Osiem miliardów, krytyka i wątpliwości. Trudna wizyta Zełenskiego w Waszyngtonie

Źródło:
BBC, Reuters, PAP

Stany Zjednoczone wyślą do Ukrainy kolejną pomoc wojskową o wartości około ośmiu miliardów dolarów. Pomoc od demokratów zbiega się jednak z krytyką wizyty prezydenta Ukrainy w Waszyngtonie ze strony obozu Partii Republikańskiej. Również sami demokraci mają wątpliwości co do zapowiadanego przez Zełenskiego "planu zwycięstwa" w wojnie z Rosją. - Nie jestem pod wrażeniem. Nie ma tam wielu nowych rzeczy – powiedział "Wall Street Journal" jeden z wysokich rangą urzędników.

Prezydent Ukrainy przyjechał do Waszyngtonu w momencie, gdy ze strony republikanów nasila się krytyka pod jego adresem za ingerowanie w politykę wewnętrzną USA. Zełenski był niedawno atakowany m.in. za krytykowanie kandydata Partii Republikańskiej na wiceprezydenta J.D. Vance'a.

Spiker amerykańskiej Izby Reprezentantów Mike Johnson zażądał także, by Ukraina odwołała swojego ambasadora w Waszyngtonie Oksanę Markarową w związku z wizytą Zełenskiego w fabryce broni w Scranton w Pensylwanii - rodzinnym mieście prezydenta Joe Bidena w prawdopodobnie kluczowym z punktu widzenia wyborów stanie - którą odbył wraz z kilkoma czołowymi demokratami, w tym z gubernatorem stanu Joshem Shapiro.

Wołodymyr Zełenski PAP/EPA/UKRAINIAN PRESIDENTIAL PRESS SERVICE HANDOUT

"Ten obiekt znajdował się w politycznie kluczowym stanie, na czele którego stał główny polityczny sojusznik Kamali Harris, a nie było w nim ani jednego republikanina, ponieważ – celowo – żaden republikanin nie został zaproszony. Obchód był wyraźnie partyjnym wydarzeniem kampanijnym, mającym na celu pomoc demokratom, i jest ewidentną ingerencją w wybory" - napisał Johnson.

Lider republikanów w Kongresie stwierdził, że choć wsparcie dla Ukrainy nadal jest ponadpartyjne, to relacje z USA są "niepotrzebnie wystawiane na próbę i niepotrzebnie niszczone, gdy kandydaci z czołówki listy wyborczej republikanów stają się celem ataków medialnych ze strony urzędników (ukraińskich) władz".

Kierowana przez republikanów Komisja Nadzoru Izby Reprezentantów ogłosiła już, że zbada, czy wizyta Zełenskiego była próbą wykorzystania zagranicznego przywódcy na rzecz kampanii wiceprezydent Kamali Harris.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: J.D. Vance ujawnił plan Trumpa na zakończenie wojny w Ukrainie

Nowy pakiet pomocy dla Ukrainy

Jak napisało BBC, spór republikanów z prezydentem Ukrainy grozi przyćmieniem czwartkowego spotkania Wołodymyra Zełenskiego z prezydentem Joe Bidenem, podczas którego ma on przedstawić "plan zwycięstwa" w wojnie Ukrainy z Rosją. Od czasu przybycia do USA w niedzielę, ukraiński prezydent zintensyfikował wysiłki mające na celu przekonanie USA i innych sojuszników do udzielenia jego krajowi większego wsparcia w odpieraniu rosyjskiej inwazji.

W czwartek Joe Biden ogłosił, że Stany Zjednoczone wyślą do Ukrainy pomoc wojskową o wartości 7,9 miliarda dolarów, będącą częścią pakietu o wartości 61 miliardów dolarów, który został przyjęty przez Kongres w kwietniu.

Dziękując Bidenowi za pomoc, prezydent Ukrainy oświadczył, że USA w ramach tej pomocy przekażą m.in. dodatkową baterię obrony powietrznej Patriot, systemy obrony powietrznej i myśliwce przechwytujące, drony, pociski dalekiego zasięgu i amunicję powietrze-ziemia, a także środki na wzmocnienie ukraińskiego przemysłu obronnego.

- Doceniam również decyzję o rozszerzeniu programów szkolenia większej liczby naszych pilotów do latania na F-16, a także zdecydowane sankcje w celu dalszego ograniczenia zdolności Rosji do finansowania agresji przeciwko Ukrainie – powiedział Zełenski.

Joe BidenPAP/EPA/MICHAEL REYNOLDS / POOL

BBC przypomniało, że republikanie w Kongresie blokowali pakiet wojskowy administracji przez wiele miesięcy na początku tego roku, zanim ostatecznie ustąpili i przyjęli ustawę w kwietniu. Wcześniej dostawy broni do Ukrainy były wstrzymane przez kilka miesięcy.

"Nie jestem pod wrażeniem. Nie ma tam wielu nowych rzeczy"

O reakcji administracji prezydenta Bidena na plan Zełenskiego napisał już "Wall Street Journal". Prezydent Ukrainy od miesięcy określał ten dokument jako ramowy plan pokonania Rosji. Wysocy rangą urzędnicy USA i UE zaznajomieni z zarysem planu twierdzą jednak, że nie zawiera on jasnej wizji drogi do ukraińskiego zwycięstwa, zwłaszcza biorąc pod uwagę powolne, ale stałe sukcesy sił rosyjskich na froncie.

- Nie jestem pod wrażeniem. Nie ma tam wielu nowych rzeczy – miał ocenić jeden z wysokich rangą urzędników. "USA i Ukraina miały nadzieję na jedność odnośnie dalszych działań, ale teraz w kluczowym momencie wojny, nie mają wspólnej wizji. Te różnice zdań między Kijowem i Waszyngtonem zbiegają się w czasie ze sporami między USA a ich sojusznikami o zdjęcie ograniczeń w stosowaniu przez Ukrainę pocisków dalekiego zasięgu na terytorium Rosji" – napisał dziennik.

- Rdzeniem planu jest zgoda Waszyngtonu na używanie broni w sposób, który Kijów uzna za stosowny – powiedział prezydent Finlandii Alexander Stubb w wywiadzie dla "WSJ". Bez tego - jego zdaniem - propozycje Kijowa będą miały "mniejsze znaczenie", gdyż Ukraina będzie miała trudności z odpieraniem ciągłych rosyjskich ataków.

Waszyngton od wielu miesięcy odmawia spełnienia tej prośby Kijowa mimo apeli ze strony władz brytyjskich i przywódców krajów unijnych, którzy uważają, że po 2,5 roku wojny Ukraina zdobyła prawo do walki z siłami rosyjskimi bez żadnych przeszkód.

"KORESPONDENCI". NOWY PODCAST W TVN24 GO

"WSJ" napisał, że niektórzy przywódcy byli wyraźnie sfrustrowani z tego powodu podczas Zgromadzenia Ogólnego ONZ w tym tygodniu, ale kanclerz Niemiec Olaf Scholz stanął po stronie Bidena.

Amerykańscy urzędnicy twierdzą, że plan Zełenskiego w obecnej postaci zniechęcił głównych doradców Bidena, liczyli oni bowiem na konkretne szczegóły, które mogliby poprzeć. Według przedstawiciela Departamentu Stanu USA, z którym rozmawiał "WSJ", plan wyszczególnia potrzeby Ukrainy na polu walki oraz opisuje sytuację polityczną i gospodarczą Ukrainy. Ale według amerykańskich i unijnych urzędników najbardziej rozwinięta jest część dotycząca broni, a reszta kluczowych elementów zawiera mniej szczegółów.

Napięcie między Zełenskim i Trumpem

Zełenski planował przedstawić swoje propozycje dwóm kandydatom na prezydenta USA: Kamali Harris i Donaldowi Trumpowi. Jednak jeden z przedstawicieli kampanii byłego prezydenta powiedział, że republikański kandydat nie spotka się z ukraińskim przywódcą podczas wizyty w USA.

Trump i Zełenski od dawna utrzymują napięte stosunki. W 2019 r. Trump został postawiony w stan oskarżenia przez amerykańską Izbę Reprezentantów w związku z oskarżeniami, że naciskał na ukraińskiego przywódcę, aby wydobył szkodliwe informacje na temat swojego rywala politycznego.

Trump często powtarzał też rosyjskie tezy dotyczące wojny. Podczas kampanijnego wiecu w środę wyśmiewał Zełenskiego jako "największego sprzedawcę na Ziemi" i oskarżył ukraińskiego przywódcę o odmowę "zawarcia umowy" z Moskwą.

CZYTAJ TEŻ: Najostrzejsze do tej pory słowa Trumpa o Ukrainie

Podczas wcześniejszego wiecu we wtorek Trump również chwalił zdolności wojskowe Rosji, mówiąc: "pokonali Hitlera, pokonali Napoleona - to właśnie robią, walczą".

Autorka/Autor:pp//mm

Źródło: BBC, Reuters, PAP

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/UKRAINIAN PRESIDENTIAL PRESS SERVICE HANDOUT