Na przyjęciu urodzinowym 21-latki w Jacinto City w Teksasie doszło do strzelaniny. Zginęły co najmniej dwie osoby. "Prawdopodobnie przyczyną była zwykła sprzeczka" - poinformowało biuro szeryfa.
Do tragedii doszło podczas imprezy, na której - przy dźwiękach zespołu grającego na żywo - bawiło się około 50 osób. Według miejscowego szeryfa Harrisa Eda Gonzaleza, policja otrzymała zgłoszenie o strzałach przy Muscatine Street około godziny 1 w nocy czasu lokalnego.
- Najpierw było słychać "bum", a potem jakby "bum, bum, bum, bum, bum" - relacjonowała sąsiadka, cytowana przez stację Fox 26. Jak dodała, po strzałach usłyszała dwa samochody ruszające z bardzo dużą prędkością.
Szeryf: nie żyją dwie osoby
Według relacji szeryfa, dwóch rannych w strzelaninie mężczyzn przewieziono do miejscowego szpitala, gdzie stwierdzono ich zgon. Początkowo policja otrzymała zgłoszenie o zastrzeleniu także trzeciej osoby, jednak nie potwierdzono jeszcze tej informacji.
Ofiary śmiertelne strzelaniny to 30-letni Christian Rangel i 22-letni Candelario Gonzalez Jr - poinformował szeryf. Nie jest jasne, czy byli oni uczestnikami imprezy czy przyszli z zewnątrz.
"Smutno to stwierdzić, ale znów straciliśmy dwóch młodych mężczyzn na urodzinowej imprezie. Nie jesteśmy pewni, ale prawdopodobnie przyczyną była zwykła sprzeczka" – wyjaśnił sierżant Michael Ritchie z biura szeryfa hrabstwa Harris, cytowany przez stację Fox.
Na razie nie dokonano żadnych zatrzymań związanych ze strzelaniną na przyjęciu.
Źródło: PAP, Fox 26
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock