daleka od porażki" - powiedział przewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów USA gen. Mark Milley, występując po kolejnym posiedzeniu grupy Ramstein, koordynującej pomoc zbrojeniową dla Kijowa.

    Ukraińska kontrofensywa zaczęła się ok. pięciu-sześciu tygodni temu; przed nią prowadzono rozmaite gry wojenne, które przewidywały pewien poziom postępów, ale w rzeczywistości okazały się one wolniejsze - mówił Milley podczas konferencji prasowej, na której wystąpił wraz z sekretarzem obrony USA Lloydem Austinem.

    - Dlaczego tak się dzieje? Ponieważ to jest właśnie różnica między wojną na papierze i tą prawdziwą - zaznaczył najwyższy amerykański dowódca. Tam walczą prawdziwi ludzie, którzy naprawdę giną - podkreślił. Zwrócił uwagę, że ukraińscy żołnierze muszą oczyszczać pola minowe, co spowalnia ich postęp.

    Kontrofensywa jest "daleka od porażki (...) w mojej opinii jest zdecydowanie za wcześnie na takie stwierdzenia; walki będą się jeszcze długo toczyły" - powiedział Milley. Uzupełnił, że przyszłość operacji zależy od tego, kiedy i gdzie Ukraińcy skierują swoje rezerwy. To będzie ich decyzja - zaznaczył generał. - Na razie zachowują swoją siłę bojową, powoli i konsekwentnie przedzierając się przez te wszystkie pola minowe - skomentował gen. Milley.

  • 21:03

    Rosyjska agresja przeciwko Ukrainie ma charakter wojny kolonizatorskiej - ocenił prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w rozmowie z afrykańskimi mediami. To te same zasady, inna jest tylko broń - dodał.

    Zełenski w wywiadzie z mediami afrykańskimi nazwał Putina sadystą. - Zdecydował, że wszystkich nas zabije. Rozumiecie? Zdecydował, że zabije wszystkich, którzy nie zgadzają się z całkowicie faszystowską ideologią prezydenta Putina. Z jego ideologią - powiedział szef ukraińskiego państwa. Jego słowa cytuje agencja Interfax-Ukraina.

    Szef państwa ocenił także, że rosyjska agresja przeciwko Ukrainie ma charakter wojny kolonizatorskiej. - Niczym się nie odróżnia. To te same zasady, tylko inna broń, a stosunek wobec ludzi jest taki sam - dodał.

    - Jest jedna klasa ludzi, nazywają ją Rosją. Jest jeden naród, nazywają go Federacją Rosyjską. Cała reszta to ludzie, którzy powinni na nich pracować, ludzie, którzy niby to żyją nie na swojej ziemi, a na ich ziemi - kontynuował Zełenski.

    - Dla nich my mamy inny kolor. Jesteśmy inni. Nie mają nas ani za równych, ani za nikogo... Taki mają stosunek - wskazał prezydent.

    W wywiadzie odniósł się też do dostaw amunicji kasetowej. Zaznaczył, że Ukraina otrzymała amunicję kasetową w 2023 roku, po dziewięciu latach prowadzenia działań bojowych przez Rosję przeciwko niej. Rosja w ciągu tych lat wykorzystywała różne uzbrojenie, w tym zabronione, takie jak amunicja kasetowa - wskazał.

    - Dano nam amunicję kasetową. Gdzie są dowody na to, że Ukraina wykorzystała amunicję kasetową na terytorium Rosji? Nie ma takich dowodów. Nie ma czegoś takiego - oznajmił.

    - Tak, na polu bitwy, przeciwko wrogowi, na naszej ziemi, kiedy wróg wykorzystuje amunicję kasetową przeciwko nam, będziemy wykorzystywać taką samą broń przeciwko nim. I to jest sprawiedliwe - podkreślił Zełenski.

  • 20:45

    Rosja skoncentrowała na północnym wschodzie Ukrainy 100 tys. żołnierzy, by zaatakować północny odcinek frontu i odwrócić uwagę ukraińskiej armii od kontrofensywy - pisze brytyjski The Telegraph, powołując się na ukraińskich wojskowych.

    The Telegraph napisał w tytule artykułu, że Rosja zgromadziła 100 tys. wojskowych, by zaatakować Charków, jednak w dalszej części tekstu mowa jest o obwodzie charkowskim oraz Kupiańsku. - Wróg skoncentrował bardzo silną grupę. Ponad 100 tysięcy osób, ponad 900 czołgów, ponad 500 systemów artyleryjskich i 370 systemów rakietowych - powiedział rzecznik Wschodniego Zgrupowania Wojsk armii ukraińskiej Serhij Czerewaty.

    Przekazał, że Rosja wydała rosyjskim batalionom składającym się z byłych więźniów rozkaz przygotowania się do walki i wystrzeliwuje ponad 500 pocisków dziennie w stronę ukraińskich pozycji wokół Kupiańska. To miasto w obwodzie charkowskim zostało wyzwolone spod rosyjskiej okupacji jesienią ubiegłego roku.

    Wiceminister obrony Hanna Malar oceniła, że atak na Kupiańsk może być przeprowadzony, by odwrócić uwagę ukraińskich sił prowadzących kontrofensywę.

    Malar napisała we wtorek w komunikatorze Telegram, że na razie ofensywa rosyjskich wojsk na kierunku kupiańskim nie jest skuteczna. Trwają walki, a inicjatywa jest po stronie ukraińskich sił - zapewniła.

  • 20:31

    Holandia, Belgia i Luksemburg dostarczą Ukrainie opancerzone pojazdy gąsienicowe M113 - poinformowała minister obrony Holandii Kajsa Ollongren.

  • 19:19

    Wcześniej w debacie w Zgromadzeniu Ogólnym ONZ wystąpił szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba, który odczytał fragmenty dzienników trojga dzieci, 8-letniego Jegora z okupowanego Mariupola, 13-letniej Wioletty z Nowej Kachowki i 11-letniej Iryny, w których opisywały rosyjskie bombardowanie, śmierć swoich bliskich i chowanie się przed Rosjanami. Powiedział też, że do tej pory Ukraina zidentyfikowała 19 474 dzieci ukraińskich dzieci wywiezionych przez Rosję, z czego tylko 383 wróciło do kraju. Kolejne 8,8 tys. ukraińskich cywilów zaginęło w systemie rosyjskich obozów filtracyjnych.

    - Niektórzy mówią: dlaczego po prostu nie usiądziecie przy stole negocjacyjnym, by zakończyć tę wojnę teraz. To, co naprawdę mają na myśli, to: pozwólcie Rosji zatrzymać ziemie, które ukradła i dajcie jej zabijać, torturować, gwałcić i zastraszać ludzi na okupowanych terytoriach (...) pozwólcie im dokończyć jej ludobójstwo - mówił Kułeba.

    - Po ponad półtora roku opierania się pełnoskalowej wojnie Rosji, nasz 40-milionowy naród ma jedną odpowiedź na te sugestie: Nie. Nie dla ludobójstwa pod pozorem pokoju. Nie dla fałszywego pacyfizmu, który usprawiedliwia agresora za jego zbrodnie, nie dla terytorialnych ustępstw dla iluzji pokoju - podsumował.

  • 19:19

    Rosja prowadzi na Ukrainie wojnę kolonialną i chce totalnej i permanentnej kontroli nad podbitym terytorium - powiedział w Zgromadzeniu Ogólnym ONZ minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau.

    - Ponad 500 dni po rosyjskiej agresji przeciwko Ukrainie nie powinniśmy mieć żadnych wątpliwości, że Moskwa prowadzi XXI-wieczną wojnę kolonialną przeciwko swojemu sąsiadowi. W przeciwieństwie do zwykłych wojen, gdzie cele uczestników są ograniczone, wojny kolonialne zwykle są absolutne - powiedział Rau w wystąpieniu podczas debaty na temat sytuacji ludności cywilnej na okupowanych terenach Ukrainy. - Agresor zmierza do sprawowania totalnej kontroli nad podbitym terytorium i ludności - dodał.

    Rau przypomniał, że dla ludzi żyjących na okupowanych terytoriach Donbasu trwa to już od 2014 r. i pozostawi za sobą długotrwałe skutki. Opisał okupowane przez Rosjan ziemie jako "strefy bezprawia", gdzie Rosjanie prowadzą system obozów filtracyjnych, które są "narzędziem terroru" przeciwko Ukraińcom. Wskazał na zastraszanie i deportacje tych, którzy odmawiają przyjęcia rosyjskiego obywatelstwa, na przymusowe deportacje ukraińskich dzieci oraz na pogarszającą się sytuacją humanitarną, w tym zagrożenie cholerą i niedostatek wody pitnej. Mówił też o zniszczeniu tamy w Nowej Kachowce i trwających atakach na cele cywilne, jako przykładach gotowości Moskwy do popełniania "nie tylko poważnych pogwałceń prawa humanitarnego i środowiskowego, ale noszących oznaki zbrodni wojennych".

    "Nie możemy pozwolić na kolejny sukces neoimperalnej polityki brutalnych faktów dokonanych. Musimy wspierać suwerenność i integralność terytorialną Ukrainy w jej międzynarodowo uznanych granicach" - powiedział Rau. "Musimy stać z tymi, którzy wybierają wolność, nie niewolę. Z tymi, którzy wybierają pokój i bezpieczeństwo, nie brutalną agresję. Z tymi, którzy wybierają Kartę Narodów Zjednoczonych, a nie bezlitosny dyktat silnych nad słabszymi. To polityczna konieczność i moralny obowiązek całej społeczności międzynarodowej" - zakończył.

  • 18:31

    Ukraina "w tragiczny sposób stała się laboratorium bojowym", ale wyciągnięte z wojny wnioski wpłyną na przyszłość naszych sił zbrojnych - powiedział we wtorek brytyjski minister obrony Ben Wallace.

    Wallace przyznał, że skuteczność broni przekazanej Kijowowi przez jego sojuszników miała duży wpływ na zmiany, które jego resort wprowadził do zaktualizowanej wersji strategii obronnej. Pierwotna wersja dokumentu opublikowana została w 2021 r., a więc jeszcze przed rozpoczęciem rosyjskiej napaści na Ukrainę.

    - Bylibyśmy bardzo głupi, gdybyśmy zignorowali te lekcje i nie zaimportowali ich do naszych sił zbrojnych. Wojna na Ukrainie skupia uwagę, ponieważ istnieje bardzo realny przeciwnik, który jest bardzo agresywny, łamie wszystkie zasady wojny na kontynencie europejskim, tocząc wojnę mającą na celu zniszczenie kraju - powiedział Wallace.

    - To sprawia, że zdajemy sobie sprawę, że lepiej zmienić ocenę ryzyka, którą mieliśmy, gdy pierwotnie przygotowywaliśmy ten dokument. Pierwotnie zakładaliśmy wycofanie niektórego sprzętu z eksploatacji, tworząc pewną lukę w połowie dekady, a następnie zakup nowego sprzętu. To jest coś, czego nie chcę już ryzykować - wyjaśnił.

    Tymczasem dowódca brytyjskich sił zbrojnych, admirał Tony Radakin ujawnił, że rozkładają one na części zdobyte przez Ukraińców rosyjskie pojazdy opancerzone, aby dowiedzieć się więcej, jak bronić się przed przyszłymi atakami. - To pomaga nam zrozumieć: jak działa ich sprzęt, jak możemy go pokonać, jak możemy mieć jeszcze lepszy pancerz, jak możemy zakłócić ich komunikację, jak możemy zapewnić, że będziemy w stanie spenetrować ich obronę. I to właśnie robimy - powiedział stacji Sky News.

  • 17:18

    Bruksela. Ambasadorowie państw członkowskich przy UE przyjęli pakiet na Białoruś

  • 16:42

    Ukraiński resort obrony opublikował dane dotyczące łącznych rosyjskisch strat od początku pełnoskalowej agresji na Ukrainę. Z przedstawionych informacji wynika, że Federacja Rosyjska od 24 lutego 2022 roku straciła m.in. ponad 239 tys. żołnierzy (+710 ostatnie doby), 4119 czołgów (+4), 4542 systemy artyleryjskie (+38) oraz 3839 dronów (+11).

