Sąd Najwyższy USA zniósł restrykcje stanu Nowy Jork dotyczącego ograniczenia prawa do noszenia broni w miejscach publicznych. Orzeczenie prawdopodobnie zapewni prawną amunicję do kwestionowania innych zarządzeń podejmowanych w całym kraju – przewiduje agencja Reutera. Tego samego dnia amerykańscy senatorzy przegłosowali ustawę dotyczącą ograniczenia dostępu do broni palnej. "New York Times" nazwał to "dwupartyjnym przełomem", podkreślając, że tak różne decyzje pokazują rozbieżności między przechylającym się w stronę konserwatystów sądem a kontrolowanym przez demokratów Kongresem.
65 senatorów, w tym 50 demokratów i 15 republikanów, 100-osobowej izby wyższej amerykańskiego Kongresu zagłosowało za ustawą ograniczającą dostęp do broni. 33 senatorów było przeciw. "NYT" nazywa głosowanie "dwupartyjnym przełomem", ponieważ niewielka grupa senatorów republikańskich dołączyła do demokratów, popierając ograniczenia. Zdaniem dziennika, "przełamało to prawie trzy dekady paraliżu Kongresu w kwestii zaostrzenia prawa dotyczącego broni".
"Wyniki głosowania podkreśliły również, jak głęboko polaryzujący pozostaje problem i jak ulotny może być duch kompromisu wokół broni" - pisze "NYT".
Zgodnie z ustawą w USA wymagane byłoby sprawdzanie przeszłości potencjalnych nabywców broni w wieku od 18 do 21 lat, a rejestry nieletnich, w tym rejestry zdrowia psychicznego, które w Stanach są prowadzone od 16. roku życia, byłyby sprawdzane pod kątem możliwych dyskwalifikujących materiałów. Ustawa zawiera zachęty dla stanów do uchwalenia przepisów, które pozwalałyby na czasową konfiskatę broni osobom uznanym przez sąd za zbyt niebezpieczne, aby ją posiadać. Zaostrzyłaby także federalny zakaz kupowania broni palnej przez przestępców i przepisy dotyczące handlu bronią.
Ustawa obejmuje również przeznaczenie setek milionów dolarów na finansowanie programów zdrowia psychicznego i zwiększenie bezpieczeństwa w szkołach. Przedstawiciele Białego Domu przekazali, że prezydent Joe Biden ją podpisze.
Sąd Najwyższy znosi restrykcje do posiadania broni w miejscach publicznych
Decyzję idącą w innym kierunku podjął z kolei w czwartek Sąd Najwyższy USA. Zniósł on restrykcje stanu Nowy Jork ograniczające prawo do noszenia broni poza domem, uznając je za niezgodne z konstytucją. Wyrok rozszerza dotychczasowe rozumienie prawa do posiadania broni palnej w całym kraju.
Jak stwierdził w uzasadnieniu orzeczenia sędzia Clarence Thomas, korzystanie z konstytucyjnego prawa do posiadania broni palnej w miejscach publicznych dla celów samoobrony - podobnie jak inne prawa zapisane w konstytucji - "nie wymaga, by osoby zademonstrowały jakąś specjalną potrzebę".
Sąd Najwyższy orzekł też, że prawo do noszenia broni poza domem jest gwarantowane przez drugą poprawkę do konstytucji USA, podobnie jak samo prawo do posiadania broni. Sąd unieważnił w ten sposób prawo stanu Nowy Jork, które na obywateli ubiegających się o pozwolenie na noszenie broni poza domem nakładało obowiązek udowodnienia szczególnej potrzeby.
Wyrok wpłynie na prawo w wielu stanach
Orzeczenie prawdopodobnie zapewni prawną amunicję do kwestionowania innych zarządzeń podejmowanych w całym kraju, nawet jeśli Kongres rozważa przeprowadzenie reform w tym zakresie – przewiduje agencja Reutera.
Podobne regulacje istniały w sześciu innych stanach i w efekcie czwartkowego wyroku straciły swoją ważność. Sąd podkreślił jednocześnie, że władze mogą nakładać pewne "racjonalne restrykcje" na posiadanie broni palnej w przestrzeni publicznej, zgodne z "historyczną tradycją regulacji broni palnej" w USA. Chodzi m.in. o sprawdzanie historii kryminalnej i dotyczącej zdrowia psychicznego.
Władze mogą też wyznaczać miejsca, w których noszenie broni jest zabronione. Głosowanie sędziów Sądu Najwyższego w sprawie przebiegło według podziałów ideologicznych: sześciu sędziów uznawanych za konserwatystów głosowało za, trójka liberałów - przeciwko.
Gubernator Nowego Jorku krytykuje wyrok
Wyrok ostro skrytykowała gubernator Nowego Jorku Kathy Hochul, która nazwała decyzję sądu "szokującą". - Zabrali nam prawo do posiadania rozsądnych restrykcji. Możemy mieć restrykcje na wolność słowa, nie można krzyczeć "pali się" w zatłoczonym teatrze, nie można mieć restrykcji na drugą poprawkę - powiedziała Hochul w telewizyjnym wystąpieniu.
Hochul dodała, że jej administracja pracuje nad nowymi ograniczeniami, które zastąpią te zniesione przez Sąd Najwyższy. Wymieniła tu m.in. wyznaczenie miejsc, w którym noszenie broni będzie zabronione, i wprowadzenie wymogów szkoleń dla ubiegających się o licencję na broń.
Źródło: PAP