Whoopi Goldberg zawieszona po słowach o Holokauście

Słowa aktorki Whoopi Goldberg padły w poniedziałek w trakcie dyskusji o wycofaniu z programu nauczania jednej ze szkół w stanie Tennessee powieści graficznej "Maus. Opowieść ocalałego" opisującej doświadczenie Holokaustu. Radzie szkolnej zarzucono antysemityzm.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Goldberg wyraziła opinię, że "Holokaust nie dotyczył rasy", a - jak mówiła - "bestialstwa ludzi wobec ludzi", w które zaangażowane były "dwie grupy białych ludzi".

Aktorka tego samego dnia przeprosiła ze swoje słowa. "W programie powiedziałam, że Holokaust 'nie dotyczył rasy, ale bestialstwa ludzi wobec ludzi'. Powinnam powiedzieć, że dotyczył obydwu tych kwestii" - przekazała w oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych.

Odniosła się także do uwag skierowanych pod jej adresem przez Jonathana Greenblatta z Ligii przeciw Zniesławieniom, który podkreślał, że "Holokaust polegał na systematycznym unicestwianiu ludzi żydowskiego pochodzenia przez nazistów". "[Wcześniejsza wypowiedź - red.] to był mój błąd" - napisała Goldberg. Aktorka zapewniła o swoim wsparciu dla narodu żydowskiego i przeprosiła za swe słowa.

We wtorek wieczorem stacja ABC News poinformowała, że Goldberg zostaje zawieszona na dwa tygodnie w roli prowadzącej "The View". Jak dodano, decyzja ma związek z "nieodpowiednimi i raniącymi komentarzami" aktorki.

Agencja AP oceniła, że burza wobec uwag Goldberg uwydatniła złożoność niektórych kwestii związanych z rasą, w tym rozpowszechnioną, ale szeroko kontestowaną tezę, że tylko osoby o innym odcieniu skóry niż biały mogą być ofiarami rasizmu.

Portal amerykańskiego nadawcy CNN zwrócił uwagę, że w nazistowskich Niemczech osoby pochodzenia żydowskiego traktowane były jako oddzielna rasa. Nazistowska propaganda przedstawiała ich w negatywnym świetle, posługując się licznymi stereotypami. Amerykańskie Muzeum Holokaustu podkreśla, że żydowskie pochodzenie traktowane było jako "niezbywalne, uwarunkowane biologicznie dziedzictwo".

"Rasizm był centralnym elementem ideologii nazistowskiej" - napisało muzeum w mediach społecznościowych po wypowiedzi aktorki. "Żydzi nie byli definiowani poprzez wyznanie, ale przez rasę. Rasistowskie przekonania nazistów napędzały ludobójstwo i masowe mordy" - dodano we wpisie opublikowanym na Twitterze.