Ministrowie spraw zagranicznych państw Europy Środkowo-Wschodniej, w tym Polski, wzięli w niedzielę udział w rozmowach z szefem brytyjskiej dyplomacji Borisem Johnsonem w jego rządowej rezydencji w Chevening w hrabstwie Kent. Po oficjalnej części spotkania przyszła część na mniej oficjalną - czyli pływanie łódką po jeziorze.
Polskę na spotkaniu szefów dyplomacji reprezentował minister Witold Waszczykowski. W spotkaniu wzięli też udział szefowie resortów spraw zagranicznych Bułgarii, Chorwacji, Węgier i Rumunii, a także wiceministrowie z Czech, Słowacji i Słowenii.
Organizacja tego spotkania nie została zapowiedziana między innymi w przesyłanym zwyczajowo mediom kalendarium pracy ministrów - i nie zorganizowano po zakończeniu rozmów żadnego spotkania z dziennikarzami.
Zdziwienie i frustracja
Fakt, że spotkanie zorganizowano w taki sposób i w tym terminie wzbudza zdziwienie i frustrację części zachodnioeuropejskich dyplomatów w Londynie. Jeden z nich ocenił, że było to "niewłaściwe".
Według komunikatu brytyjskiego Foreign Office dyplomaci rozmawiali "o wspólnych wyzwaniach" i "trwałym zobowiązaniu Wielkiej Brytanii wobec europejskiego bezpieczeństwa".
Johnson powiedział, że "wyjście z Unii Europejskiej nie zmienia bezwarunkowego i niezmiennego zobowiązania do gwarantowania bezpieczeństwa i obrony Europy", a niedzielne spotkanie było "kolejnym dowodem na to, że Wielka Brytania jest ważnym partnerem w kwestii bezpieczeństwa kontynentu".
"Niezbędny postęp" w negocjacjach
W poniedziałek ministrowie spotkają się ponownie z szefami dyplomacji krajów unijnych w Luksemburgu, gdzie wezmą udział w posiedzeniu rady do spraw zagranicznych. Głównymi tematami poniedziałkowych rozmów będą sytuacja wokół Iranu, Korei Północnej, Turcji oraz polityka UE w dziedzinie praw człowieka.
Do spotkania pomiędzy szefami dyplomacji Wielkiej Brytanii i ośmiu państw Europy Środkowo-Wschodniej doszło na cztery dni przed szczytem Rady Europejskiej, który ma zdecydować o tym, czy negocjatorzy wykonali "niezbędny postęp" w trwających od czerwca negocjacjach w sprawie Brexitu.
Rząd w Londynie nalega na szybkie rozpoczęcie drugiego etapu rozmów o przyszłym porozumieniu handlowym, które pozwoliłoby na wygaszenie krytycznych głosów najbardziej zagorzałych eurosceptyków w Partii Konserwatywnej, którzy coraz częściej mówią o zerwaniu negocjacji i wyjściu ze Wspólnoty bez porozumienia w sprawie przyszłych relacji.
Wielka Brytania rozpoczęła dwuletni proces wyjścia z Unii Europejskiej 29 marca i powinna wyjść ze Wspólnoty w dwa lata od tej daty.
Wspólnie wiosłowali
Obok części oficjalnej ministrowie znaleźli też czas na chwilę przyjemności. Johnson oprowadził ich po rezydencji, a następnie zaproponował wspólne pływanie łódką. Na propozycję przystał polityk z Czech.
Wiosłowanie szło sprawnie, co wzbudziło aplauz pozostałych ministrów.
Boris Johnson rides a boat with the Czech Republic\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\'s deputy foreign minister during a lunch with several European dignitaries. pic.twitter.com/AQycAD4cgo
— Press Association (@PA) 15 października 2017
Autor: pqv / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Press Association