Joe Biden i pierwsza dama w Białym Domu

Kończymy relację na dziś. Dziękujemy za uwagę!

- Z pokorą stoję w tym świętym miejscu – powiedział Joe Biden stojąc naprzeciw posągu Abrahama Lincolna. – Z pokorą wobec prezydenta Lincolna i sprawowanego urzędu, który teraz dzielimy dzięki wam, obywatelom Ameryki. Po raz kolejny przekonaliśmy się, że demokracja jest drogocenna i została zachowana – dodał prezydent podczas gwiazdorskiego programu "Celebrating America", w którym wystąpiło wiele gwiazd muzyki i kina.

Jill Biden zamieściła pierwszy wpis na Twitterze jako pierwsza dama. Gdy Joe Biden sprawował urząd wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych u boku Baracka Obamy, dla jego żony Jill oznaczało to podjęcie obowiązków drugiej damy, choć nie przerwała aktywności zawodowej. Tak też będzie tym razem. Teraz Biden obejmuje urząd prezydenta, a Jill obowiązki pierwszej damy – pierwszej takiej w historii tego kraju, która będzie pracować poza Białym Domem.

Za chwilę rozpocznie się gwiazdorski program "Celebrating America", w którym biorą udział gwiazdy muzyki, kina i celebryci.

Joe Biden wprowadza pierwsze zmiany w Gabinecie Owalnym - znajdą się w nim popiersia aktywistów na rzecz praw człowieka - Cesara Chaveza, Rosy Parks i Martina Luthera Kinga.

Nowa rzeczniczka Białego Domu Jen Pesaki poinformowała, że administracja Joe Bidena będzie koncentrować się na odbudowaniu zaufania obywateli Ameryki.

Avril Haines, wyznaczona przez Joe Bidena na dyrektor wywiadu narodowego, została zatwierdzona przez Senat.

W pierwszym wystąpieniu w roli rzeczniczki Białego Domu Jen Pesaki poinformowała, że prezydent Joe Biden przeprowadzi w piątek rozmowę z premierem Kanady Justinem Trudeau. Rzeczniczka wyjaśniła, że tematem pierwszej rozmowy głowy państwa z przedstawicielem innego kraju będzie między innymi kwestia unieważnienia budowy ropociągu Keystone XL.

Joe Biden podkreślił, że nie martwi go to, że członkowie jego administracji nie zostali jeszcze zatwierdzeni przez Senat. – Jestem przekonany, że możemy szybko przeprowadzić ten proces – przyznał.

Jednym z pierwszych postanowień Joe Bidena było unieważnienie budowy ropociągu Keystone XL. Premier Kanady Justin Trudeau wyraził "rozczarowanie" w związku z tą decyzją.

"Jeśli będziecie pracować i usłyszę, że nie szanujecie swojego kolegi lub koleżanki, obiecuję, że od razu zostaniecie zwolnieni i nie będzie od tego apelacji. Każdy ma prawo do szacunku do godności" – powiedział Joe Biden do pracowników administracji.

Prezydent Joe Biden odbiera przysięgę od pracowników administracji. – Musimy przywrócić duszę tego kraju, a wszyscy wy będziecie tego częścią. Oczekuję od was przede wszystkim szczerości i uczciwości w tym, jak będziecie traktowali siebie nawzajem. Ludzie nie pracują dla nas, to my pracujemy dla ludzi – powiedział.

Prezydent USA w kolejnym postanowieniu przystąpił ponownie do paryskiego porozumienia klimatycznego, z którego wcześniej wycofał się Donald Trump.

Drugi dokument podpisany przez Joe Bidena to wsparcie społeczności, które są pogrążone w problemach. – Jest to dowód na to, że równość jest jednym z filarów naszego kraju – podkreślił 46. prezydent USA.

Pierwszy dokument, który podpisał prezydent Joe Biden, dotyczy walki z pandemią COVID-19. – Jest to jeden z problemów, przed którymi stoimy. Oznacza obowiązek noszenia masek na wszystkich gruntach federalnych i zachowywania dystansu społecznego – poinformował Joe Biden.

Joe Biden podpisuje pierwsze akty wykonawcze.

Joe Biden dodał, że list od Donalda Trumpa miał charakter prywatny i w związku z tym nie ujawni jego treści.

Joe Biden przekazał, że list od byłego już prezydenta Donalda Trumpa jest "bardzo łaskawy" - poinformowała agencja Reutera.

Kamala Harris przyjęła przysięgę od trzech nowych demokratycznych senatorów – Jona Ossoffa i Raphaela Warnocka ze stanu Georgia, a także Alexa Padilli, zastępującego Kamalę Harris w stanie Kalifornia.

Zapraszamy do specjalnego serwisu "Ameryka wybiera" na tvn24.pl.

Biden bezskutecznie ubiegał się o Biały Dom w 1988 i 2008 roku. Dopiąć swego udało mu się w wyborach w listopadzie 2020 roku, a formalnie - dziś.

W chwili zaprzysiężenia Biden stał się najstarszą osobą obejmującą najwyższy urząd w Stanach Zjednoczonych. Pobił rekord Donalda Trumpa, który został przywódcą państwa w wieku 70 lat, i Ronalda Reagana, który rozpoczął drugą kadencję, mając 74 lata.

Wiceprezydent Kamala Harris opuściła teren Białego Domu i udaje się na Kapitol, gdzie ma przyjąć przysięgę od trzech nowych senatorów demokratów.

Były prezydent Donald Trump w styczniu zobowiązał się do uporządkowanego przekazania władzy, jednak do tej pory nie pogratulował Bidenowi i utrzymuje, że w głosowaniu w listopadzie dochodziło do fałszerstw. Zrywając z tradycją, republikanin nie wziął udziału w inauguracji swojego następcy.

Jednak według amerykańskich mediów w Białym Domu Trump zostawił list dla nowego gospodarza.

O godzinie 19 czasu wschodniego (godzinę 1 czasu polskiego) pierwszą konferencję poprowadzi Jen Psaki, nowa rzecznik prasowa Białego Domu.

Jego żona Jill będzie pierwszą w historii kraju pierwszą damą pracującą poza Białym Domem.

Biden, według wcześniejszych zapowiedzi, bierze się od razu do pracy. Najpierw podpisze około 15 dokumentów, które będą odwrotem od polityki Donalda Trumpa.

Joe i Jill Bidenowie stanęli przed wejściem swojej nowej rezydencji, Białego Domu.

Ostatnie metry Bidenowie pokonują na piechotę, machając do zgromadzonych.

Joe Biden wraz z rodziną zmierza w kierunku Białego Domu.

Prezydencką "Bestię" z Joe Bidenem w środku otacza sześciu agentów. "Bestią" jest Cadillac One - kuloodporny samochód z bronią na pokładzie, który potrafić przetrwać atak chemiczny czy radiologiczny. Jego karoseria ma 20 centrymetrów grubości, cały samochód waży około sześciu ton i potrafi rozwinąć prędkość do 90 kilometrów na godzinę.

Premier Kanady Justin Trudeau pogratulował Bidenowi i przypomniał, że Kanadę i Stany Zjednoczone łączą szczególne relacje. "Nasze kraje są więcej niż sąsiadami – jesteśmy bliskimi przyjaciółmi, partnerami i sojusznikami" - napisał w oświadczeniu.

"Żółwik"! Tak wyglądali świeżo zaprzysiężeni wiceprezydent i prezydent.

Joe Biden zmierza w kierunku Białego Domu.

Do trzech razy sztuka. Zobacz sylwetkę prezydenta Joe Bidena

Biden i Harris składają wieniec pod Grobem Nieznanego Żołnierza.

Joe Biden pojawił się na terenie cmentarza w Arlington. Towarzyszy mu Kamala Harris.

Tam w złożeniu wieńca parze towarzyszyli byli prezydenci wraz z małżonkami - Barack i Michelle Obama, Laura i George W. Bush oraz Hillary i Bill Clinton oraz asysta wojskowych.

Po defiladzie Biden i Harris udadzą się na cmentarz Arlington.

Joe Biden otrzymał także w amerykańskim parlamencie od przywódców Kongresu podarunki na początek prezydentury.

Wcześniej nowy prezydent USA podpisał w Kongresie trzy dokumenty: jeden o Dniu Inauguracji, drugi o jego nominacjach na stanowiska szefów resortów, a trzeci o nominacjach zastępców ministrów.

Prezydent i wiceprezydent przyjmują defiladę wojskową przed Kapitolem.

Wcześniej spiker Izby Reprezentantów USA Nancy Pelosi i lider republikańskiej większości w Senacie Mitch McConnell przekazali Bidenowi i Harris dwie amerykańskie flagi, które wisiały nad Kongresem podczas ich zaprzysiężenia.

Lider republikańskiej mniejszości w Izbie Reprezentantów Kevin McCarthy przekazał zdjęcia przedstawiające moment składania przez Bidena Harris przysięgi.

Senator Amy Klobuchar sprezentowała im kryształowe wazy wyprodukowane przez firmę z Pensylwanii, rodzinnego stanu nowego prezydenta.

Z kolei senator Roy Blunt przedstawił Bidenowi wypożyczony z Smithsonian Institution obraz "Krajobraz z tęczą" namalowany przez afroamerykańskiego malarza Robererta S. Duncansona w czasach wojny secesyjnej. Zaznaczył, że w wyborze obrazu pomogła mu żona nowego prezydenta, Jill.

Z urzędu ambasadora USA w Polsce odeszła Georgette Mosbacher, która dziś opuściła swoją rezydencję w Warszawie. Do Stanów Zjednoczonych wraca polskimi liniami LOT.

Bidenowi pogratulował prezydent Andrzej Duda. "Liczę na bliską współpracę z Panem, Panie Prezydencie, w zakresie dalszego wzmacniania polsko-amerykańskiego partnerstwa strategicznego. Boże błogosław Polskę i Amerykę!" - napisał.

Lis: Na wstępie Biden i jego administracja muszą pokazać, że są zdolni rozwiązywać problemy, które Trump albo ignorował, albo nie był w stanie ich rozwiązać. Potem można, kroczek po kroczku, Amerykę odbudowywać. To zadanie na lata. Czy możliwe? Pewnie tak, ale jest wybitnie skomplikowane.

Węglarczyk: Wyzwania są nieprawdopdoobne. Myślę, że większość nie zdaje sobie sprawy z tego, w jak trudnej sytuacji jest człowiek, który siedzi w Gabinecie Owalnym i podejmuje decyzje, które w ostateczności, w skrajnej sytuacji, moga doprowadzić do wybuchu wojny światowej.

W TVN24 "Fakty po Faktach", a w nich byli amerykańscy korespondenci: Tomasz Lis (Newsweek") oraz Bartosz Węglarczyk (Onet").

Oficjalna strona Białego Domu whitehouse.gov zaktualizowała się. Powróciła także jej hiszpańskojęzyczna wersja, która zniknęła za prezydentury Donalda Trumpa na początku 2017 roku. Zarówno za administracji Busha juniora, jak i Obamy prowadzono taką wersję strony.

Papież Franciszek w depeszy gratulacyjnej do nowego prezydenta USA zapewnił go o swojej modlitwie o to, aby Bóg obdarzył go "mądrością i siłą". Zaapelował do Bidena o kierowanie się szacunkiem dla praw i godności każdej osoby.

"Niech pod Pana przywództwem Amerykanie dalej czerpią siłę ze wzniosłych politycznych, etycznych i religijnych wartości, które inspirowały naród od jego powstania" - napisał Franciszek.

Tak było godzinę temu. Przypomnijmy chwilę, gdy Biden składał przysięgę.

Administracja Twittera zmieniła właścicieli oficjalnych profili władz Stanów Zjednoczonych.

Biden przesłał już pierwszy tweet jako amerykański prezydent. "Jeśli chodzi o rozwiązywanie kryzysów, przed którymi stoimy, to nie ma czasu do stracenia. Dlatego dzisiaj wybieram się do Gabinetu Owalnego, aby od razu przystąpić do odważnych działań i natychmiastowej pomocy rodzinom amerykańskim" - napisał.

Przed Bidenem teraz podpisanie dokumentów nominacyjnych i przegląd wojsk. Prezydent uda się później na cmentarz w Arlington.

Uroczystości zaprzysiężenia zakończyły się. Rozpocznie się teraz parada wojskowa.

Przemawia pastor Kościoła metodystycznego. - W tym historycznym momencie zjednoczmy się w modlitwie. Jesteśmy zgromadzeni w pięknie twej świętości i w świętości twojego piękna. Zwracamy się do ciebie po raz kolejny w tym dniu, modlimy się o łaski dla prezydenta i pierwszej damy. Prosimy cię, abyś dał nam łaski dla wiceprezydentki i pierwszego gentlemana - mówi.

- Nasza wspólna człowieczość uleczy zranionych, uleczy ich rany. Będziemy szukali uleczenia dla tych, którzy są chorzy. Będziemy płakać za tymi, którzy odeszli. Będziemy przyjaciółmi tych, którzy odeszli - kontynuuje.

- Nie uczmy się już więcej nienawiści. Spocznijmy w pokoju, aby nasi bliźni się nas nie lękali - podkreśla.

"Gotowa do służby" - brzmi pierwszy tweet Kamali Harris jako wiceprezydent USA.

Gorman wygłasza swój poemat "The Hill We Climb" ("Wzgórze, na które się wspinamy"), który napisała pod wpływem ataku na Kapitol 6 stycznia.

Głos zabiera 23-letnia poetka i aktywistka Amanda Gorman.

- Spokój nie zawsze jest pokojem, a normy nie zawsze sa tym, czym się wydają. Jednak świt będzie nasz. Wiemy, że jakoś przetrwamy i będziemy świadkami narodu, który nie jest złamany i który nie zakończył swojej misji. Jesteśmy spadkobiercami tego kraju i czasu, gdy chuda czarna dziewczynka, pochodząca od niewolników, wychowana przez samotną matkę może recytować na tym forum - mówi.

Na Kapitolu występuje Garth Brooks, wokalista muzyki country. Śpiewa utwór "Amazing Grace".

Wystąpienie Bidena trwało 24 minuty. Nagrodzono je owacją.

Biden zakończył przemówienie słowami: Bądźcie oddani sobie nawzajem i krajowi, który kochamy całym sercem. Niech Bóg pobogłosławi Amerykę, naszych żołnierzy. Dzięki Ci, Ameryko.

Biden: Razem napiszemy nowy rozdział historii amerykańskiej nadziei, nie strachu. Jedności, nie podziału. Światła, a nie ciemności. Historii przyzwoitości, miłości i ulczenia. Wspaniałości i wielkości. Niech to będzie historią, która nas inspiruje.

Biden: To czas próby, atakowana jest demokracja i prawda. Szaleje wirus, rośnie nierówność, istnieje skaza rasizmu i kryzys klimatyczny. Stawia to ten kraj przed jedną z większych odpowiedzialności w historii. To czas odwagi. Zostaniemy osądzeni, ja i wy, miarą tego, jak poradzimy sobie w tym narastającym kryzysie naszej ery. Kiedy to się stanie, napiszemy kolejny, wspaniały rozdział.

Biden: Wspomnijmy w modlitwie tych, których straciliśmy przez pandemię. Uczcijmy ich przez to, że staniemy się krajem, który chcemy być. Zmówmy modlitwę w milczeniu.

Biden: Moje przesłanie do tych, spoza granic USA: Ameryka została poddana próbie i wyszła z niej silniejsza. Odbudujemy nasze sojusze. Będziemy prowadzić nie tylko przykładem naszej siły, ale siłą naszego przykładu.

Biden: Jak mówi Biblia, możemy wytrwać przez noc, ale rano nadejdzie radość. Przejdziemy przez to razem.

Biden: Życie jest takie, że nigdy nie wiemy, jakie karty rozda nam los. Bywa tak, że potrzebna jest nam mocniejsza karta, ale i tak, że musimy spasować. Tak jest. Róbmy tak dla siebie nawzajem. Jeśli będziemy się tak zachowywać, będziemy silniejsi, bogatsi.

Biden: Rozumiem, że wielu z moich rodaków musi patrzeć na przyszłość z drżeniem serca, martwią się o swoje miejsca pracy.

Biden: Mówię do moich przeciwników: zobaczcie, kim jestem i co mam w sercu. Jeśli nadal nie zgadzacie się ze mną, to prawo do pokojowej niezgody jest prawem naszej republiki. Ale usłyszcie mnie, niezgoda nie musi prowadzić do braku jedności. Przysięgam, będę prezydentem wszystkich Amerykanów. Będę tak samo walczył o tych, co mnie nie poprali, jak o tych, którzy mnie poprali.

Biden: Kamala Harris jako pierwsza kobieta zostanie wiceprezydentem Stanów Zjednoczonych. Nie mówcie mi, że są rzeczy, które nie mogą się zmienić.

Biden: Musimy być inni niż do tej pory. Ameryka musi być lepsza niż do tej pory. Wierzę, że jest lepsza.

Biden: Jedność jest drogą naprzód. Musimy sprostać tej chwili jako Stany Zjednoczone Ameryki. Nie poniesiemy porażki, gdy będziemy działać razem. Zacznijmy od zera, wszyscy. Zacznijmy się znowu słyszeć, zacznijmy się szanować. Polityka nie musi być piekłem ognia. Musimy odrzucić kulturę, gdzie fakty padają ofiarą manipulacji.

