Matteo Salvini miał lecieć do Moskwy. Rosyjskiej ambasadzie "zwrócono wydaną kwotę"

Źródło:
PAP, ANSA
Matteo Salvini jest liderem prawicowej Ligi
Matteo Salvini jest liderem prawicowej LigiReuters Archive
wideo 2/21
Matteo Salvini jest liderem prawicowej LigiReuters Archive

Matteo Salvini, lider prawicowej Ligi Północnej, miał pod koniec maja udać się z wizytą do Moskwy. Jak przekazała ambasada Rosji we Włoszech, placówka pomogła kupić bilety lotnicze do rosyjskiej stolicy przeznaczone dla Salviniego i towarzyszącej mu delegacji. Do podróży nie doszło z powodu krytyki, jaka spadła na przywódcę Ligi ze strony koalicjantów i rządu. On sam tłumaczy, że jego wizyta miała służyć doprowadzeniu do pokoju w Ukrainie, a biletów nie mógł sam kupić, "bo nie posiada rubli".

Pod koniec maja Matteo Salvini, lider prawicowej Ligi Północnej i były włoski wicepremier, ogłosił, że chce pojechać do Moskwy, by rozmawiać o możliwościach zakończenia wojny w Ukrainie. - Moim obowiązkiem jest, by zrobić wszystko i spróbować wnieść wkład na rzecz osiągnięcia sprawiedliwego pokoju, używając najsilniejszej broni: dyplomacji - tłumaczył. Mówił również, że byłby "szczęśliwy, gdyby prezydent Putin zgodził się spotkać z papieżem Franciszkiem". - Dołożę wszelkich możliwych starań, by do tego doszło - zapewniał.

Plany jego podróży wywołały konsternację w koalicji rządowej oraz, jak ujawniły media, zdumienie premiera Mario Draghiego. Oburzenia nie krył też szef MSZ Luigi Di Maio, który przyznał, że rząd nie wiedział o takich zamiarach. Pod wpływem fali krytyki polityk zrezygnował z wizyty w Moskwie.

Matteo Salvini Alessia Pierdomenico/Shutterstock

Ambasada Rosji: pomagaliśmy Salviniemu w zakupie biletów

W związku z polemiką na tym tle ambasada Rosji we Włoszech oświadczyła, że pomogła przywódcy Ligi i towarzyszącym mu osobom w zakupie biletów na lot przewidziany na 29 maja.

Jak wyjaśniła rosyjska placówka, pomoc ta okazała się konieczna z powodu unijnych sankcji i zawieszenia połączeń między Rzymem a Moskwą oraz trudności z zakupem biletów linii Aerofłot z obszaru Unii Europejskiej. Ambasada kupiła bilety na przelot ze Stambułu do Moskwy. Po odwołaniu podróży, jak dodała w komunikacie, "zwrócono nam wydaną kwotę".

"Nie widzimy w tym nic nielegalnego" - dodała przy tym ambasada. Ponadto w nocie ujawniono, że w Moskwie przewidziane były spotkania "na odpowiednim szczeblu".

Salvini: bilety opłaciła Liga

Matteo Salivini cytowany w niedzielę przez włoską agencję ANSA tłumaczył, że bilety do Moskwy zostały opłacone z funduszy jego ugrupowania - Ligi Północnej. - Sam nie posiadam rubli i nie mogłem kupić biletów w tej walucie - dodał.

Polityk powtórzył, że "pracował i pracuje na rzecz pokoju z podniesioną głową oraz na nasz koszt - ekonomiczny oraz polityczny". Salvini zapowiedział jednocześnie, że jest gotowy na procesowanie się z osobami czyniącymi "dziwne insynuacje".

Autorka/Autor:ft//now

Źródło: PAP, ANSA

Źródło zdjęcia głównego: Alessia Pierdomenico/Shutterstock

Tagi:
Raporty: