"Pola minowe". Amerykański dziennik pisze o "największej przeszkodzie"

Źródło:
PAP, tvn24.pl
Miny płyną Dnieprem. Dodatkowe zagrożenie dla zalanych terenów
Miny płyną Dnieprem. Dodatkowe zagrożenie dla zalanych terenówTVN24
wideo 2/2
Miny płyną Dnieprem. Dodatkowe zagrożenie dla zalanych terenówTVN24

Rosyjskie pola minowe w Ukrainie są największą przeszkodą dla ukraińskiej kontrofensywy - pisze "Washington Post". Ukraińscy saperzy usuwają ładunki ręcznie, co znacząco spowalnia operację - dodaje amerykański dziennik.

W oczekiwaniu na ukraińską kontrofensywę Rosjanie gęsto zaminowali terytoria przed swoimi umocnieniami na wschodzie i południu Ukrainy. W odległości 5-16 km przed głównymi fortyfikacjami rosyjskie wojsko założyło miny przeciwpancerne, przeciwpiechotne i pułapki.

ZOBACZ TEŻ: Atak na Ukrainę. Relacja na żywo w tvn24.pl

Pola minowe skutecznie wstrzymują ukraińską kontrofensywę, w związku z czym ukraińskie siły zdecydowały o zmianie strategii - napisano. Zamiast prób przedarcia się z pomocą bojowych wozów piechoty i czołgów, otrzymanych od zachodnich partnerów, żołnierze posuwają się naprzód pieszo - pisze gazeta "Washington Post".

Ukraińscy saperzy na zaminowanych przez Rosjan terenach Ministerstwo Obrony Ukrainy/Facebook

Wysoki rangą przedstawiciel ukraińskich władz, który rozmawiał z dziennikarzami "WP", prosząc o anonimowość, przekazał, że Kijów otrzymał mniej niż 15 procent sprzętu potrzebnego do rozminowywania, o który prosił Zachód przed rozpoczęciem kontrofensywy. Część wyposażenia została dostarczona dopiero w ubiegłym tygodniu - dodał rozmówca amerykańskiej gazety.

Atakowanie systemów do niszczenia min 

Rosyjska armia może zaobserwować z dronów systemy do niszczenia min, a następnie zaatakować je z artylerii i pocisków. By nie tracić nielicznych posiadanych przez siebie systemów, Ukraińcy prowadzą rozminowywanie ręcznie.

Zespoły saperów - czasami składające się jedynie z czterech osób - często czekają na zmierzch, by rozpocząć pracę. W ciągu dnia są zbyt widoczni, zaś w ciemności mogą być obserwowani przy użyciu noktowizorów - podkreśla "Washington Post".

Chodzenie z wykrywaczem metali też jest nierealne, bo są zbyt widoczni, dlatego saperzy czołgają się i szukają min, polegając na swojej spostrzegawczości.

Reporter TVN24 Radomir Czarnecki obserwował pracę ukraińskich saperów. Nagranie z czerwca 2022 roku
Reporter TVN24 Radomir Czarnecki obserwował pracę ukraińskich saperów. Nagranie z czerwca 2022 roku TVN24

"Sprzęt inżynieryjny rozwiązuje kluczowy problem"

Jak wskazuje amerykański dziennik, naczelny dowódca ukraińskich sił zbrojnych Walerij Załużny oświadczył, że Ukraina potrzebuje sprzętu do zdalnego usuwania min.

- My się przygotowywaliśmy, ale Rosjanie też się przygotowywali. Zdają sobie sprawę, że sprzęt inżynieryjny obecnie rozwiązuje kluczowy problem i zmienia sytuację, dlatego chcą najpierw go zniszczyć w całości. Skierowałem do naszych partnerów kolejny list, by obecnie skoncentrować się na tym - powiedział minister obrony Ołeksij Reznikow, cytowany przez "Washington Post".

Wcześniej Reznikow poinformował, że Ukraińcy otrzymali z Danii sześć dronów do skanowania min.

Autorka/Autor:tas / prpb

Źródło: PAP, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Ministerstwo Obrony Ukrainy/Facebook

Tagi:
Raporty: