Wietnam wybiera najważniejsze osoby w państwie. I notuje największy wzrost zakażeń

Źródło:
PAP

"Praktyczne potrzeby kraju czynią koniecznym zaangażowanie pewnych towarzyszy, którzy wniosą swoje doświadczenie i reputację" - to stwierdzenie jednego z członków komitetu centralnego Komunistycznej Partii dotyczy nominowania na trzecią kadencję 76-letniego sekretarza generalnego Nguyena Phu Tronga. Kongres komunistów w Wietnamie odbywa się w czasie największego wzrostu zakażeń koronawirusem, choć Trong chwalił się wcześniej skuteczną walką z pandemią.

O nominacji, do której doszło w czasie trwającego od poniedziałku kongresu ugrupowania, poinformowały państwowe media. Jeśli Nguyen Phu Trong, zgodnie z oczekiwaniami, pozostanie na stanowisku sekretarza generalnego, zostanie najdłużej piastującym tę funkcję urzędnikiem od czasów Le Duana, który rządził Wietnamem w latach 1960-1986, po śmierci rewolucyjnego przywódcy Ho Chi Minha.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE

Zgodnie z partyjnym statutem nowo wybrani członkowie politbiura, które wybiera ze swojego grona sekretarza generalnego, nie powinni mieć więcej niż 60, zaś ponownie wybierani – więcej niż 65 lat. Trong w kwietniu skończy jednak 77 lat i będzie potrzebował formalnego zezwolenia na kandydowanie w drodze wyjątku. Pozostała dwójka osób piastujących obecnie najważniejsze stanowiska również przekroczyła już wyznaczony limit wiekowy.

Wietnamska agencja informacyjna TTXVN cytowała w środę członka komitetu centralnego partii, który stwierdził, że praktyczne potrzeby kraju czynią koniecznym zaangażowanie "pewnych towarzyszy, którzy wniosą swoje doświadczenie i reputację". Cytowany dygnitarz, Hau A Lenh, podkreślił, że choć dopuszczenie doświadczonych kandydatów jest praktycznym rozwiązaniem, to muszą oni posiadać odpowiednie zdolności, reputację i spełnić kryteria zdrowotne.

Agencja poinformowała, że cztery najważniejsze stanowiska w państwie – sekretarza generalnego, premiera, prezydenta oraz przewodniczącego Zgromadzenia Narodowego – zostaną ostatecznie obsadzone w poniedziałek.

Znany z kampanii antykorupcyjnej

Nguyen Phu Trong po raz pierwszy zasiadł na fotelu sekretarza generalnego partii w 2011 roku. Siedem lat później, po śmierci prezydenta Tran Dai Quanga, objął także jego urząd. Jest znany z przeprowadzenia w 2016 roku kampanii antykorupcyjnej, w wyniku której do więzienia trafiły dziesiątki wysokich rangą partyjnych dygnitarzy, w tym członek politbiura.

Pod jego przywództwem wietnamska gospodarka szybko się rozwijała. Władze w Hanoi prowadzą przyjazną inwestorom politykę co prowadzi do tego, że kraj jest widziany jako alternatywna wobec Chin baza wytwórcza, a swoje siedziby ma tam wiele międzynarodowych korporacji.

W 2020 roku azjatycki kraj uniknął recesji, choć wzrost PKB spowolnił do 2,9 proc. Mimo że jest to najgorszy wynik od ponad 30 lat, nadal sytuuje on Wietnam wśród państw najlepiej radzących sobie z gospodarczymi skutkami pandemii Covid-19.

Przeciwstawianie się Pekinowi

Przemawiając we wtorek przed delegatami, Trong podkreślił sukcesy gospodarcze i skuteczną walkę z pandemią – Wietnam zanotował dotąd jedynie około 1550 zakażeń koronawirusem i 35 zgonów. Komunistyczny przywódca wymienił jednak również wyzwania na kolejne lata. - Gospodarka nie jest jeszcze wystarczająco wytrzymała i samowystarczalna, wydajność wielu państwowych przedsiębiorstw jest niska, a wzrost sektora prywatnego i inwestycji zagranicznych nie jest jeszcze zrównoważony – powiedział.

Trong pośrednio wspomniał też o sporze terytorialnym z Chinami na strategicznym i bogatym w zasoby Morzu Południowochińskim. Zaznaczył, że rząd w Hanoi jest "zdeterminowany i wytrwały w ochronie swojej niepodległości i suwerenności" i efektywnie będzie zarządzał relacjami "z dużymi krajami oraz sąsiadami".

W regionie Azji Południowo-Wschodniej Wietnam jest też krajem najmocniej przeciwstawiającym się Pekinowi, przede wszystkim z powodu historycznych zatargów i obecnego konfliktu terytorialnego. Hanoi było jedyną stolicą regionu, której podczas serii wizyt w październiku i styczniu nie odwiedził chiński minister spraw zagranicznych Wang Yi. Komunistyczny kraj pozostaje strategicznym partnerem USA.

Wietnamskie autorytarne władze są jednak krytykowane na Zachodzie za drastyczne ograniczanie wolności słowa i swobód obywatelskich.

Wzrost zakażeń w czasie wyboru nowych władz

Trong mówił o skutecznej władze z pandemią, w czwartek jednak odnotowano w kraju 81 zakażeń koronawirusem, co oznacza, że do największego wzrostu zachorowań od początku epidemii dochodzi w czasie wyboru nowych władz.

Wszystkie nowe przypadki są powiązane z dwoma wcześniejszymi zachorowaniami, wykrytymi u pracownika fabryki i osoby z obsługi lotniska, która miała kontakt z zainfekowanymi pasażerami odwożonymi na kwarantannę.

To także pierwszy od dwóch miesięcy dowód na lokalną transmisję wirusa. Od września dzienna liczba zakażeń utrzymywała się przeważnie na jednocyfrowym poziomie.

W czwartek ministerstwo zdrowia zaleciło służbom i władzom prowincjonalnym wzmocnienie kontroli w całym kraju. Jak poinformowały państwowe media, rozpoczęło się śledzenie kontaktów zakażonych osób w dwóch prowincjach na północy kraju, Hai Duong i Quang Ninh, a jedną ze wsi otoczono kordonem sanitarnym.

- Musimy podjąć wszelkie środki, by w ciągu dziesięciu dni zidentyfikować zainfekowany obszar i powstrzymać wzrost zachorowań - ogłosił minister Vu Duc Dam, szef państwowego zespołu odpowiedzialnego za walkę z pandemią.

Autorka/Autor:tas\mtom

Źródło: PAP