  • 15:51

    Tajne negocjacje prowadzone przez Arabię Saudyjską i Turcję z Rosją i Ukrainą mają doprowadzić do powrotu dzieci, wywiezionych do Rosji w czasie wojny. Rozmowy mają trwać już od kilku miesięcy, a jedną z pośredniczących osób jest oligarcha Roman Abramowicz - twierdzi dziennik "Financial Times".

    "FT" twierdzi, że rozmowy prowadzone są wyłącznie przez pośredników. - Nie ma komunikacji ze stroną rosyjską - powiedziała ukraińska rzeczniczka praw dziecka, Daria Herasymczuk. - Co więcej, jesteśmy przekonani, że nie może być żadnych rozmów w tej sprawie. To nie jest kwestia wymiany jeńców wojennych, to są cywile, to są dzieci - dodała.

    Mediatorzy mają nadzieję, że Ukraina i Rosja będą w stanie uzgodnić liczbę dzieci, aby ich rodziny mogły je odzyskać.

    - To zbyt delikatna sprawa, nikt nikomu nie ufa. Potrzebny jest niezależny organ, który będzie posiadał dane wszystkich dzieci i zostanie zaakceptowany przez oba kraje - powiedziała "FT" osoba zaangażowana w rozmowy.

    W czerwcu podczas spotkania przedstawicieli krajów G20 Arabia Saudyjska miała poruszyć kwestię powrotu dzieci i uzyskać zgodę na pełnienie roli pośredniczącej.

    Roman Abramowicz który rzekomo uczestniczy w mediacjach, brał udział w negocjacjach między Rosją a Ukrainą na początku wojny. Miał też pełnić rolę w rozmowach o wymianie jeńców, po których Rosja uwolniła obrońców Azowstalu.

  • 15:25

    Generał Andriej Troszew, formalny numer 2 w strukturze Grupy Wagnera, odmówił poparcia buntu wznieconego w czerwcu przez Jewgienija Prigożyna, decydując się stanąć po stronie FSB i rosyjskiego dowództwa wojskowego - poinformował niezależny rosyjski portal Gulagu.net.

    Troszew miał odmówić Prigożynowi uczestnictwa w rebelii. Putina docenił tę postawę, a Prigożyn uznał to za zdradę - informuje portal, powołując się na anonimowe źródło.

    W komunikacie mowa jest również o tym, że to Troszew był odpowiedzialny za ściganie byłych członków Grupy Wagnera, którzy porzucili służbę oraz zastraszanie tych, którzy rozmawiali z dziennikarzami i działaczami na rzecz praw człowieka. Generał Troszew miał po nieudanym buncie otrzymać propozycję objęcia stanowiska "w strukturze powiązanej z Ministerstwem Obrony" i pociągnąć za sobą ponad 10 kluczowych współpracowników Prigożyna - napisał portal.

  • 14:42

    Amunicja kasetowa przekazana Ukrainie przez USA przybyła do kraju i będzie gotowa do użycia w najbliższych dniach - powiedział w wywiadzie dla BBC generał Ołeksandr Syrski, dowódca ukraińskich wojsk lądowych.

    Generał wypowiadał się dla BBC podczas jednej z wizyt na froncie w rejonie Bachmutu. BBC nie podała, kiedy dokładnie odbyła się rozmowa. Zaznacza, że na pozycjach w rejonie Bachmutu są już amerykańskie haubice M777, które - według BBC - będą używać tej amunicji.

    Syrski potwierdził w wywiadzie, że jego celem jest odbicie Bachmutu z rąk Rosjan i przekonywał, że miasto nie ma wyłącznie znaczenia symbolicznego. Kontrola nad Bachmutem otworzy armii ukraińskiej drogę do innych ważnych miast w regionie - ocenił dowódca.

    Przyznał, że długo oczekiwana kontrofensywa ukraińska, która trwa od ponad miesiąca na różnych frontach, jest wolniejsza niż oczekiwano. Zarówno na wschodzie, jak i na południu Ukrainy tereny są usiane rosyjskimi minami i umocnieniami obronnymi, dlatego "nasze postępy nie idą faktycznie tak szybko, jak chcielibyśmy" - powiedział Syrski.

    13 lipca ukraiński generał Ołeksandr Tarnawski dowodzący wojskami w obwodzie zaporoskim potwierdził, że amunicja kasetowa przybyła już na Ukrainę. Zastrzegł, że nie została jeszcze użyta w walkach.

  • 14:18

    Polsko-ukraińska współpraca nad powojenną odbudową Ukrainy powinna odbywać się nie tylko na poziomie dwóch stolic, ale i na szczeblu regionalnym – powiedziała Polskiej Agencji prasowej pełnomocnik rządu ds. polsko-ukraińskiej współpracy rozwojowej, wiceszefowa Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej Jadwiga Emilewicz.

    Na zaproszenie Warsaw Enterprise Institute, który otwiera na Ukrainie biura Serwisu Odbudowy Ukrainy, uczestniczyła ona w seminarium "Współpraca polsko-ukraińska a perspektywy odbudowy Ukrainy" w Łucku na Wołyniu.

    - Odbudowa Ukrainy nie będzie odbywać się tylko na poziomie Warszawy i Kijowa, ale na poziomie regionalnym. Współpraca z regionami przygranicznymi, tworzenie specjalnych stref ekonomicznych, czyli warunków pewnego rodzaju uprzywilejowania dla biznesu z poza Ukrainy to są główne wątki, nad którymi będziemy starali się razem pracować – wyjaśniła Emilewicz.

    Podczas seminarium mówiono o potencjale polsko-ukraińskiej współpracy gospodarczej oraz przedstawiono instrumenty wsparcia dla przedsiębiorców, którzy działają lub zamierzają działać na rynku ukraińskim.

    Pełnomocnik rządu ds. polsko-ukraińskiej współpracy zwróciła uwagę, że Wołyń jest szczególnym miejscem we wzajemnych relacjach.

    - Z jednej strony bliskość regionalna, z drugiej - trudna historia. Ważne jest jednak i to, że władze regionu bardzo mocno zaangażowały się w uroczystości 11 lipca (rocznica Rzezi Wołyńskiej) i to też jest istotne i myślę, że ma znaczenie dla polskich przedsiębiorców, którzy nierzadko z jednej strony prowadzą biznes, zaś z drugiej strony są szefami stowarzyszeń, upamiętniających przeszłość – podkreśliła Emilewicz.

  • 13:46

    73-letnia Switłana na tle zniszczonego bloku w Wuhłedarze w obwodzie donieckim

  • 13:17

    Czwarta kolumna pojazdów rosyjskiej Grupy Wagnera przybyła do obwodu mohylewskiego na Białorusi, gdzie koło miejscowości Osipowicze znajduje się obóz polowy najemników - poinformował projekt Biełaruski Hajun, zajmujący się monitoringiem aktywności wojsk.

    Kolumna zmierzająca trasą z Bobrujska w kierunku Osipowicz liczy co najmniej 80 rozmaitych pojazdów - podał Biełaruski Hajun. Dziennikarze wyliczają znajdujące się w konwoju pojazdy ciężarowe i minibusy marek rosyjskich - UAZ i KAMAZ. Samochody mają numery rejestracyjne wspieranych przez Rosję "republik ludowych" w ukraińskim Donbasie. Pierwsze pojazdy zbliżają się już do drogi prowadzącej do wsi Cel, gdzie znajduje się obóz Grupy Wagnera.

    Wcześniej we wtorek przedstawiciel wywiadu wojskowego Ukrainy (HUR) Andrij Jusow ocenił, że na Białoruś przybyło dotąd około 700 najemników Grupy Wagnera. Biełaruski Hajun podał również we wtorek, że na lotnisku pod Mińskiem wylądował samolot wiązany z właścicielem Grupy Wagnera, Jewgienijem Prigożynem. Maszyna ta pojawiła się na Białorusi po raz czwarty po wszczętym 24 czerwca, a potem odwołanym buncie formacji zbrojnej Prigożyna przeciwko ministerstwu obrony Rosji.

    Pierwsze informacje o możliwym skierowaniu Grupy Wagnera na Białoruś podały rosyjskie media niezależne pod koniec czerwca. Prognozowały one, że najemnicy w liczbie około 8 tysięcy będą stacjonowali w obwodzie mohylewskim, w rejonie Osipowicz. Znajduje się tam opuszczona do niedawna, a potem pospiesznie remontowana baza we wsi Cel - była baza wojskowa białoruskich wojsk rakietowych.

  • 12:34

    W środę na posiedzeniu ambasadorów państw członkowskich przy UE prawdopodobnie zapadnie decyzja o rozszerzeniu sankcji na Rosję poprzez wpisanie na listy sankcyjne kolejnych osób i podmiotów – przekazało PAP źródło unijne.

  • 11:28

    W obwodzie jarosławskim w Rosji aresztowano prawniczkę, której Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB) zarzuca współpracę ze służbami specjalnymi Ukrainy i przygotowywanie aktu terroru - podał niezależny rosyjski portal Mediazona.

  • 10:37

    Infrastruktura portu w Odessie, na południu Ukrainy, została uszkodzona w wyniku ostrzałów przeprowadzonych przez siły rosyjskie z użyciem pocisków rakietowych i dronów. Ukraińska obrona przeciwlotnicza zestrzeliła sześć pocisków manewrujących Kalibr - powiadomili przedstawiciele Sił Zbrojnych Ukrainy.

    "To jeszcze jeden dowód, iż kraj-terrorysta chce, aby życie 400 mln ludzi w różnych krajach, zależnych od eksportu żywności z Ukrainy, znalazło się w niebezpieczeństwie" - napisał Andrij Jermak, szef kancelarii prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Powiązał atak na Odessę i Mikołajów - drugie ważne miasto na południu Ukrainy - z kwestią eksportu zboża ukraińskiego przez Morze Czarne.

  • 10:15

    Dwudniowe spotkanie ministerialne państw G20 zakończy się bez wspólnej deklaracji ze względu na różnice między krajami dotyczące stosunku do wojny Rosji przeciwko Ukrainie - przekazał agencji Reutera anonimowy przedstawiciel Indii, które są gospodarzem spotkania.

    Większość krajów Zachodu, w tym USA, Wielka Brytania, Niemcy i Francja, naciskała na jednoznaczne potępienie Rosji i jej inwazji na Ukrainę, podczas gdy Rosja i Chiny wystąpiły przeciw.

    Jednocześnie Indie nie były w stanie przedstawić projektu finalnego komunikatu, który byłby do zaakceptowania dla wszystkich członków G20. Część państw nalegała, by nazywać wojnę "konfliktem", podczas gdy Rosja odnosiła się do niej jako do "specjalnej operacji wojskowej" - opisał pragnący zachować anonimowość przedstawiciel władz Indii.

    Indie zajęły neutralne stanowisko wobec inwazji na Ukrainę, odmawiając oskarżenia o nią Rosję i wzywając do rozwiązania dyplomatycznego, a jednocześnie zwiększyły zakupy przecenionego gazu z Rosji - zauważył Reuters.

  • 9:18

    Trzy osoby cywilne zginęły w ciągu minionej doby w wyniku rosyjskich ataków w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy; cztery osoby są ranne - poinformował szef donieckiej administracji obwodowej Pawło Kyryłenko.

  • 9:03

    Dalej na południe w obwodzie donieckim, zwłaszcza w okolicach Awdijiwki, siły rosyjskie nadal próbują lokalnych ataków, ale z niewielkim powodzeniem. Na południu siły ukraińskie kontynuują ataki na co najmniej dwóch osiach, ale jest jeszcze mało prawdopodobne, aby przełamały główne linie obronne Rosji. Na tym obszarze Rosja prawdopodobnie wdrożyła system racjonowania pocisków artyleryjskich, próbując zachować swoją krytyczną zdolność do prowadzenia ognia pośredniego.

    W obwodzie chersońskim Ukraina utrzymuje niewielki przyczółek na lewym brzegu Dniepru w pobliżu zrujnowanego mostu Antonowskiego, co stanowi dodatkowe wyzwanie dla rosyjskich dowódców, którzy są prawdopodobnie zaniepokojeni podatnością swojej południowo-zachodniej flanki.

  • 9:02

    W ciągu ostatniego tygodnia walki między wojskami ukraińskimi a rosyjskimi trwały w wielu sektorach frontu, a obie strony osiągały marginalne postępy na różnych obszarach - przekazało brytyjskie ministerstwo obrony.

