- Stany Zjednoczone zgodzą się jedynie na stopniowe znoszenie sankcji nałożonych na Iran, w miarę postępu we wdrażaniu przez Teheran postanowień porozumienia dotyczącego jego programu nuklearnego - poinformował rzecznik Białego Domu, Josh Earnest.
- Nie można mówić o znoszeniu sankcji, dopóki nie osiągniemy porozumienia w kwestii zablokowania wszystkich dróg do zdobycia broni nuklearnej, jakimi Iran dysponuje - powiedział rzecznik Białego Domu. - Naszym celem nigdy nie było zniesienie z Iranu wszystkich sankcji pierwszego dnia obowiązywania porozumienia, jesteśmy przekonani, że nie byłoby to mądre - podkreślił.
Biały Dom jednocześnie ciężko pracuje, by przekonać do uzgodnionego wstępnego porozumienia z Iranem amerykańskich prawników oraz innych krytyków. Wstępne porozumienie osiągnięte przed kilkoma dniami oceniane jest jako istotny postęp, ale wciąż nieuzgodniony został harmonogram i pozostałe szczegóły znoszenia sankcji. Jest to jedna z kluczowych kwestii, które muszą zostać doprecyzowane w ramach ostatecznego porozumienia sześciu światowych mocarstw z Teheranem, którego termin ustalono na koniec czerwca.
"Odmienne narracje"
Tymczasem negocjatorzy irańscy przedstawili odmienną interpretację dotychczasowych uzgodnień, twierdząc, że sankcje nie będą znoszone stopniowo, ale natychmiast po podpisaniu finalnego porozumienia z Zachodem.
Jak przekonywał szef amerykańskiego Departamentu Energii, Ernest Moniz, "różnice pomiędzy Waszyngtonem i Teheranem w prezentowaniu dotychczasowego porozumienia nie wynikają z niejasności jego treści, ale z decyzji o podkreślaniu innych jego aspektów". - Bez wątpienia narracje są różne, ale nie kłócą się one z zapisami porozumienia - powiedział Moniz.
Biały Dom wyraził przekonanie, że Iran będzie bardziej skłonny do przestrzegania postanowień wynegocjowanego porozumienia, jeżeli będzie miał świadomość, że sankcje mogą w każdej chwili zostać przywrócone. - Ostateczne zniesienie sankcji możliwe będzie dopiero po dłuższym czasie funkcjonowania umowy - podkreślił Earnest.
Wyścig zbrojeń efektem porozumienia?
- Porozumienie sześciu światowych mocarstw i Iranu na temat irańskiego programu nuklearnego nie doprowadzi do nowego wyścigu zbrojeń - ocenił natomiast szef rosyjskiej dyplomacji, Siergiej Ławrow.- Jeśli porozumienia z Lozanny wejdą w życie, Iran będzie najbardziej szczegółowo kontrolowanym państwem na świecie - ocenił.
Zwrócił również uwagę, że zniesienie z Iranu sankcji pomoże Rosji, ponieważ ta będzie mogła rozwinąć współpracę w dziedzinie cywilnej energetyki jądrowej.
Odmiennego zdania był premier Izraela Benjamin Netanjahu, który ocenił, że wstępne porozumienie ws. irańskiego programu nuklearnego zagraża istnieniu jego państwa i zwiększa ryzyko rozprzestrzeniania się technologii nuklearnych na Bliskim Wschodzie.
Porozumienie osiągnięte w czwartek ma wstrzymać irańskie badania nuklearne na co najmniej 10 lat, w zamian za co stopniowo znoszone mają być z tego państwa międzynarodowe sankcje.
Autor: mm\mtom / Źródło: Reuters