Większość członków Rady Bezpieczeństwa ONZ poparła w środę wszczęcie śledztwa ekspertów pod auspicjami sekretarza generalnego ONZ w sprawie użycia przez Rosję irańskich dronów przeciwko ludności cywilnej i infrastrukturze Ukrainy. - Rosja i Iran, które pogwałciły rezolucję 2231, zostały przyłapane na gorącym uczynku, a teraz Moskwa wymyśla argumenty, ponieważ nie potrafi wyjaśnić swoich działań - podkreślił zastępca ambasadora Wielkiej Brytanii przy ONZ James Kariuki.
Stały przedstawiciel Francji przy ONZ Nicolas de Riviere powiedział: - Fakty są jasne: Iran dostarczył drony Rosji, która używa ich w swojej agresywnej wojnie i masowym bombardowaniu celów cywilnych. Te fakty, które można uznać za zbrodnie wojenne, są mocno udokumentowane.
Francuski dyplomata podkreślił, że dostarczanie broni przez Iran jest zabronione rezolucją 2231 Rady Bezpieczeństwa ONZ z 20 lipca 2015 r. Klauzula 4 tego dokumentu wymaga uprzedniego zatwierdzenia przez Radę Bezpieczeństwa takich dostaw.
Ambasador Francji oświadczył, że jego kraj domaga się natychmiastowego zaprzestania przez Iran wszelkiego wsparcia dla agresywnej wojny rozpętanej przez Rosję przeciwko Ukrainie. Wezwał także Sekretariat ONZ do przeprowadzenia odpowiedniego śledztwa, aby sekretarz generalny uwzględnił uzyskane dane w raporcie z wykonania Rezolucji 2231.
De Riviere przekonywał, że wcześniej na zamkniętym posiedzeniu członków Rady Bezpieczeństwa przedstawiciel Federacji Rosyjskiej stwierdził, że Moskwa w Ukrainie używa własnych dronów. - Dlatego trudno zrozumieć, dlaczego Rosja nie chce, abyśmy wspólnie z ekspertami zbadali wraki tych maszyn - mówił.
- To Rosja nie respektuje artykułu 100 Karty Narodów Zjednoczonych i niezależności Sekretariatu Rady Bezpieczeństwa. Co więcej, to Rosja ucieka się do szantażu, grożąc zerwaniem stosunków z ONZ, jeśli Sekretariat nie zastosuje się do jej woli – przekonywał francuski przedstawiciel i wyjaśnił, że ze strony rosyjskiej jest retoryka, jakoby USA próbowały narzucić swoją wolę sekretarzowi generalnemu ONZ.
"Moskwa wymyśla argumenty, ponieważ nie potrafi wyjaśnić swoich działań"
Według Jamesa Kariukiego, zastępcy ambasadora Wielkiej Brytanii przy ONZ, Rosja stara się odwrócić uwagę od swoich zbrodni na terytorium Ukrainy. - Rosja i Iran, które pogwałciły rezolucję 2231, zostały przyłapane na gorącym uczynku, a teraz Moskwa wymyśla argumenty, ponieważ nie potrafi wyjaśnić swoich działań – powiedział.
Wśród członków Rady Bezpieczeństwa pomysł przeprowadzenia śledztwa pod auspicjami ONZ poparły także USA, Albania, Irlandia, Norwegia, Ghana, Meksyk, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Kenia, czyli co najmniej 10 z 15 członków.
14 października ambasador Ukrainy przy ONZ Serhij Kysłyca wystosował list do sekretarza generalnego Antonio Guterresa i członków RB ONZ, w którym wyraził prośbę strony ukraińskiej o wysłanie do Ukrainy ekspertów w celu zbadania wraków irańskich dronów.
Zdaniem ukraińskiego dyplomaty irańskie drony należą do kategorii broni zabronionej, ponieważ mają zasięg lotu równy lub większy niż 300 kilometrów. Ponadto bezzałogowce z serii Mohajer produkowane są przez firmę Qods Aviation, która znajduje się na czarnej liście ONZ, a jej aktywa podlegają zamrożeniu przez wszystkie kraje.
Źródło: PAP