    Jak poinformowano w codziennej aktualizacji wywiadowczej, na północnym wschodzie siły rosyjskie próbowały przedrzeć się na zachód przez lasy na zachód od Kreminnej, z kolei wojska ukraińskie kontynuują znaczące wysiłki wokół utrzymywanego przez Rosjan Bachmutu, gdzie siły rosyjskie są prawdopodobnie słabe, ale na razie utrzymują pozycję.

  • 8:18

    Atak na rosyjski most na okupowany Krym wpłynie na rosyjską logistykę w perspektywie krótko- i długoterminowej oraz zaostrzy zapewne skargi na niewystarczające dostawy dla wojsk Rosji na południu Ukrainy - ocenił amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).

    Analitycy przypominają, że były dowódca 58. armii generał Iwan Popow skarżył się na traktowanie przez resort obrony Rosji podległych mu oddziałów powstrzymujących kontrofensywę ukraińską w obwodzie zaporoskim na południu Ukrainy. Wiele z tych skarg wskazywało, że dostawy dla 58. armii, jak i innych oddziałów rosyjskich są niewystarczające - wskazuje ISW. Sytuacja ta - zdaniem ekspertów - jeszcze się pogorszy, gdy logistyka zostanie utrudniona z powodu ruchu turystycznego i cywilnego na tych samych trasach, które armia rosyjska wykorzystuje do swych dostaw na front.

    ISW wskazuje, że ruch turystyczny na okupowany Krym blokuje rosyjską logistykę wojskową w czasie, gdy na południu Ukrainy trwa kontrofensywa sił ukraińskich. Niemniej, władze Rosji nadal prezentują swym obywatelom okupowany półwysep jako kierunek wypoczynku letniego, naciskając na cywilów, by jechali przez strefę działań wojennych. Most na okupowany Krym, jak i tereny wojskowe na półwyspie są "uzasadnionymi celami militarnymi dla sił ukraińskich broniących się przed inwazją rosyjską na pełną skalę i okupacją kraju" - przypomina ISW. Twierdzenia Rosjan, iż atak na most był aktem terroru mają na celu zminimalizowanie faktu, iż most jest uzasadnionym celem wojskowym na tyłach strefy działań wojennych.

    Uszkodzony Most Krymski na zdjęciach satelitarnych

  • 7:25

    Rosja powinna przestać bawić się głodem na świecie, a kraje członkowskie ONZ powinny zażądać od niej kontynuowania umowy zbożowej - oświadczył szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ w poniedziałek (czasu lokalnego) w Nowym Jorku.

  • 7:10

    Na Białoruś przybyło około 700 najemników rosyjskiej Grupy Wagnera, którzy będą tam pełnić dwie funkcje: szkolić białoruskich żołnierzy i drażnić NATO - powiedział przedstawiciel wywiadu wojskowego Ukrainy (HUR), Andrij Jusow.

  • 6:47

    Atak na Most Krymski to najprawdopodobniej forma sygnału i element negocjacyjny strony ukraińskiej przed rozpoczęciem oficjalnych rozmów z Rosją - twierdzi były doradca Prezydenta RP ds. Strategicznego Przeglądu Bezpieczeństwa Narodowego i prezes Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego, Zbigniew Pisarski.

  • 4:34

    Rozpętana przez Rosję wojna z Ukrainą to nie tylko kwestia bezpieczeństwa w Europie, to zagrożenie dla ładu światowego i realne wyzwanie dla stabilności w wielu dziedzinach dla całego świata - powiedział podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ minister spraw zagranicznych Francji Catherine Colonna.

    Według niej, jeśli agresor nie zostanie teraz ukarany, przyczyni się to do powstania kolejnych wojen. - Ta wojna dotyczy nas wszystkich także dlatego, że jej konsekwencje obciążają ludzi na całym świecie, zwłaszcza w krajach najuboższych i najbardziej narażonych, a także dlatego, że rosyjska agresja ma zbyt wiele negatywnych konsekwencji na całym świecie - powiedziała szefowa MSZ Francji.

