Policyjny śmigłowiec wpadł do Balatonu na Węgrzech

Podczas czwartkowych ćwiczeń policyjny śmigłowiec wpadł do jeziora Balaton na Węgrzech. Pilot stracił kontrolę nad maszyną, która najpierw zaczęła szybko obracać się wokół własnej osi, a później spadła do wody kilkaset metrów od brzegu. Zdarzenie uwiecznił na nagraniu jeden z turystów. Trwa dochodzenie, które ma wyjaśnić przyczyny wypadku.

Do wypadku doszło w czwartek w godzinach popołudniowych. Policyjny śmigłowiec uczestniczył w ćwiczeniach nad jeziorem Balaton zwanym też "węgierskim morzem".

Źródło: Google Maps

Śmigłowiec zaczął szybko się obracać i wpadł do wody

Pogoda nie utrudniała manewrów, ale mimo tego pilot stracił kontrolę nad maszyną. Ta najpierw zaczęła szybko obracać się wokół własnej osi, a później spadła do wody około 300 metrów od brzegu. Zdarzenie zarejestrował na nagraniu niemiecki turysta.

Pilot i pasażer, którzy byli na pokładzie, nie odnieśli poważniejszych obrażeń i sami opuścili śmigłowiec. Po wypadku służby podjęły akcję wyciągania maszyny. Trwa dochodzenie, które ma wyjaśnić przyczyny wypadku.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: