Nguyen Phu Trong pozostanie przywódcą komunistycznego Wietnamu

Źródło:
PAP

Członkowie politbiura Komunistycznej Partii Wietnamu ponownie wybrali 76-letniego Nguyena Phu Tronga na sekretarza generalnego. Trong pozostanie także prezydentem do czasu, kiedy parlament wyznaczy jego następcę.

76-letni sekretarz generalny Komunistycznej Partii Wietnamu ma pozostać na stanowisku przez kolejnych pięć lat, mimo że przekroczył limit wieku dla członków politbiura, który dla ponownie wybieranych dygnitarzy wynosi 65 lat.

Nguyen Phu Trong zostanie w ten sposób najdłużej piastującym tę funkcję urzędnikiem od czasów Le Duana, który rządził Wietnamem w latach 1960-1986, po śmierci rewolucyjnego przywódcy Ho Chi Minha.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE

Trong tymczasowo pozostanie również prezydentem (sprawuje tę funkcję od 2018 roku). Ma jednak ustąpić przed końcem roku, kiedy Zgromadzenie Narodowe (parlament) wyznaczy jego następcę. Powszechnie oczekuje się, że zostanie nim dotychczasowy premier Nguyen Xuan Phuc.

Pozostałe najważniejsze stanowiska w państwie – premiera oraz przewodniczącego Zgromadzenia Narodowego – mają zostać obsadzone w poniedziałek. Analitycy polityki partyjnej spodziewają się, że pierwszym zostanie Pham Minh Chinh – związany z policją dawny wiceminister bezpieczeństwa, drugim zaś Vuong Ding Hue – były wicepremier i profesor ekonomii.

Wyzwania na kolejne lata

Nguyen Phu Trong po raz pierwszy zasiadł na fotelu sekretarza generalnego partii w 2011 roku. Jest znany z przeprowadzenia w 2016 roku kampanii antykorupcyjnej, w wyniku której do więzienia trafiły dziesiątki wysokich rangą partyjnych dygnitarzy, w tym członek politbiura.

Pod jego przywództwem wietnamska gospodarka szybko się rozwijała. Władze w Hanoi prowadzą przyjazną inwestorom politykę, co prowadzi do tego, że kraj jest widziany jako alternatywna wobec Chin baza wytwórcza, a swoje siedziby ma tam wiele międzynarodowych korporacji.

Przemawiając wcześniej przed delegatami, Trong podkreślił sukcesy gospodarcze i skuteczną walkę z pandemią COVID-19. Komunistyczny przywódca wymienił jednak również wyzwania na kolejne lata. - Gospodarka nie jest jeszcze wystarczająco wytrzymała i samowystarczalna, wydajność wielu państwowych przedsiębiorstw jest niska, a wzrost sektora prywatnego i inwestycji zagranicznych nie jest jeszcze zrównoważony – przekonywał.

Trong pośrednio wspomniał też o sporze terytorialnym z Chinami na strategicznym i bogatym w zasoby Morzu Południowochińskim. Zaznaczył, że rząd w Hanoi jest "zdeterminowany i wytrwały w ochronie swojej niepodległości i suwerenności" i efektywnie będzie zarządzał relacjami "z dużymi krajami oraz sąsiadami".

Wietnam wybiera najważniejsze osoby w państwie. I notuje największy wzrost zakażeń

Przeciwstawianie się Pekinowi

W regionie Azji Południowo-Wschodniej Wietnam jest też krajem najmocniej przeciwstawiającym się Pekinowi, przede wszystkim z powodu historycznych zatargów i obecnego konfliktu terytorialnego. Hanoi było jedyną stolicą regionu, której podczas serii wizyt w październiku i styczniu nie odwiedził chiński minister spraw zagranicznych Wang Yi. Komunistyczny kraj pozostaje strategicznym partnerem USA.

Wietnamskie autorytarne władze są jednak krytykowane na Zachodzie za drastyczne ograniczanie wolności słowa i swobód obywatelskich. Według organizacji Amnesty International liczba więźniów politycznych podwoiła się tam od czasu poprzedniego kongresu partii.

Odbywający się co pięć lat kongres zakończy się w poniedziałek zamiast, jak planowano, we wtorek. Obrady przyspieszono ze względu na nieoczekiwany wzrost liczby zakażeń koronawirusem, do którego doszło w czwartek. W niedzielę ministerstwo zdrowia poinformowało o 50 nowych zakażeniach, co podnosi ich całkowitą liczbę do 1817.

Dzięki restrykcyjnym przepisom, powszechnej kampanii testów i śledzeniu kontaktów zakażonych, miejscowym służbom medycznym udawało się dotąd utrzymać bardzo niski poziom zachorowań. Od września dzienna liczba zakażeń utrzymywała się przeważnie na jednocyfrowym poziomie.

W mijającym tygodniu władze w Hanoi otoczyły kordonem sanitarnym miejscowości, osiedla i fabryki w prowincji Hai Duong na północy kraju i poinformowały o zamknięciu wszystkich szkół w stolicy. Ministerstwo zdrowia zaleciło służbom i władzom prowincjonalnym wzmocnienie kontroli w całym kraju.

Autorka/Autor:tas/kab

Źródło: PAP