Pod zarzutem terroryzmu, działalności wywrotowej i przygotowywania planów "ludowego powstania" karabinierzy aresztowali na północy Włoch 24 separatystów. Założyli oni ruch zwolenników oderwania regionu Wenecja Euganejska od reszty kraju.
Operację przeciwko separatystom, w ramach której zatrzymany został między innymi były deputowany prawicowej, parlamentarnej Ligi Północnej (Lega Nord) Franco Rocchetta, przeprowadzono na wniosek prokuratury z miasta Brescia w całej Wenecji Euganejskiej. Do aresztu trafił też jeden z organizatorów niedawnego internetowego "referendum", w którym zdecydowana większość mieszkańców tego regionu opowiedziała się za jego oderwaniem od Włoch. Za secesją włoskiego regionu opowiedziało się wówczas 89 proc. głosujących, w głosowaniu zaś wzięło udział 73 proc. całego weneckiego elektoratu. Później ustalono, że wyniki zostały sfałszowane.
Podczas gdy plebiscyt w sieci komentatorzy uznali za niepoważną i niegroźną inicjatywę, zarzuty postawione rozbitej grupie separatystów są poważne. Prokuratura ustaliła, że chcieli oni agresją i przemocą doprowadzić do buntu w tym regionie. Policja skonfiskowała traktor, który podejrzani próbowali zamienić w "czołg". Pojazd ten pojawił się na jednym z wieców zwolenników proklamowania Republiki Weneckiej. Członkowie organizacji planowali wjechać tym pojazdem na plac Świętego Marka. Ponadto, jak wynika z informacji przekazanych przez prokuraturę, działacze separatystycznej organizacji chcieli zaangażować do swych akcji setki osób, w tym także uzbrojonych.
Autor: kło//kdj / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu