Rosyjska inwazja na Ukrainę. RELACJA

Ukraińskie Dowództwo: wróg utrzymuje napięcie w części Morza Czarnego, istnieje groźba desantu

Port w Sewastopolu (29.03.2022)
Wicemer Mariupola: miasto leży w ruinach, brakuje wszystkiego
Źródło: TVN24

Ukraina broni się przed rosyjską inwazją. Dziś Dowództwo Operacyjne Południe sił zbrojnych Ukrainy ostrzegło, że w północno-zachodniej części Morza Czarnego nadal istnieje groźba desantu wojsk rosyjskich. Rosja utrzymuje tam grupę okrętów. Wcześniej w ciągu dnia mołdawska telewizja informowała, że na granicy separatystycznego regionu Mołdawii, Naddniestrza, z Ukrainą doszło do wymiany ognia. Ukraińska rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa w ciągu dnia mówiła, że rosyjskie obozy filtracyjne we wsiach w obwodzie donieckim to prawdziwe obozy koncentracyjne i są w nich sale tortur oparte na modelu wypracowanym przez Niemcy hitlerowskie. W tvn24.pl relacjonujemy kolejny dzień rosyjskiej inwazji.

> Dowódca broniącego Azowstalu pułku Azow potwierdził, że rosyjskie siły wdarły się na teren zakładów w Mariupolu. - Trwają ciężkie i krwawe walki - przekazał Denys Prokopenko.

> Brytyjskie ministerstwo obrony przekazało, że Rosja nadal prowadzi ataki rakietowe na całym terytorium Ukrainy, mimo skoncentrowania się na wschodniej Ukrainie. W ten sposób Rosja próbuje utrudnić ukraińskie działania w zakresie zaopatrzenia.

> Dochodzenie przeprowadzone przez dziennikarzy Associated Press wykazało, że atak na teatr w Mariupolu był znacznie bardziej tragiczny w skutkach, niż sądzono. Według AP w rosyjskim nalocie zginęło nawet 600 osób.

Właśnie pojawiły się nowe informacje ()
TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: