Szef Pentagonu nie informował Białego Domu o hospitalizacji. "Źle sobie z tym poradziłem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Przeprosiłem prezydenta Joe Bidena - powiedział w czwartek sekretarz obrony USA Lloyd Austin podczas pierwszej konferencji prasowej po wyjściu ze szpitala. Austin przez kilka dni nie informował o swojej hospitalizacji Białego Domu. U szefa Pentagonu zdiagnozowano raka prostaty.

Sekretarz obrony USA i szef Pentagonu Lloyd Austin przekazał w czwartek, że niedawna diagnoza raka prostaty była dla niego jak "cios", wstrząsnęła nim, jednak powinien był powiadomić o tym prezydenta Joe Bidena i opinię publiczną. - Źle sobie z tym poradziłem - powiedział Austin na swojej pierwszej konferencji prasowej od czasu hospitalizacji.

- Przekazuję to w ramach wyjaśnień, a także, żebyście państwo zrozumieli. Nie jest to żadna wymówka. Jestem bardzo dumny z tego, co my, jako Departament Obrony USA osiągnęliśmy w ciągu ostatnich trzech lat, ale w tej kwestii popełniliśmy błąd - stwierdził. - Co do zasady nie mówię o rozmowach z moim szefem, ale mogę państwu powiedzieć, że przeprosiłem prezydenta Bidena - zakomunikował.

- Powiedziałem mu, że czuję się głęboko winny, przeprosiłem, że nie przekazywałem mu szybko informacji o mojej diagnozie oraz leczeniu. On odpowiedział z wdziękiem i otwartym sercem, jakiego spodziewałby się każdy, kto zna prezydenta Bidena. Jestem wdzięczny, że ma co do mnie pełne zaufanie - kontynuował.

Austin dodał, że nie nakazał nikomu ze swojego personelu ukrywać przed Białym Domem ani opinią publiczną informacji o jego styczniowej hospitalizacji. Zapewnił, że takie "luki" w przekazywanych informacjach nie będą już występować.

Lloyd Austin trafił do szpitala 1 stycznia, ponad tydzień po operacji przeprowadzonej z powodu raka prostaty i spędził ponad tydzień na oddziale intensywnej terapii. Problemy zdrowotne szefa Pentagonu wywołały w USA polityczną burzę, ponieważ przez kilka dni nie informował o swojej hospitalizacji Białego Domu. Austin dopiero po trzech tygodniach poinformował też o tym, że miał raka.

Czytaj również: Zginęli Amerykanie. Dlaczego w bazie nie zauważono wrogiego drona

Prezydent Biden stwierdził, że Austin powinien był powiedzieć mu o tym wcześniej, lecz nie zamierza go zwolnić wbrew nawoływaniom m.in. kongresmenów obydwu partii. Sam sekretarz obrony przyznał, że popełnił błąd, a resort zarządził przegląd procedur dotyczących podobnych przypadków w przyszłości.

Wypisany ze szpitala

W połowie stycznia Austin został wypisany ze szpitala wojskowego Walter Reed po dwutygodniowym pobycie związanym z komplikacjami po operacji - przekazał Pentagon.

Jak poinformowali w oświadczeniu lekarze opiekujący się szefem resortu obrony, Austin powraca do zdrowia, choć wciąż czeka go rehabilitacja ze względu na ból nogi, którego nabawił się w związku z komplikacjami spowodowanymi infekcją dróg moczowych po operacji prostatektomii. Zapewnili jednocześnie, że nowotwór Austina dzięki wczesnej interwencji został wyleczony i nie są konieczne dodatkowe zabiegi.

Autorka/Autor:ks/ft

Źródło: Reuters, tvn24.pl