Biden: Historia, wiara i rozum pokażą nam drogę.

Biden: Wiem, że gdy mówię o jedności, to może to brzmieć jak fantazja. Siły, które nas dzielą są głębokie i prawdziwe. Nasza historia jest ciągłą walką między ideałem Ameryki, gdzie wszyscy jesteśmy równi, a brutalną rzeczywistością, gdzie jest rasizm.

Biden: Jesteśmy w stanie zwalczyć wirusa.

Biden: Proszę każdego Amerykanina, aby przyłączył się do mnie w dobrej sprawie. Walczmy z nienawiścią, gniewem, ekstremizmem, brakiem pracy i brakiem nadziei.

Biden: Dziś jest dzień Ameryki. Świętujemy wolę narodu, która została spełniona.

Biden: Musimy stawić czoła wewnętrznemu suprematyzmowi. Musimy odbudować dusze i zabezpieczyć przyszłość Ameryki.

Biden: Złożyłem właśnie świętą przysięgę. My, jako naród, jestesmy dobrymi ludźmi. W pokoju i w wojnie zaszliśmy daleko, ale przed nami długa droga. Mamy wiele do zrobienia. W tych trudnych i ciekawych czasach jest dużo do naprawienia i zyskania. Mało kto w historii naszego kraju żył w trudniejszych czasach.

Biden: Wiem, jaka jest odporność naszej konstytucji oraz siła naszego narodu.

Joe Biden zabiera głos. - Świętujemy sukces nie kandydata, a demokracji. Wola narodu została usłyszana i wysłuchana. Po raz kolejny dowiedzieliśmy się o potędze demokracji - powiedział.

- Ja, Joseph Robinette Biden, przysięgam uroczyście wiernie sprawować urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych oraz dochować, strzec i bronić konstytucji ze wszystkich swych sił. Tak mi dopomóż Bóg - mówi.

Teraz już oficjalnie: mamy 46. prezydydenta Stanów Zjednoczonych.

Joe Biden składa przysięgę. Dłoń trzyma na ponadstuletniej rodzinnej Biblii, podtrzymywanej przez jego żonę Jill.

Na schodach pojawiła się piosenkarka Jennifer Lopez. Podczas występu towarzyszyć jej będą członkowie orkiestry wojskowej.

Przysięgę składa Kamala Harris.

Tekst hymnu USA "The Star-Spangled Banner" do melodii Johna Stafforda Smitha z 1780 roku napisał Francis Scott Key.

Na schodach Kapitolu pojawiła się Lady Gaga, która odśpiewa hymn. Wokalistka wystąpiła w czarno-czerwonej sukni przystrojonej złotym gołębiem z gałązką oliwną.

Większość osób zastosowała się do próśb władz i początek uroczystości ogląda w telewizji. W centrum, najbliżej Kongresu, pojawiły się grupy sympatyków Bidena. Wyróżniają się fotoreporterzy, którym Gwardia Narodowa tłumaczy, że do Kongresu i Pennsylvania Avenue nie ma dostępu.

Tej tradycji dochował. Opuszczając Biały Dom w środę rano Trump zostawił w Gabinecie Owalnym list dla swojego następcy. Tradycja trwa od 1989 roku, zapoczątkowana została przez ustępującego ze stanowiska prezydenta Ronalda Reagana.

Tymczasem Air Force One z ustępującym prezydentem Donaldem Trumpem i jego rodziną na pokładzie wylądował na Florydzie. Jest tam reporter TVN24 Jan Pachlowski. - Tu Trump najczęściej bywał, jeśli nie przebywał w Waszyngtonie. Rezydencja w Mar-a-Lago nazywana jest zimowym Białym Domem - relacjonuje.

Na zaprzysiężeniu obecny jest ambasador RP w USA Piotr Wilczek. "Przybyłem na Kapitol i oczekuję ceremonii inauguracji prezydenta elekta Joe Bidena z moimi dobrymi przyjaciółmi ambasadorami Bułgarii, Niemiec, Izraela, Czarnogóry i Szwecji" - napisał.

W TVN24 TRWA PROGRAM SPECJALNY

Joe Biden był senatorem stanu Delaware w latach 1973-2009.

Biden jest już na miejscu. Powitany został brawami. Towarzyszy mu jego żona, Jill. Przypominamy jej sylwetkę.