"Zwykła obywatelka" w pobliżu Putina. Kim jest tajemnicza blondynka na zdjęciach z prezydentem Rosji

Prezydent Rosji zerwał z tradycją, noworoczne orędzie wygłaszając w otoczeniu umundurowanych żołnierzy, a nie samotnie z Kremlem w tle. Podczas wystąpienia Władimir Putin mówił m.in. o "obronie ojczyzny", którą nazwał "świętym obowiązkiem wobec naszych przodków i potomków", powtarzając, że Zachód zamierza "zniszczyć Rosję" z pomocą Kijowa - przekazała agencja Reutera. Uwagę komentatorów zwróciły nie tylko słowa Putina, ale także stojące za nim osoby w mundurach. Zwłaszcza blondynka, widywana już wcześniej wiele razy w pobliżu głowy państwa. W różnych strojach.

Dziennikarz Jason Jay Smart, korespondent "Kyiv Post", opublikował na Twitterze cztery zdjęcia: z noworocznego przemówienia Putina, wśród modlących się osób, z marynarzami na jachcie i w otoczeniu mężczyzn w garniturach. Na każdej z fotografii w pobliżu prezydenta Rosji znajduje się ta sama kobieta, która ma mieć na imię Natasza. "Oto zdjęcia wielu ról, które odgrywała Natasza, kiedy Putin musiał pozować ze 'zwykłymi obywatelami'" - napisał Jason Jay Smart. Zdaniem dziennikarza osoby w mundurach, które pojawiły się w noworocznym wystąpieniu Putina, to "ludzie z jego ochrony, którzy mają zachowywać się jak żołnierze".

Korespondentka CNN Clarissa Ward zamieściła na Twitterze post, w którym zastanawiała się, czy tajemnicza blondynka jest "po prostu aktorką wykorzystywaną do pozowania na zdjęciach", czy też ma inny powód, by być blisko Putina z różnych okazji. Zwróciła też uwagę na inne postacie, które pojawiają się na co najmniej dwóch zdjęciach, ale nie wyróżniają się tak bardzo jak kobieta. Smart odpowiedział jej, stwierdzając, że blondynka jest "aktorką", która razem z innymi osobami pozującymi za plecami prezydenta Rosji w noworocznym wystąpieniu została "prawdopodobnie wyłoniona z ochrony Putina".

Na inne postaci, pojawiające się w pobliżu Putina w różnych strojach, zwrócił uwagę dziennikarz Tadeusz Giczan. Zamieścił on na Twitterze zestawienie kilku fotografii, na których powtarzają się te same osoby, sugerując, że mogą one należeć do Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB).

ZOBACZ TEŻ: Doradca Zełenskiego: Rosja nie ma żadnych celów militarnych w Ukrainie. Chce zabić jak najwięcej cywilów

Były minister obrony Ukrainy Andrij Zahorodniuk odpowiedział na jeden z wpisów Smarta, obecność aktorów w strojach żołnierzy nazywając "oczywistością". "Ktoś jest zaskoczony?" - napisał. Seria zdjęć Putina i blondynki w krótkim czasie stała się hitem internetu i obiektem kpin. Jak odnotował historyk Ian Garner, "rosyjskie media udowadniają, że blondynka stale fotografowana z Putinem to w rzeczywistości dwie różne osoby, publikując różne zdjęcia i wywiady z najwyraźniej tą samą osobą" - napisał na Twitterze.

W swoim noworocznym wystąpieniu Władimir Putin nie przedstawił planów, w jaki sposób rosyjskie siły zbrojne mają zamiar odwrócić niekorzystny dla nich przebieg wojny z Ukrainą i w jaki sposób Rosja będzie dalej dążyć do osiągnięcia swych maksymalistycznych celów - ocenił w najnowszym raporcie Instytut Studiów nad Wojną (ISW).

Według amerykańskiego think tanku Putin skoncentrował się na usprawiedliwianiu ataku na Ukrainę i ponoszonych w związku z tym ludzkich kosztach. Przyznał, że rok 2022 "był rokiem trudnych, koniecznych decyzji", które uznał za niezbędne dla osiągnięcia przez Rosję "pełnej suwerenności".

Analitycy ISW ocenili, że wystąpienie rosyjskiego przywódcy zawierało retoryczne stwierdzenia, że Rosja ma historyczne prawo do Ukrainy, a odzyskanie nad nią kontroli to warunek niepodległości i suwerenności Rosji. Wszystko to oznacza, że Putin nie jest nastawiony na pokojowe rozwiązanie i jedynie zwycięstwa armii ukraińskiej na polu walki oraz wyzwolenie spod okupacji kolejnych terenów mogą go zmusić do zmiany stanowiska.

ZOBACZ TEŻ: Jak wojna w Ukrainie zmieniła światową politykę? "Znowu zaczyna się koncert mocarstw"