BBC opisuje dochodzenie w sprawie nazywanej "najgorszą katastrofą w leczeniu" w historii brytyjskiej służby zdrowia. Chodzi o podawanie pacjentom w latach 80. skażonych preparatów krwiopochodnych. Brytyjska stacja opisuje przypadek mężczyzny, który w wyniku zakażenia HIV, jako małe dziecko stracił trójkę najbliższych.
Program "Panorama" brytyjskiego nadawcy publicznego rozmawiał z Samem Rushbym. W 1994 roku miał dwa lata, gdy na AIDS zmarła jego matka. Ta sama choroba zabrała jego ojca, a także siostrę. "Moja rodzina została dosłownie rozdarta, wyrwana z mojego życia" - mówi teraz BBC.
Stacja opisuje, że ojciec Rushby'ego - Gary był jedną z ponad 1200 osób zarażonych wirusem HIV w wyniku skandalu związanego z zakażoną krwią. W Wielkiej Brytanii trwa dochodzenie w sprawie nazywanej "najgorszą katastrofą w leczeniu" w historii tamtejszej służby zdrowia. Pod koniec lat 70. i w latach 80. Gary'emu i innym pacjentom podano sprowadzany z USA lek wytwarzany z osocza krwi. BBC pisze, że ówczesne władze były ostrzegane przed potencjalnym ryzykiem związanym z HIV. Jednym z kluczowych obszarów trwającego dochodzenia jest sprawdzenie, czy nie zadziałały zbyt wolno.
Zakażenia HIV po przyjęciu "cudownego leku"
Portal stacji BBC pisze, że ojciec Sama Rushby'ego urodził się z hemofilią. To uwarunkowany genetycznie brak lub niedobór czynników krzepnięcia krwi. Pod koniec lat 70. mężczyzna rozpoczął terapię, która miała "radykalnie poprawić jakość jego życia". Podawano mu czynnik VIII (białko odpowiedzialne za krzepnięcie), "reklamowany jako cudowny lek". Dopiero po latach okazało się, że całe partie tego leku były skażone wirusem HIV i wirusowym zapaleniem wątroby typu C.
Według Rushby'ego ojciec przez wiele lat nie wiedział, że jest zarażony wirusem i nieświadomie zaraził nim swoją żonę, Lesley. Ich córka Abbey urodziła się już z wirusem i zmarła w wieku 4 miesięcy. BBC pisze, że urodzony później Sam nie był zarażony HIV.
Stacja tłumaczy, że na początku lat 80. Wielka Brytania nie była w stanie sprostać zapotrzebowaniu na czynnik VIII, który uzyskiwano poprzez łączenie lub mieszanie osocza krwi tysięcy dawców. Zaczęła więc sprowadzać lek z USA. O ile na Wyspach oddawanie krwi zawsze wiązało się z honorowym krwiodawstwem, to w USA można było płacić za pozyskiwane osocze. Jak czytamy to sprawiało, że "grupy wysokiego ryzyka, od więźniów po osoby zażywające narkotyki, miały wyraźną motywację finansową do oddawania krwi i potencjalnego kłamstwa na temat swojej historii medycznej".
Według BBC w latach 1970-1991 łącznie w wyniku podania skażonych produktów krwiopochodnych a także transfuzji krwi, zakażonych wirusem HIV lub wirusowym zapaleniem wątroby typu C zostało ponad 30 tys. pacjentów tamtejszej służby zdrowia. Raport z dochodzenia w sprawie ma zostać przedstawiony publicznie 20 maja.
Źródło: BBC
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock