Wypadek kolejki górskiej we włoskich Alpach w niedzielę przeżyła tylko jedna osoba. Włoskie media informują, że to pięciolatek o imieniu Eitan. W katastrofie zginęła cała jego rodzina – rodzice, brat oraz pradziadkowie.
14 osób zginęło w niedzielę w katastrofie kolejki górskiej we włoskich Alpach. Wypadek miała spowodować awaria liny kolejki łączącej miejscowość turystyczną Stresa ze szczytem Mottarone.
"Przed śmiercią instynktownie otoczył syna uściskiem"
Jedyną osobą, która przeżyła katastrofę, jest pięcioletni Eitan Biran – podają włoskie media. W wypadku zginęli jego rodzice, dwuletni brat oraz pradziadkowie ze strony matki.
Eitan i jego rodzina pochodzą z Izraela. Chłopiec mieszkał z rodzicami i bratem w Pawii we Włoszech, a pradziadkowie przyjechali do nich w odwiedziny po otrzymaniu szczepionki na koronawirusa w Izraelu. Jak podają źródła ze szpitala, najprawdopodobniej chłopca ocalił uścisk jego ojca. - Jest prawdopodobne, że ojciec, o silnej budowie ciała, przed śmiercią instynktownie otoczył syna uściskiem – powiedziało źródło ze szpitala dziennikowi "Corriere della Sera".
Lekarze poinformowali, że chłopiec nie doznał uszkodzenia kręgosłupa ani urazów neurologicznych. Został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. Jego stan jest stabilny, ale wciąż zagrożone jest jego życie, ma liczne złamania. Przebywa w szpitalu dziecięcym w Turynie, gdzie przyjechali jego pradziadkowie ze strony ojca oraz ciocia, która sama jest lekarką i mieszka we Włoszech.
"Prosimy Boga, aby miał go w swoich objęciach, tak jak zrobił to jego ojciec"
Dyrektorka przedszkola, do którego uczęszczał Eitan, powiedziała, że wszyscy są "przytłoczeni tym, co się stało". - Poprosiliśmy wszystkich rodziców o otoczenie chłopca modlitwą. Prosimy Boga, aby miał go w swoich objęciach, tak jak zrobił to jego ojciec, aby ocalić go z tej strasznej tragedii – dodała.
Wystąpiono już z pierwszymi inicjatywami wsparcia dla Eitana. Zbiórkę pieniędzy dla niego prowadzi między innymi wspólnota żydowska z Rzymu. O życie chłopca modli się również papież Franciszek.
Ambasador Izraela we Włoszech Dror Eydar poinformował we wtorek, że ciała pięciu osób z rodziny Biranów zostaną przetransportowane do Izraela w środę na pogrzeb.
Śledztwo zbada przyczyny wypadku
Śledztwo ma wyjaśnić przyczyny tragicznego w skutkach wypadku kolejki, która w drodze na szczyt Mottarone w wyniku zerwania liny stoczyła się ze zbocza i runęła, rozbijając się o drzewa.
Pierwsze hipotezy wskazują na awarie hamulców, które zostały zablokowane przez tzw. szczęki hamulcowe. Jedynym pewnikiem - zauważa we wtorek dziennik "Corriere della Sera" - jest to, że zerwała się lina, ale zagadką pozostaje właśnie to, dlaczego nie został uruchomiony automatyczny hamulec.
Gazeta informuje, że w całym kraju mają zostać przeprowadzone kontrole kolejek górskich, a także tych w parkach rozrywki. Jednocześnie lokalne władze apelują do rządu o przeznaczenie pieniędzy z Funduszu Odbudowy na konserwację i modernizację tego sprzętu.
Źródło: Il Fatto Quotidiano, Il Giorno, Corriere della Sera, Quotidiano Nazionale, Huffington Post, La Reppublica, Times of Israel, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Corpo Nazionale Soccorso Alpino e Speleologico