Z opublikowanego przez Pałac Buckingham sprawozdania finansowego wynika, że prywatny sekretarz króla Karola III zarabia ponad dwa razy więcej niż "prawa ręka" królowej małżonki Kamili.
29 czerwca opublikowany został coroczny raport Sovereign Grant, który przedstawia wydatki brytyjskiej rodziny królewskiej. Teraz przeanalizowali go szczegółowo dziennikarze portalu The Times. Zwrócili oni uwagę, że prywatny sekretarz króla Karola III, sir Clive Alderton, otrzymuje ponad dwa razy wyższą pensję niż Sophie Densham, która pełni dokładnie tę samą funkcję, tyle że dla królowej małżonki Kamili. Wynagrodzenie Aldertona wynosi 205-210 tys. funtów rocznie (ok. 1,06-1,09 mln zł), podczas gdy Denshman zarabia 90-95 tys. funtów rocznie (ok. 464-490 tys. zł). Według raportu sir Clive otrzymał również mieszkanie o nieujawnionej wartości "w celu lepszego wykonywania swoich obowiązków".
Zarobki w Pałacu Buckingham budzą kontrowersje
Były pracownik Pałacu Buckingham powiedział portalowi, że jest zaskoczony ujawnionymi informacjami. - Jestem naprawdę zszokowany rozbieżnością i zdumiony pensją Sophie, to jest jak cios w twarz - powiedział. Podkreślił również, że Sophie Denshman jest "nieprawdopodobnie ciężko pracującą osobą". The Times twierdzi, że Sophie Denshman "towarzyszy Kamili podczas niemal wszystkich oficjalnych obowiązków", a Alderton uczestniczy w "najbardziej prestiżowych wyjściach" króla. Portal Daily Express powołuje się również na słowa anonimowego informatora z Pałacu Buckingham, który zastanawia się, co wpływa na dysproporcję. - Niezależnie od tego, czy to płeć wpłynęła na dużą różnicę w ich wynagrodzeniach czy staż pracy, ta sprawa budzi wątpliwości. Sophie jest znana jako osoba bardzo zdolna i oddana królowej - stwierdził. Densham w 2008 roku dołączyła do prywatnego biura Kamili, w 2015 roku awansowała na stanowisko asystentki prywatnego sekretarza Kamili, a w 2021 roku została główną doradczynią królowej małżonki. Sir Clive Alderton w 2005 roku zaczął pracować jako asystent prywatnego sekretarza ówczesnego księcia Walli, a w 2015 roku został mianowany jego "prawą ręką".
Na co rodzina królewska wydaje pieniądze?
Wydatki rodziny królewskiej wyniosły w ostatnim roku 107,5 mln funtów (ponad 550 mln zł) - o 5 proc. więcej niż rok wcześniej. Jak wynika z dokumentacji, brytyjska monarchia w ostatnim roku przeznaczyła znaczne środki m.in. na prowadzony od kilku lat gruntowny remont Pałacu Buckingham (34,5 mln funtów, czyli ok. 178 mln zł), pogrzeb królowej Elżbiety II (1,6 mln, czyli ok. 8 mln zł), wstąpienie Karola III na tron, pensje dla ok. 500 osób pracujących na dworze królewskim (27,1 mln, czyli ok. 140 mln zł) oraz na podróże, w tym 179 lotów śmigłowcem (ponad 1 mln funtów, czyli ok. 5.2 mln zł) czy pierwszą wizytę państwową Karola III w Niemczech (146 tys. funtów, czyli ok. 760 tys. zł).
Źródło: The Times, Daily Express, The list, Daily Mail