Donald Trump, mówiąc o wtorkowym spotkaniu w Quantico w rozmowie telefonicznej z NBC News, stwierdził, że będzie to "bardzo miłe spotkanie, podczas którego porozmawiamy o tym, jak dobrze radzimy sobie militarne, i o tym, że jesteśmy w świetnej formie".
Według dziennika "New York Times" zgromadzenie w bazie Korpusu Piechoty Morskiej jest "bezprecedensowe, a brak wyjaśnień w tej sprawie prowadzi do spekulacji i niepokoju".
Nowojorski dziennik podsumował kluczowe fakty w tej sprawie.
> W zeszłym tygodniu sekretarz obrony Pete Hegseth wezwał do Wirginii wszystkich dowódców w randze generała brygady (lub jego odpowiednika w marynarce wojennej) lub wyższym, w tym stacjonujących w Europie, na Bliskim Wschodzie i w regionie Indo-Pacyfiku.
> Informacje o spotkaniu wyciekły z Pentagonu, ale Departament Obrony podał niewiele szczegółów na temat powodów, dla których Hegseth zwołał tak duże zgromadzenie. Brak przejrzystości wzbudził podejrzliwość i niepokój wśród admirałów i generałów, którzy przylecą do Wirginii z różnych części świata.
> Donald Trump mógł nie wiedzieć o planach spotkania, kiedy w czwartek, w Gabinecie Owalnym, dziennikarze zadali mu pytanie w tej sprawie. Odpowiedział wówczas, że "dobrze, iż Hegseth je zorganizował".
> W niedzielnym wywiadzie dla agencji Reuters Trump przekazał, co powie generałom. - Chcę powiedzieć generałom, że ich kochamy, że są cenionymi przywódcami, że powinni być silni, twardzi, mądrzy i współczujący - stwierdził.
> Na łamach portalu Bulwark emerytowany generał Mark Hertling napisał, że "spodziewa się, iż zgromadzeni wojskowi będą uprzejmi i powściągliwi i zgodnie z długoletnią tradycją nie będą zachowywać się w sposób okazujący publiczne poparcie dla partii politycznych".
> Z uwagi na bezpieczeństwo wojskowi zostaną przewiezieni do Quantico autobusami, które wyruszą z różnych miejsc - powiedział "New York Times" urzędnik proszący o zachowanie anonimowości.
> Senatorki z Partii Demokratycznej, Tammy Duckworth i Mazie Hirono, skrytykowały spotkanie, uznając je za kosztowne i zakłócające porządek. "To zgromadzenie stanowiłoby bezprecedensowe skupienie wysokich rangą dowódców wojskowych w jednym miejscu tylko po to, by wysłuchać pana przemówienia na temat standardów i etosie wojownika, przy znaczących kosztach i potencjalnie poważnych konsekwencjach dla bezpieczeństwa" - napisały w liście do Hegsetha.
Po zmianach w Pentagonie
Rozmówcy telewizji CNN w Białym Domu podkreślili, że wydarzenie ma pokazać, "jak obecnie wygląda nowe amerykańskie wojsko pod rządami prezydenta Trumpa". Wyrazili też obawy dotyczące kosztów sprowadzenia setek generałów i admirałów i ich współpracowników do Wirginii w krótkim czasie. "Same bilety lotnicze prawdopodobnie będą kosztować miliony dolarów" - oznajmili rozmówcy CNN, dodając, że byli bardzo zdziwieni tym, że wojskowi muszą być w bazie osobiście, mimo że przemówienia Hegsetha będą transmitowane na żywo.
Wcześniej dziennik "Washington Post" napisał, że decyzja Hegsetha w sprawie spotkania zapadła w momencie, gdy jednostronnie zarządził on zmiany w Pentagonie, w tym zmniejszenie liczby generałów o 20 procent oraz zwolnienie około dwudziestu wysokich rangą oficerów.
Autorka/Autor: tas/akw
Źródło: CNN, New York Times, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Abaca/PAP/EPA