  • 4:16

    Rosja zaatakowała w nocy z poniedziałku na wtorek południe Ukrainy dronami szturmowymi - poinformowało dowództwo ukraińskich sił powietrznych. Eksplozje słychać było m.in. w Odessie.

    "Państwo terrorystyczne atakuje południe Ukrainy dronami szturmowymi. Prawdopodobnych jest kilka fal ataków" - podano w komunikacie.

  • 4:07

    Aktualna sytuacja na froncie w Ukrainie.

  • 3:41

    Wagnerowcy są na Białorusi, obecność Stanów Zjednoczonych w Polsce jest najlepszą metodą odstraszania agresora - oświadczył przebywający w USA minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, cytowany przez MON we wpisie na Twitterze.

  • 3:21

    Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odbył rozmowę telefoniczną z sekretarzem generalnym ONZ Antonio Guterresem na temat przywróceniu bezpieczeństwa żywnościowego i eksportu ukraińskiej żywności przez Morze Czarne.

    Podkreślił, że "państwo terrorystyczne zagroziło życiu 400 milionów ludzi w różnych krajach, które są uzależnione od ukraińskiego eksportu żywności. Najbardziej krytyczna sytuacja jest w takich krajach afrykańskich i azjatyckich, jak Somalia, Etiopia, Sudan Południowy i Jemen".

  • 3:12

    Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba prowadzi pilne konsultacje w siedzibie ONZ w sprawie wycofania się Rosji z umowy zbożowej - poinformowało w komunikacie ministerstwo spraw zagranicznych Ukrainy.

    "Rosja zagraża światowemu bezpieczeństwu żywnościowemu. Robimy wszystko, co możliwe, aby zachować korytarz zbożowy na Morzu Czarnym" – napisał na Twitterze Kułeba.

  • 2:50

    Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował o skierowaniu do prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana i sekretarza generalnego ONZ Antonio Guterresa propozycji kontynuowania inicjatywy zbożowej albo jej analogicznej wersji w trójstronnym formacie.

    - Nikt nie ma prawa do niszczenia bezpieczeństwa żywnościowego żadnego narodu. Jeśli grupa osób gdzieś na Kremlu uważa, że rzekomo ma prawo do decydowania, czy będzie jedzenie na stołach w różnych krajach (...), to świat może pokazać, że nikt nie ma zezwolenia na szantaż - oświadczył Zełenski na opublikowanym wieczorem w mediach społecznościowych nagraniu.

  • 2:15

    Głównym celem rosyjskich wojsk jest zatrzymanie ukraińskiego kontrataku na kierunku bachmuckim, dlatego armia przeciwnika rozpoczęła ofensywę na odcinku kupiańskim - powiedziała ukraińska wiceminister obrony Hanna Malar.

    - Dla Rosjan wschód to główny kierunek ofensywy, od stycznia są tam skoncentrowani, aby wyjść na granicę (administracyjną - red.) obwodu donieckiego - podkreśliła wiceminister, cytowana przez portal Suspilne.

    Główne kierunki działań rosyjskich to odcinek awdijiwski, marjinski, bachmucki, łymanski i w ostatnim czasie kupiański. Według niej celem rosyjskich działań obecnie jest odzyskanie utraconych pozycji oraz powstrzymanie ukraińskiej kontrofensywy na kierunku bachmuckim.

  • 1:06

    Kolejne spotkanie grupy kontaktowej do spraw wsparcia obronnego Ukrainy, czyli tzw. formatu Ramstein, odbędzie się we wtorek - poinformował w poniedziałek ukraiński minister obrony Ołeksij Reznikow.

    "Przypomnę, że w sprawie każdego rodzaju zagranicznego uzbrojenia, które od dawna jest na froncie, na początku słyszałem 'nie, tego nie będzie, to niemożliwe'. W rzeczywistości jest to możliwe, ale w swoim czasie i pod warunkiem naszego uporu. 18 lipca będziemy kontynuować pracę nad niemożliwym na kolejnym spotkaniu w formacie Ramstein" - napisał minister na portalu Liga.net.

Autorka/Autor:red.

Źródło: tvn24.pl, PAP, Reuters

Źródło zdjęcia głównego: PAP/UKRINFORM

Tagi:
Raporty: