Grali w gry wideo, gdy "zaczął strzelać z broni palnej". Tragedia na uniwersytecie

shutterstock_1113505553
Albuquerque, największe miasto stanu Nowy Meksyk
Źródło: Google Earth
Jedna osoba nie żyje, a druga została ranna w strzelaninie, do której doszło w kompleksie akademików Uniwersytetu Nowego Meksyku w Albuquerque. Sprawca został zatrzymany i przebywa w areszcie - podał CNN.

Około godziny 3 nad ranem czasu lokalnego w piątek (12 w Polsce) policja uniwersytecka otrzymała zgłoszenie o strzałach w Casas del Rio, akademiku w Albuquerque. Na miejscu funkcjonariusze znaleźli dwie postrzelone osoby. Jedna z nich zmarła, druga odniosła obrażenia niezagrażające życiu.

Jak poinformował uniwersytet, "ze względów bezpieczeństwa zamknięty został kampus centralny w Albuquerque", a na miejscu pojawili się funkcjonariusze organów ścigania.

Podejrzany w rękach policji

Niedługo później policja poinformowała, że 18-letni podejrzany John Fuentes został zatrzymany i przebywa w areszcie. Nie jest jasne, jakie były motywy jego działania.

Szef stanowej policji Troy Weisler przekazał też więcej szczegółów na temat strzelaniny. Powiedział, że cztery osoby grały w gry wideo w pokoju w akademiku, a wśród nich był sprawca. W pewnym momencie "podejrzany zaczął strzelać z broni palnej do pozostałych osób przebywających w pokoju".

Strzelec śmiertelnie postrzelił 14-latka i zranił 19-latka. Później uciekł z miejsca zdarzenia.

Okoliczności zdarzenia i motyw działania sprawcy są niejasne i będą ustalane przez służby. Nie jest też jasne, czemu 14-latek przebywał na kampusie uniwersyteckim.

Według stacji ABC News kompleks czterech budynków Casas del Rio z umeblowanymi apartamentami łącznie oferuje ponad tysiąc łóżek. Albuquerque ma około 23 tysiące studentów w roku akademickim. Nowi odwiedzają obecnie kampus w ramach zaplanowanych spotkań przed semestrem jesiennym, który rozpoczyna się za około trzy tygodnie.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: