Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przekazał w mediach społecznościowych, że siły rosyjskie przeprowadziły już 2606 ataków rakietowych. Dodał, że Ukraina potrzebuje nowoczesnych systemów obrony przeciwrakietowej.
- Dostarczenie takich systemów było możliwe w tym i zeszłym roku, i jeszcze wcześniej. Czy je dostaliśmy? Nie. Czy są nam potrzebne? Tak. Nagromadziło się już 2606 odpowiedzi na to pytanie w postaci różnych rosyjskich rakiet manewrujących, które uderzyły w ukraińskie miasta - oznajmił Zełenski w nagraniu zamieszczonym w sieciach społecznościowych.
Powiedział, że zasadniczy cel taktyczny rosyjskich okupantów nie zmienił się i oprócz Siewierodoniecka w obwodzie ługańskim nacierają oni w kierunku Lisiczańska w tym samym obwodzie oraz Bachmutu i Słowiańska w obwodzie donieckim. Podkreślił, że w Siewierodoniecku siły ukraińskie walczą "dosłownie o każdy metr".
Zełenski: to terror, po prostu terror
Odnosząc się do rosyjskiego ataku w obwodzie tarnopolskim, powiedział, że 10 rannych w nim osób nadal przebywa w szpitalu. - Nie było żadnego taktycznego ani strategicznego sensu w tym ataku, podobnie jak w absolutnej większości innych rosyjskich ataków. To terror, po prostu terror - powiedział.
W sobotnim ostrzale rakietowym w Czortkowie w obwodzie tarnopolskim na zachodzie Ukrainy zniszczona została część obiektu wojskowego, a 22 osoby zostały ranne.
Źródło: PAP