Nie tylko erupcja wulkanu, ale także trzęsienie ziemi mogło być powodem zniszczenia Pompejów w 79 roku naszej ery. To nowa hipoteza wysunięta po tym, gdy podczas prowadzonych tam prac znaleziono pod resztkami zawalonego muru dwa szkielety. O odkryciu poinformowało we wtorek włoskie ministerstwo kultury.
Znaleziska dokonano podczas prac mających na celu zabezpieczenie pozostałości zniszczonego miasta. Jak poinformowano, pierwsze analizy antropologiczne wskazują na to, że dwóch około 55-letnich mężczyzn zginęło prawdopodobnie w wyniku licznych obrażeń spowodowanych zawaleniem się budynku. Jego przyczyną według naukowców mogło być trzęsienie ziemi. W pobliżu tych szczątków znajdowały się też różne przedmioty, w tym monety i amfory. Także fragmenty muru domu wskazują na to, że budynek zawalił się w wyniku trzęsienia ziemi.
- Nowoczesne techniki wykopalisk pozwalają nam coraz lepiej zrozumieć piekło, które w dwa dni całkowicie zniszczyło miasto Pompeje, zabijając wielu mieszkańców - powiedział dyrektor tamtejszego parku archeologicznego Gabriel Zuchtriegel.
Włoski minister kultury: jest tam jeszcze wiele do odkrycia
Minister kultury Gennaro Sangiuliano stwierdził zaś, że odnalezienie szczątków dwóch mieszkańców Pompejów pokazuje, jak wiele jest tam jeszcze do odkrycia. Potwierdził jednocześnie, że wykopaliska będą kontynuowane.
- Pompeje to olbrzymie laboratorium archeologiczne, które w ostatnich latach odzyskało wigor, zaskakując świat stałymi odkryciami - oświadczył szef resortu kultury.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: ITALIAN MINISTRY OF CULTURE