Szokująco wysoki mandat i trzy lata więzienia. Włochy wprowadzają nowe kary za niszczenie zabytków

Źródło:
PAP, UNESCO
Ulice stolicy Włoch, Rzymu (wideo archiwalne)
Ulice stolicy Włoch, Rzymu (wideo archiwalne)Reuters
wideo 2/6
Rzymskie ulice (wideo archiwalne)Reuters

Tym, którzy niszczą nasze dziedzictwo artystyczne, nie może uchodzić to na sucho - napisała w mediach społecznościowych premier Włoch Giorgia Meloni. Władze kraju zapowiadają walkę z wandalizmem. Osoby niszczące zabytki i dobra kultury zapłacą mandaty w wysokości nawet 60 tys. euro. W ostatnich tygodniach członkowie ruchu Ostatnie Pokolenie zbulwersowali opinię publiczną, oblewając farbą Palazzo Vecchio we Florencji.

Włoski rząd 11 kwietnia zatwierdził projekt rozporządzenia przewidującego kary w wysokości od 20 tys. do 60 tysięcy euro (równowartość od 92 tys. do 276 tys. złotych - red.) za niszczenie zabytków i dóbr kultury, oblewanie ich farbą i podobne czyny - poinformowała agencja ANSA. To reakcja na serię incydentów, nazwanych "ekowandalizmem", których sprawcami byli obrońcy środowiska z ruchu przeciwników paliw kopalnych.

Wysokie grzywny zapłacą osoby odpowiedzialne za wszelkie działania niszczycielskie oraz za wykorzystanie zabytków "niezgodne z ich charakterem historycznym bądź artystycznym" - zaznaczono w projekcie rozporządzenia opracowanym na wtorkowe posiedzenie Rady Ministrów. Będzie to nowa sankcja, dodawana do tej już przewidzianej w Kodeksie karnym, czyli pozbawienia wolności od pół roku do trzech lat. Pieniądze ze środków uzyskanych z kar zostaną przeznaczane na remont zabytków.

ZOBACZ TEŻ: Aktywiści oblali zupą obraz "Siewca" Vincenta van Gogha w Rzymie, później przykleili się do ściany

Władze Włoch o nowym rozporządzeniu

W ostatnich tygodniach włoscy obrońcy środowiska z ruchu Ostatnie Pokolenie oblali farbą gmach historycznego Palazzo Vecchio we Florencji. Na jej usunięcie zużyto pięć tysięcy litrów wody - poinformowały później miejscowe władze. Kilka dni później aktywiści wlali czarny płyn do barokowej fontanny na Placu Hiszpańskim w Rzymie.

Na zdarzenia zareagował minister kultury Gennaro Sangiuliano, oświadczając: "Czas powiedzieć dość: mamy do czynienia z systematycznym wandalizmem przeciwko dziedzictwu artystycznemu i kulturowemu, która nie ma nic wspólnego z ochroną środowiska".

Premier Giorgia Meloni w środę napisała na Twitterze, że rozporządzenie ma "przeciwdziałać coraz częstszym zjawiskom wandalizmu, dotykającego dóbr kultury i krajobrazu". "Nikomu, kto niszczy nasze artystyczne dziedzictwo, nie może uchodzić to na sucho" - przekazała we wpisie. I zamieściła w internecie wymowne wideo:

Zabytki we Włoszech

Włochy wspólnie z Chinami zajmują pierwsze miejsce na świecie pod względem liczby obiektów wpisanych na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Jest ich łącznie 55. Znaczna część obiektów z listy to zabytki architektury, w tym zespoły zabytkowe Rzymu, Florencji, historyczne centrum Neapolu, strefa archeologiczna w Agrigento i Syrakuzy.

Koloseum, RzymShutterstock

ZOBACZ TEŻ: Hulajnogami uszkodzili słynne Schody Hiszpańskie w Rzymie. Naprawa ma kosztować 25 tysięcy euro

Autorka/Autor:wac

Źródło: PAP, UNESCO

Źródło zdjęcia głównego: Laura Lezza/Getty Images