Władimir Putin przyznaje: ekstremalnie trudna sytuacja w okupowanych regionach Ukrainy

Źródło:
Reuters, kremlin.ru, tvn24.pl

Stoicie przed trudnymi zadaniami. Sytuacja w Donieckiej i Ługańskiej Republice Ludowej, w obwodzie chersońskim i zaporoskim jest ekstremalnie trudna - w wyemitowanym w poniedziałek wieczorem przemówieniu powiedział Władimir Putin. Jak zauważa agencja Reutera, to rzadki przykład tak otwartego przyznania przez rosyjskiego przywódcę, że inwazja na Ukrainę nie postępuje zgodnie z planem. Putin w wystąpieniu skierowanym do rosyjskich służb jednocześnie wezwał do nasilenia nadzoru nad rosyjskim społeczeństwem w celu zwalczania "nowych zagrożeń".

19 grudnia wieczorem z okazji przypadającego dzień później Dnia Służb Bezpieczeństwa Władimir Putin wygłosił wyemitowane w formie wideo przemówienie. Zaapelował w nim m.in. do Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) o nasilenie nadzoru nad społeczeństwem Rosji i nad granicami kraju. Celem ma być zwalczanie "pojawiających się nowych zagrożeń" z zagranicy, jak też "zdrajców" wewnątrz państwa, informuje agencja Reutera, która przetłumaczyła przemówienie rosyjskiego przywódcy.

- Dzisiejsza szybko zmieniająca się globalna sytuacja oraz pojawianie się nowych zagrożeń i wyzwań stawia wysokie oczekiwania wobec całego systemu rosyjskich służb bezpieczeństwa. Oznacza to konieczność znacznego usprawnienia pracy w kluczowych obszarach oraz maksymalnego wykorzystania potencjału operacyjnego, technicznego i kadrowego - mówił Putin.

ZOBACZ TEŻ: Departament Stanu USA o "szczycie ironii" w wykonaniu Putina

Putin: ekstremalnie trudna sytuacja

W rzadko spotykany sposób Władimir Putin przyznał również, że inwazja na Ukrainę nie postępuje dobrze. Ostrzegł, że sytuacja w ukraińskich regionach, których aneksję Rosja ogłosiła we wrześniu, jest bardzo trudna. - Chciałbym zwrócić uwagę na jednostki służb bezpieczeństwa, które rozpoczęły pracę w nowych regionach Rosji. Stoicie przed trudnymi zadaniami. Sytuacja w Donieckiej i Ługańskiej Republice Ludowej, w obwodzie chersońskim i zaporoskim jest ekstremalnie trudna - podkreślił.

Rosja, łamiąc prawo międzynarodowe, ogłosiła aneksję tych ukraińskich regionów 30 września. Putin przekonywał wówczas, że takiego rozwiązania chcą miliony żyjących tam osób, które "na zawsze" są obywatelami rosyjskimi i Moskwa będzie "wszelkimi środkami" bronić tych terytoriów. Powoływał się przy tym na wyniki pseudoreferendów, które przeprowadzono z rażącymi nadużyciami m.in. pod bronią zmuszając ludzi do głosowania. - Ludzie, którzy tam mieszkają, obywatele rosyjscy, liczą na was i na waszą ochronę. A waszym obowiązkiem jest zrobienie wszystkiego, co w waszej mocy, aby zapewnić ich bezpieczeństwo i poszanowanie praw i wolności - stwierdził rosyjski przywódca w nagranym przemówieniu.

- Granica państwowa jest najważniejszą, kluczową granicą dla zapewnienia bezpieczeństwa kraju i musi być strzeżona w sposób bezpieczny. Próbom jej naruszenia należy niezwłocznie i skutecznie zapobiegać - dodał. - Nacjonalizm wzywający do przemocy i prowokacje mające na celu wzniecanie nienawiści na tle etnicznym stanowią bezpośrednie zagrożenie dla wewnętrznej jedności naszego społeczeństwa. Służby muszą szybko reagować na takie przypadki - podkreślił.

ZOBACZ TEŻ: Rozmowy Putina, Szojgu na froncie. ISW o "nowej fazie prezentowania, planowania i prowadzenia wojny"

Putin z wizytą na Białorusi

Jak zauważa agencja Reutera, wystąpienie miało miejsce tuż po wizycie rosyjskiego przywódcy na Białorusi, która nasiliła obawy, że państwo to może otwarcie pomóc Rosji w wojnie z Ukrainą. 19 grudnia po raz pierwszy od 2019 roku Władimir Putin udał się do Mińska, gdzie spotkał się z Alaksandrem Łukaszenką. Po rozmowach białoruski przywódca poinformował, że jego kraj otrzymał od Rosji systemy obrony powietrznej S-400 oraz rakiety balistyczne Iskander. Strona ukraińska twierdzi, że celem wizyty Putina tak naprawdę było nakłonienie Mińska do włączenia się do inwazji. Jak podaje Reuters, podczas konferencji prasowej po spotkaniu wątek wojny w Ukrainie w ogóle nie został poruszony przez akredytowanych dziennikarzy.

ZOBACZ TEŻ: Uśmiechy, rozmowy "obfitujące w rezultaty" i żadnego pytania o Ukrainę. Putin w Mińsku

Autorka/Autor:pb//mm

Źródło: Reuters, kremlin.ru, tvn24.pl